Zawrót głowy Okruchy dnia, strzępy nocy
Już wiem, kim jesteś. Rozstałam się z Tobą przed chwilą, a w głowie karuzela. Byłeś tak niewiarygodny, bo...wcale nie kłamałeś. Tej opcji nie wzięłam pod uwagę. Z drugiej strony...A, kurwa, pierdolę dziś drugą stronę!!!! Dziś Ci zwyczajnie wierzę, Andrzej. A co będzie potem? Będzie dobrze. Będziemy żyli długo i szczęśliwie. Amen. Zobacz cały wpis na blogu » |