wieje nudą humana non sunt turpia
Rano na przeglądzie z samochodem. Spędziłem tam ponad godzine , ale udało się. W pracy jak zawsze :/ Myślę o Ernim , ale sytaram się nie wyżalać już na blogu . Nie chcę Was już tym meczyć. Już kurier zauważył ,że jakiś przygaszony chodzę . No cóż taki mój los. Zobacz cały wpis na blogu » |