przyjechałeś do mnie humana non sunt turpia
Przyjechałeś do mnie. Niby zostawiałem jakies wiadomości dla Ciebie co spowodowało, że pokłóciłeś się z Adamem-niby jakies kwiaty przez telefon. Zaraz po Tobie pojawiła się ciocia Małgosia-niby była z Tobą spokrewniona (tak jakby Twoją matką). My znaliśmy ciocie więc rodzice gościli ją normalnie. Ty chodziłeś po moim domu jak gość. Byłem załamany, że przyjechałeś i nadal jesteś z Adamem.. Mama zwróciła mi uwagę żebym zaczął się normalnie zachowywać, ale ja wogóle nie chciałem Cię widzieć itp. Do tego pojawił się Adam i wszystko było między wami Ok. To już całkiem mnie zabijało. Siedziałem na górze u siebie w pokoju i coś robiłem. Przyszedł tato z jakimś wujkiem (Marek lub Paweł) i pokazywał mu nasz dom. Wujek też miał coś wspólnego z Tobą. Przyszedł Robert i powiedziałem mu, że siedzisz szczęśliwy na dole ("ten bliżej drzwi"). Coś tam odpowiedział, ale na szczęście obudziłem się. Zobacz cały wpis na blogu » |
Piotr u mnie nowy
Wstałem ok. 9:00. Na zakupy. Posprzątałem pokój i łazienkę. Wyszedłem po Piotra na przystanek i poszliśmy do reala na zakupy. Siedzieliśmy u mnie w łóżku i przytulali i całowaliliśmy się. Było bardzo przyjemnie. Piotr siedział do 20:00. Odprowadziłem go na przystanek. Na obiad chciałem zrobić kurczaka , ale eni zdąrzył się upiec :(. Zobacz cały wpis na blogu » |
Piotr u mnie nowy
Dużo śniegu na dworze. Ok. -3C. Roboty średnio. Dużo czytam. Wiktor napisał sms'a z pytaniem o randke. Napisałem mu że jestem pozytywnie zaskoczony i , że jeszcze się spotkam z nim tylko chyba dopiero w piatek. Nie wspominałem , że już dziś. Trochę się wkórzył i napisał , żebym odezał się jak będę potzrebował kolejnej cześci książki. Potem napisał jeszcze , że "widocznie zaiskrzyło miedzy wami i , że on ( W ) nie ma sznas z młodszym". W domu przed 18:00. Szybka kapiel i ogoliłem się. Wyszedłem po Piotra. Powiedziałem mu prawdę o tym ile mam lat. Nie ma mi za złe bo nie to jest dla niego najważniejsze. Trochę mi głupio. Przyszlismy do mnie. Wioli nie ma bo z kuzynka pojechały do kina. Poprzytulaliśmy się i pieścili , ale bez rozbieranek ( tylko koszulki ). Było miło :) Pojechał o 21:00 Potem gadaliśmy jeszcze na GG do 22:10 . Poczytałem do 22:30 i spać. Zobacz cały wpis na blogu » |