uffff nowy
Rano nie rozmawialiśmy z miskiem prawie wcale. W pracy cały czas o tym myślałem. Nuda. Kupiłem różę na przeprosiny. Bardzo się ucieszył bo nigdy jeszcze nie dostał kwiatka. Wrócił ok. 18:00 z pracy. Przywiozłem Januszowi 2 wina dla Wioli. Przywieźli stół i krzesła do kuchni ( kupiła Wiola ). ładnie wyglądają. Stół okrągły, krzesła jasne. Z Wiolą posprzątaliśmy już dokładnie w kuchni. Zrobiliśmy z Rafciem pyszny obiad i zjedliśmy na nowych mebelkach :) Do reala. Oglądaliśmy okulary dla niego bo Wiola mu zrefunduje :) Jest już dobrze między nami - mam nadzieję , że już nie będę takich rzeczy gadał. Zobacz cały wpis na blogu » |
trudny dzień humana non sunt turpia
To był trudny dzień. Dziś jakoś wyjątkowo myślałem o Ernim. Zawiozłem L4 do biura i zaraz wracałem bo paskudnie na dworze. Po ch... spadł ten śnieg i zrobiła się tylko plucha :/ W realu na małych - drogich zakupach. Potem już tylko domek i komp. Znowu troszkę pouczyłem się nowych rzeczy na kompie ,ale nie jest to łatwe i nie wiem kiedy się nauczę wszystkiego. Samemu jest ciężko jak nie ma się o czymś pojęcia. Jednak postanowiłem , że nie będę się poddawał. Wieczorem trochę pomógł mi Tomek. Bałem się , że przesiedzę bezczynnie te dni w domu , ale cieszę się , że mnie wzięło na nauke . Tylko dziś nie robiłem nic "ważnego" bo jestem rozkojarzony... Jednak coś tam się nauczyłem. To chyba tyle. Zobacz cały wpis na blogu » |
pracowity dzień humana non sunt turpia
Po mało przespanej nocy wstałem ok.7:00. Wziąłem się za porządki. Pościel , ręczniki do prania , trochę ogarnąć inne rzeczy. Z Wiolą na targ - małe zakupy. Po pojechałem odebrać samochód. Nie był jeszc egotowy więc poszedłem sobie do IKEI. Kupiłem sobie kartony na porządki w szafie , podkładki śniadaniowe i patelnię dla mamy. Po przyjeździe do domu zjadłem śniadanko i z Wiolą poszliśmy do reala na zakupy. Gdy wróciliśmy zacząłem przekładać ciuchy do kartonów. Od razu lepiej to wszystko wygląda :). Odkurzyłem tez pokój bo rano nie chciałem Wioli budzić. Obejrzałem 5 odcinków "Pomocy domowej" ( lecą od początku na TVN7 a nigdy tych 1szych nie widziałem. Położyłem się spać. Wstałem ok. 21:20. Zjadłem , wykąpałem się i .....poszedłem na dyskotekę !!!!!!!! Nie bardzo mi się chciało , ale poszedłem. Na miejscu byłem w szoku bo praktycznie nie było ludzi no i oczywiście te same kawałki co kiedyś :/ (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
ciężko humana non sunt turpia
Nie wyspałem się , ale nawet nieźle funkcjonuję. W pracy od rana mase roboty. Przekładanie , pakowanie , wysyłka. narobiłem się jak wół. Rozwaliłem sobie palca u ręki na wsporniku . Boli jak cholera no i paskudna rana jest. W domu ok 17:30. Zrobiłem sobie obiad. Pogadałem chwile z Ernim. Obejrzałem film , przy którym odpocząłem trochę. Wiola robiła sobie kolację ( 20:30) -zostawię to bez komentarza. Napiszę tylko , że cała kuchnia zawalona jest garami , które podejrzewam nie znikna szybko - no cóż po mału zaczynam się na to uodparniać. :/ Zobacz cały wpis na blogu » |