cały dzień w łóżku nowy
Budziłem się w nocy do toalety. Obudziłem się o 5:00 i oglądam "Nasha...' Na dworze ładnie, ale o 7:00 zachmurzyło się i zaczęło poadać. Pobiegłem po pranie. Dzwoniłem do Roberta, że nie bardzo mam w taką pogodę ochotę łazić więc zrezygnowałem ze spaceru. Cały dzień leżę w łóżku i oglądam "Nasha...". Potem bardzo ładnie na dworze, ale i duszno. Na obiad miętus z ziemniakami. Wieczorem wymiana sms-ów z Ernim. Spać ok. 22:30 bo oglądam fajną komedię w TV "Wczasowicze". Zobacz cały wpis na blogu » |