Wpisy zawierające słowo kluczowe szkoła z duchami 2.
Szkoła z duchami Słowa malowane życiem.
Obszedł okazały budynek, pies zachowywał się nadzyczaj spokojnie, nie węszył, lecz jakby z oporem zbliżał się do domu księży. Portier, zawachał się, bo zegar kościelny wybijał dokładnie godzinę siodmą rano, o tej porze zaczynała się pierwsza msza św. Mężczyzna nie zbliżał się do kościoła, wiedział,że poranki sa zarezerwowane dla proboszcza.Wikary zazwyczaj o tej porze, szedł do szkoły uczyć religii bądź jeszcze spał.Rozmyślania portiera, przerwało ujadanie obcego ogromnego podobnego do wilka psa, który swoim przybyciem przestraszył intruza. Pies, wilczur patrzał wilkiem na przybyłych i ukazujac ostre kły, był gotowy do ataku. Adam dojrzał, w oknie postać wikarego, który wykonywał dziwne gesty, jakby chciał przepędzić nieproszonych gości. -Cicho, nie dobry pies!-rzucił Adam w stronę obcego obrońcy plebanii. Owczarek, potulnie niczym przestraszone dziecko, przycupnął u stóp swego pana oraz w wielkiej bojazni, po cicho mierzył wzrokiem osobliwego psa i stojącego w (...) Zobacz cały wpis na blogu » |