Uczucia

Wpisy zawierające słowo kluczowe uczucia.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

W głowie się nie mieści (2015) Haken W Obłokach Trzeźwości

W głowie się nie mieści / Inside Out (2015)   Riley jest dziewczynką, której życiem kierują różne uczucia: Radość, Gniew, Odraza, Smutek i Strach. Radość robi wszystko, aby nie dopuścić pozostałych emocji do głosu.   Kadr z filmu W głowie się nie mieści (2015)   Zachwyt. Takie słowo przychodzi mi do głowy po zapoznaniu się z tą animacją. Pixar od zawsze słynął ze znakomitych film&o (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Szkoła uczuć, czyli trudna sztuka dla faceta Blog z ciekawostkami

„Być kobietą, być kobietą mieć pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże...” śpiewa Alicja Majewska. Piosenka ponadczasowa? Czy ja wiem... Z tymi listami i różami to raczej bym nie przesadzała, no chyba, że sms uznamy za formę listu.... A kapelusze? Jak sobie same nie kupimy, to raczej marne szanse na bycie modną tej jesieni... Od razu nasuwa się na myśl fragment piosenki Danuty Rinn „Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy?” No właśnie... takich, to moje drogie panie ze świecą szukać.Każda kobieta potrzebuje okazywania uczuć i to niekoniecznie w sposób materialny, a tymczasem faceci tak łatwo popadają w rutynę. Ponadto uważają, że drobny czy niedrobny prezent wszystko załatwi. Wydawałoby się, że nas, młodych to nie dotyczy, a tymczasem... Spotkałam niedawno na spacerze młodą parę, oboje w wieku licealnym. Podsłuchałam ukradkiem fragment rozmowy, a właściwie wymianę dwóch zdań:-Ona: Kochasz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak to z Nimi w końcu jest? Blog o kobietach i psychologi

Faceci. Blondyni, bruneci, rudzi. Albo łysi. Jest wiele cech fizycznych u mężczyzn, które odróżniają jednego od drugiego. Ale czy tak samo jest z cechami charakteru? Odpowiedź jest oczywista-nie. Faceci, mimo różnych środowisk, z których pochodzą, mimo odmiennych wyznawanych wartości moralnych i mimo wszystko inne, są tak naprawdę tacy sami. I mogą się zarzekać, że nie, że nie wszyscy mężczyźni są tacy sami. Jednak ja wiem swoje. "Przez żołądek do serca mężczyzny"-tak nam powtarzały babki, matki. Pewnie, to jest dość sprawdzony sposób na zdobycie mężczyzny. Ale mając na uwadze,że mamy już XXI wiek, należy trochę zrewolucjonizować tę mądrość. Rozróżniam dwa typy mężczyzn-takich, których serce można zdobyć przez rozporek u spodni oraz takich, których serce zdobywa się zachwalając jacy to oni nie są wspaniali. Czyli jedny (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Romeo i Julia (1968) Haken W Obłokach Trzeźwości

Romeo i Julia (1968)   Piękno uderza z ekranu i słuchawek. Duch Williama Szekspira przemówił w ekranizacji autorstwa Franciego Zeffirelliego. W postać Romea wcielił się Leonard Whiting, a zaszczyt wkomponowania się w Julię spadł na Olivie Hussey. Wiek aktorów znacząco podnosi wartość dzieła Franciego dodając mu realizmu. Za muzykę odpowiada maestro brzmienia Nino Rota.   Romeo zobaczywszy Julię na balu traci głowę i pochłonięty strzałą amora obdarowuje jej częścią również swoją ukochaną. Pomimo ich namacalnej i pełnej liliowej woni miłości zwaśnione rody nie dochodzą do porozumienia. Scena z nocy uciech w a (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wszystko albo nic W pogoni za lepszym jutrem ^^

Mój adres blogowy to wszystkoalbonic. Dlaczego? Bardzo często w swoim życiu widzimy czarno-biało. Jest tak lub nie. Wydawać by się mogło, że nie ma nic pomiędzy. A przecież jest tyle odcieni chociażby szarości. Nie byłam świadoma, że też się tym kieruję. Pewna osoba mi to uświadomiła. Jak się okazało (i nadal czasem tak jest) w ten sposób sama siebie krzywdzę i to z automatu. Wielu z nas, ludzi, tak robi, tak myśli. Zupełnie nie świadomie. To nasz mechanizm obronny.Czasami, gdy ktoś nam chce to pokazać, pomóc w ten sposób, to czujemy się wtedy jakby ktoś nas atakował. Bynajmniej ja tak miałam.. Mam? Jakby ktoś chciał mi udowodnić, że się mylę, że nie mogę myśleć i czuć tego co aktualnie myślę, czuję. Trochę to racja a trochę nie. Możemy czuć to co czujemy. Trochę masło maślane, ale o co chodzi? Otóż, ni (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
5 Języków Miłości... Ewa Avatari -WRÓŻKA - TERAPEUTA USTAWIEŃ SYSTEMOWYCH

