milczac Milcząc
Chwila wytchnienia... łapie oddech, klatka piersiowa przyjemnie unosi sie do góry by powoli opaść z wydechem... pomimo bólu, który daję o sobie raz po raz znać jest to nawet przyjemne.... myśli krążą na wysokich obrotach.... czuję, że włącza się mój analizator.... choć nie chcę, nie chcę dzisiaj niczego analizować.... chcę się delektować chwilą dzisiejszego poranka.... niby nic wielkiego....ale przez moment miałam okazję zobaczyć jak to jest od środka być z kimś....kiedy wstaję się o świcie by z ukochaną osobą napić się kawy (nawet słyszałam pianie koguta.... niby nic, ale dla osoby, która nie ma tego na codzień jest to bezcenny moment)...szybkie całusy skradzione w przejściu... i słowa kocham Cię...usłyszane na pożegnanie wychodząc do pracy to wszystko sprawia, że człowiek uśmiecha się....tak, uśmiecham się teraz sama do siebie, do was.... jest mi dobrze.... cały dzień był dobry... mimo, że końcówka spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - ur (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.