Poniedziałkowy wpis Haken W Obłokach Trzeźwości
Nareszcie poniedziałek! Z radością otworzyłem dzisiaj swe oczy ze świadomością dnia tygodnia. Niedziela stosunkowo często bywa dla mnie dniem trudnym. Istotną przyczyną tego stanu są sklepy, które mają zazwyczaj wolne. Tej niedzieli było aktywnie, momentami ciężko (ta paskudna pustka i trochę głodów), ale dzień zwieńczony produkcją filmową pt. King Kong z 1976 roku w reżserii Johna Guillermina podniósł mój nastrój znacząco. Piękny, wzruszający melodramat z wartką akcją. Wizualnie cudowny, a szczególne uznanie należy się twórcom gigantycznej małpy i Jessice Lange (subtelnie się zauroczyłem) za tak dobry debiut. Akt trzeci przygnębiający z tendencją do płaczu. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Marzenia o podróży Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Hurra! Ale będzie czytane, przyszły zamówione przewodniki! ❤️ Jak nie można pojechać, to można chociaż poczytać, gdzie jechać, jak już będzie można. A książki to miodzio dla tego misia. O chodzeniu po górach Snowdonii, jednego z najpiękniejszych parków narodowych Wielkiej Brytanii. O szlaku kambryjskim przecinajacym Walię z południa na północ, zahaczającym o masywy górskie, w tym i Snowdonię. O walijskim szlaku nadmorskim, wiodącym wzdłuż całego wybrzeża Walii. Jak przeczytam, to na pewno coś o tym napiszę (choć może poczekam, aż najpierw sama ciut tego doświadczę). Zobacz cały wpis na blogu » |