Skasowany wpis Kompendium trudnych relacji
Znowu skasował mi się wpis. Mam jutro poza terapią ważną rozmowę, a w poprzednim wpisie był cały zapis moich uczuć. Od teraz będę chyba pisała z pracy w godzinach 16-17. No znowu jestem zła. Jutro napiszę relację z rozmowy, a wieczorem wytłumaczę, co powodowało taki, a nie inny przebieg. Boję się, że kogoś stracę jutro. Kogoś kto jest dla mnie ważny i ze wszystkich sił tłumaczę sobie, że ma do tego prawo, ale wieczory vez jego telefonów nie będą już tym samym. Choć sama sobie tłumaczę, że również mogą być piękne. Wszystko okaże się jutro po godzinie 9. Dobrze, że wcześniej mam spotkanie z terapeutką. Mam szansę na próbę geneealną, ale przede wszystkim muszę się wyspać. Zatem, Drogi Czytelniku dobrej nocy. Zobacz cały wpis na blogu » |
TeoriaZdrowegoZwiązku jejTEORIA
Jak ma wyglądać „zdrowy związek”? Zdrowy związek, jest rozpatrywany według dobrze znanych siedmiu filarów, które pozwolę sobie poniżej przytoczyć: 1) Szacunek 2) (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
< Anegdotka Pierwsza > Życie Między Wersami
To wszystko jest jak powietrze, które Nas otacza.Wiemy, że jest, że widzi. Czujemy to... Aczkolwiek oczy bywają ślepe. Zobacz cały wpis na blogu » |
Szczerość to podstawa Nadaj swój tytuł
Prawda, prawda i jeszcze raz prawda ! To najistotniejszy element naszego życia. Pamiętajcie, najgorsza prawda jest lepsza od słodkiego kłamstwa. Każde kłamstwo z czasem wychodzi na jaw, a wierzcie mi, że ciężko jest wyjść z bagna, w którym sami zaczynamy się topić. Dlatego nie utrudniajmy sobie życia i mówmy szczerze o wszystkim, a zwłaszcza o uczuciach. Tego nigdy nie można udawać. Człowiek, który udaje swoje uczucia jest po prostu nieszczęśliwy, bo nie można się do niczego zmuszać. Nawet jeśli wydaje się, że masz wszystko pod kontrolą, że tak jest lepiej, że tak trzeba, to i tak z czasem wszystko pęka i spada lawina rozpaczy. Dlaczego najczęściej uciekamy się do kłamstwa? Żeb (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
1. Wstęp miłość, namiętność, sex, kochankowie
Cześć Wszytskim, a może Cześć Tylko Tobie Myszo... Zacznę od początku. Mam na imię hmm czy to ważne? Po co to komu wiedzieć. Zaczeło sie tak : nowa praca, nowe wyzwania, nowe cele. Kilka dni w pracy w ktory trzeba bylo sie zapoznac z nowym otoczeniem i ludźmi. Stanąć z boku i popatrzeć jak to wygląda, po prostu obserwować. Nowi ludzie nowe charaktery do każdego z osobna trzeba było się powoli przyzwyczajać, akceptowac, tolerować. Siedze w pokoju do którego co chwile ktos przychodzi żeby cos ze mna zrobić... Przychodziłaś tak prawie codziennie przez ponad miesiąc, rozmawialiśmy, żartowaliśmy normalne relacje między ludzkie. Jak dobrze pamietasz myliłem Cię z inna osoba chociaż kompletnie nie jestescie do siebie podobne. Sylwia była tą osobą no ale cóż heheh wiem będziesz mi to wypominać do konca życia, ale co ja zrobie, raczej biorę too jako śmieszna anegdotę... Pewnego dnia zaczeło sie od głupiej rozmowy ze nie mam po co wrac (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Z historii prawdy i szczerości Jest dobrze, co nie?
Luźne myśli na temat szczerości w związku (i nie tylko) przypomniały mi czasy studiów, kiedy prowadziłem bloga. Specjalnie się z tym nie kryłem, ale też nie chwaliłem wokół, że uzewnętrzniam się na forum. O istnieniu bloga dowiedziało się dwoje znajomych i wieść szybko się rozeszła. Pamiętam oburzenie i gromy w oczach. Bo pisałem szczerze. Prawdopodobnie mój blog był jedną z trzech przyczyn, dla których odeszła moja ówczesna dziewczyna (prócz zdrady, której się dopuściła i totalnej pomyłki, jaką się okazała;)). Nigdy nie żałowałem ani jednego słowa, które napisałem. Jednak zauważyłem, że znajomi, którzy wiedzieli o blogu, zaczęli uważać na słowa w mojej obecności. Tym bardziej irytowało ich to, że nawet i tę przemianę piętnowałem publicznie. Każdy z nich miał swój przydomek lub był po prostu literką. Zainteresowani wiedzieli, o kim piszę. Pisanie nieuczesanej prawdy nauczyło mnie szczerości także wobec sieb (...) Zobacz cały wpis na blogu » |