szczerosc kiedys mnie poznacie..
.......... miło, żyjemy sobie.. jesteśmy dla wszystkich mili, życzliwi.. szczęśliwe życie. a tu nagle spada masa problemów! Wszyscy mają do Ciebie pretensje. Jakiekolwiek zło, które ich dotyka to twoja wina. Nasłuchujesz jaka to jesteś "wspaniała", jak oni Cie wszyscy bardzo potrzebują.. Jestem wspaniała... Teraz nie wiem co mam robić.. Chciałabym wyjść.. pobiec przed siebie.. Zatrzymać się i wykrzyczeć całemu światu to co czuje.. pozbyć sie tego i już nie cierpieć z powodu głupich wątów niedojrzałych bachorów! odciąć sie od świata w którym nic nie jest proste... Pomocy! Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.