 5 Języków Miłości...   Mamy 5 języków miłości, a nie jak Nam wmówiono jeden czyli wystarczy powiedzieć kocham Ciebie i sprawa załatwiona. On/ Ona już wiedzą. Moc słowa Kocham Cię została przekształcona, zakłamana, i bardzo łatwo nim szafujemy. Słowo kocham Cię ma ogromną moc. Zawiera w sobie deklarację, że staję się za Ciebie odpowiedzialny/ odpowiedzialna. Że jestem z Tobą, szanuję Ciebie, ufam Tobie. Zawiera wszystko co najpiękniejsze w miłości. Po za tym potężnym słowem, które powinno być wypowiadane tylko i wyłącznie z ogromna odpowiedzialnością i głębi szczerego serca mamy 5 języków miłości.    (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Co się dzieje Kobiety kontra mężczyźni. Coś o tęsknocie, strachu.

Czegoś nie rozumiem. Cały ten świat zmierza w nie właściwym kierunku. Popierdoliły nam się proritety, uczucia, działania. Nie ma szacunku, zaufania, miłości są tylko potrzeby. Potrzeby jednostki. Moje, mi, ja. Nie ma już my, nas. Jestem ja ....... i więcej nic. Gówno, pustka, nicość. 

Zobacz cały wpis na blogu »
Twój Dom W prostych słowach

Daj mi dziś klucze do swojego domu, O tym co tam znajdę... nie powiem nikomu. Oprowadź powoli po kazdym pokoju, Opowiedz mi o nich i o ich wystroju...  Pokaż historie z każdym z nich związane,  Te świeże, te stare i te zapomniane,  Odkrywaj spokojnie przede mną te miejsca,  Chcę poznać sekrety i ukryte przejścia...  Twój pokój ze smutkiem i pokój z uśmiechem,  Pokój ze wstydem i ten pokój z grzechem...  Ten gdzie gromadzą się te wszystkie żale,  I ten bez którego nie możesz żyć wcale...  Ten w którym ukrywasz co naprawdę czujesz I ten w którym jest to czego potrzebujesz...    Mówią, że ciało dla duszy jest domem... Daj mi dziś klucze, pokaż mi pokoje...

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień po dniu W prostych słowach

I na co mi kolejny ja? Z uśmiechem przez łzy Z sercem na pół co dnia... I na co mi kolejna noc, I krzyk do poduszki i cisza i koc... I na co ponowne "To Twoja wina" Kiedy od nowa się wszystko zaczyna. I na co człowiek co niby znajomy, Wtedy gdy trzeba, wtedy gdy o nim. I na co to wszystko gdy czuję się sam? Kiedy ze szczęściem za często gram, Kiedy umieram gdzieś wewnątrz siebie, Kiedy chcę bardzo a nie ma tu Ciebie...  I na co to wszystko, to wszystko co mam? Kiedy wśród ludzi, zupełnie sam... 

Zobacz cały wpis na blogu »
Samotność Kompendium trudnych relacji

Długo mnie nie było. Ostatnio jestem bardzo zajęta. Zamknięcie roku daje się we znaki. Poza tym robiłam ponoć superważny raport do korporacji plus parę projektów administracyjnych. Pracuję intensywnie, ale tak to jest jak robi się to w miejscu, które się kocha z fajnym zespołem. Bo co jak co, ale zespół w pracy mam wspaniały. Dostaję dużo wsparcia. Od prawie trzech miesięcy mam też na szkoleniu nowego pracownika na równorzędne stanowisko. Dziewczyna bardzo sobie chwali współpracę ze mną, co daje mi ogromną pewność siebie. Poza tym wyprostowałam większość zaległości w aprawach HR, więc jestem z siebie zadowolona. Jeszcze został mi tylko porządek w umowach i z ponad roku w firmie wychodzę bardzo zadowolona. Jednak w tym wszystkim jestem bardzo samotna. Dzisiaj napadla mnie taka refleksja podczas codziennego spaceru. Bo coraz dobitniej zdaję sobie sprawę, że chodzi o to, żeby "at the end of the day" mieć to ramię, na którym można złożyć głowę. Ostatnio na ohme (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
31.12.2021 ZNOWU KURWA TO SAMO

