Wpisy zawierające słowo kluczowe wariackie papiery.
A tak przy okazji... Errare humanum est...
A tak przy okazji, skoro już tu jestem po długiej nieobecności, to nie mogę się powstrzymać, by nie podsumowac jakoś mojego aktualnego stanu ducha. Otórz szaleję mili państwo, ale nie w sensie hedonistycznych uciech cielesnych, ani też nie w sensie dysfunkcji psychicznych. Prawdę powiedziawszy sama już nie wiem, w jakim sensie. Faktem jest natomiast, że znajduję się ostatnio w stanie jakiegoś dziwnego pobudzenia, jakiegoś niepokoju. To chyba końcówka wakacji tak na mnie działa, a jeszcze silniej chyba widmo zbliżających się perturbacji formalnych, to jest całej tej papierkowej gorączki związanej z rozpoczęciem drugiego kierunku, specjalnością, proseminarium, fakultetem, immatrykulacją, zgrywaniem planów zajęć, poznawaniem nowych ludzi, ponownym pojednianiem z biblioteką i .... ufff, już nie będę chyba więcej wymieniać, bo krew się w żyłach ścina. Mam też jeszcze po drodze kilka przedsięwzięć własnych do zrealizowania, a więc kocioł istny nade mną i wokół mnie i (...) Zobacz cały wpis na blogu » |