Wybór czy niemoc Grawitacja Miłości
Chwila ciszy i spokoju zamienia się w udrękę. Zatoczyło się kolejne koło. Głową pęka od niewidzenia tego, co zawsze było dostępne. Chwila ulgi, zapomnienia, niby przyjemności. Znów zależność i brak Wolności. Nieustająca tęsknota za nieograniczonym poczuciem Wolności i spełnienia. Nic co ziemskie, nie da mi tego. Słowa, myśli, nawyki, przyzwyczajenia, celowa gra złudnej przyjemności. To tylko wybór, nic wielkiego, a jednak tak odretwiająco ciężko zdecydować dobrze dla duszy. To nic takiego, to tylko to. Znów gra umysłu. Co jest dobre? Dlaczego źle robię? Zazdrość? Nawyk, nałóg, kompulsja. Ból. Wybór, dobre czy złe dla mnie . Nie wiem. Idę uwarunkowana, słaba, ciągle w to samo miejsce. Oddzielona od siebie. Zmuś się, zrób inaczej. Wiesz co. Wiesz jak. Drętwota. A jednak - wybór. Prosty i trudny. Siła, czy jej pozorny brak. Silnej woli. Niewinna i zazdrosna. W pułapkach własn (...) Zobacz cały wpis na blogu » |