   Nigdy nie umiałam podsumowywać roku. Mam wrażenie, że wszyscy wokół mnie to robią. Czuję irytacje. Może gdybym spróbowała, zrobiłabym to. Tyle że nie chcę. Bo po chuj.   Nie czuje jakiejś magii przy zmianie roku kalendarzowego, jutro jest po prostu zwyczajny kolejny dzień, 1 stycznia.    Mąż dostał kolejny prezent od koleżanki. Ode mnie też będzie, taki noworoczny. Czuje się jak na wyścigach. Nie chcę tak się czuć.   Już wiem, dlaczego jej nie lubię. Właśnie dlatego, kurwa. Nie rozumiem, po co jakaś kob (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nieorozumienia Pałac myśli Cioci Kompromitacji

Czasem bywa, ze zostajemy niezrozumieni, źle zrozumieni lub też nie chciani być zrozumieni.  Na wstępie, musimy pamiętać, że każdy z nas jest inny. Każdy inaczej reaguje w różnych sytuacjach. Jeden płacze, drugi krzyczy, a jeszcze inny nie odzywa się w ogóle. Wszystkie te zachowania mają swoje plusy i minusy, bo mogą denerwować, jednak KAŻDY z nas powinien mieć chociaż odrobinę empatii, wrażliwości i pomyśleć "hej ja też się może tak zachowuje? Może też jest to denerwujące?" ale niestety nie zawsze tak robimy. Reagujemy czasem jak tępe dzidy i nie wiemy czego dokładnie chcemy dokonać próbując "opanować sytuację", czy chcemy na kogoś nawrzeszczeć bo nas to po prostu wk*rwia, albo uważamy, że jest tępą cipą, że tak się zachowuje. Otóż nie do końca, kaźdy z nas jest człowiekiem i inaczej reaguje w różnych sytuacjach, czasem kogoś nawet denerwuje sposób bycia drugiej osoby i co? ktoś próbuje zmieniać tę osobę, czasem w jego wypatrzony ideał, czasem (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwsza, ale nie ostatnia (5) Blog o fwb i innych takich

  C.D.   O ile pierwszy rok był rokiem zakochania, motylków w brzuchu, nowych odkryć, doświadczeń i uniesień, to następny był już rokiem stabilizacji, ale i rozmyślań, refleksji i wątpliwości. Jestem typem faceta, który mimo flegmatycznej osobowości ma dość spory i gorący temperament (a co za tym idzie - duże libido), a nasze spotkania z wiadomych przyczyn nie mogły być tak częste, jak byśmy oboje sobie tego życzyli. Gdybym poznał ją wcześniej, w innych okolicznościach, to przypuszczam, że wzięlibyśmy ślub i może nawet żyli długo i szczęśliwie. Sytuacja była jednak zgoła inna. Ona była pisana komu innemu i choć mieliśmy wspólne plany na przyszłość (miała od niego kiedyś w końcu odejść, jakby okoliczności temu sprzyjały), to na horyzoncie nie było widać, aby miały się one ziścić. Bardzo istotnym czynnikiem w moim rozumowaniu była też taka zwykła ludzka ciekawość „jak by to było z kimś innym”. Brzmi to słab (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwsza, ale nie ostatnia (4) Blog o fwb i innych takich

  C.D.   Byliśmy dobrani niemal idealnie pod każdym względem. W łóżku nie było tabu, w światopoglądach i charakterze była pełna kompatybilność, ale były jednak małe zgrzyty. Pamiętam, że były trzy sytuacje, w których miałem poważne przesłanki co do tego, że mnie okłamywała.   Pierwszy raz wystąpił w pewnej grze przeglądarkowej. Była to jakaś strategia, gdzie rozwijaliśmy swoje wyspy i między graczami kwitł handel lub można było sobie pomagać wojskiem w walce z komputerem. Były klany, więc i my do jednego trafiliśmy. Tak się składało, że w tę grę grali również moi znajomi i jeden z nich będąc w naszym klanie zagadywał czasem „moją dziewczynę” (nie wiedział co mnie z nią łączy). Z tego co się od nich dowiadywałem, to o niczym specjalnym nie gadali, tylko jakieś tam duperele związane z grą. Pewnego razu jednak, kumpel podzielił się ze mną jakąś wiadomością od niej. Nie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwsza, ale nie ostatnia (3) Blog o fwb i innych takich

  Po dłuższej przerwie wracam do pisania bloga.   Dużo się ostatnio dzieje w życiu, spory stres w pracy, powrót do samotności i inne problemy. To sprzyja motywacji do pisania, które jest mi potrzebne, żeby to gdzieś z siebie wyrzucić. Nie mam nikogo komu mógłbym powiedzieć tak naprawdę wszystko o sobie, a ostatnio moje zaufanie do zwierzania się w realu jeszcze bardziej zostało zatracone (za sprawą pewnej osoby).    C.D.   A więc, wracając do mojej pierwszej… miłości.   Spotkania powoli nabierały tempa. Najpierw pojechałem do niej i wyczailiśmy fajną (...)

Zobacz cały wpis na blogu »