Wybór czy niemoc Grawitacja Miłości
Chwila ciszy i spokoju zamienia się w udrękę. Zatoczyło się kolejne koło. Głową pęka od niewidzenia tego, co zawsze było dostępne. Chwila ulgi, zapomnienia, niby przyjemności. Znów zależność i brak Wolności. Nieustająca tęsknota za nieograniczonym poczuciem Wolności i spełnienia. Nic co ziemskie, nie da mi tego. Słowa, myśli, nawyki, przyzwyczajenia, celowa gra złudnej przyjemności. To tylko wybór, nic wielkiego, a jednak tak odretwiająco ciężko zdecydować dobrze dla duszy. To nic takiego, to tylko to. Znów gra umysłu. Co jest dobre? Dlaczego źle robię? Zazdrość? Nawyk, nałóg, kompulsja. Ból. Wybór, dobre czy złe dla mnie . Nie wiem. Idę uwarunkowana, słaba, ciągle w to samo miejsce. Oddzielona od siebie. Zmuś się, zrób inaczej. Wiesz co. Wiesz jak. Drętwota. A jednak - wybór. Prosty i trudny. Siła, czy jej pozorny brak. Silnej woli. Niewinna i zazdrosna. W pułapkach własn (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Dowody na winę. opowiadania kryminalne
Anna czuła, że Remigiusz maczał palce w zabójstwie Agnieszki, ale chciała to udowodnić. Musiała zdobyć dowody na potwierdzenie swojej hipotezy. Postanowiła pojechać do jego mieszkania razem z Dominikiem i poszukać dowodów na jego winę. Wiedziała, że on może być w domu, więc cieszyła się tym bardziej. Jadąc tam słuchała swojej ulubionej muzyki, a konkretnie różnych raperów i zespołów rockowych. Wiedziała, że on będzie zły, ale nie przejmowała się tym, ponieważ zamierzała dopiąć każdy szczegół śledztwa. Zapukała do jego drzwi i uśmiechnęła się zobaczywszy go w drzwiach. Ta radość była na przekór jemu. - Czego ?- Fajnie znowu Cię widzieć. Musimy coś sprawdzić.- Idiotko, jeśli myślisz, że ja coś zrobiłem tej dziewczynie to jesteś w błędzie. Anna nie miała powodu, aby mu ufać, więc postanowiła go przycisnąć. Chwyciła swój notes (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
To tylko moja wina Mój Bóg
Pycha człowieka potrafi przybrać bardzo szerokie rozmiary. Usprawiedliwianie swoich grzechów i swoich wad jest czymś dosyć niebezpiecznym, ale także czymś powszechnym. Po pierwsze nie pozwala się dobrze przyjrzeć samemu sobie, nie pozwala się rozwijać. Przekonywanie siebie, że tak w zasadzie to, co robimy nie jest złe, a przynajmniej nie jest aż takie złe, jest bardzo zgubne. Wszak grzech, bez względu na swoją wagę, na wielkość wyrządzanego zła, pozostanie grzechem. To tak jakby wsypywać małe kamyki do łodzi umieszczonej na wodzie. Gdyby wrzucić do niej duży głaz, od razu zatonie, a owo zatonięcie będzie spektakularne i widoczne dla wszystkich wokoło. Jeśli jednak będziemy powoli wrzucać do łodzi małe kamyki, to łódź bardzo powoli będzie się zanurzać. Jeden mały kamyk może wówczas przeważyć, że zatonie. Niby mały, niepozorny kamyk, a jednak będzie miał bardzo duże znaczenie. Zauważam także coraz częściej zjawisko obciążania winą za grzech inne osoby. Moje zdenerwowanie to nie mó (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Niewinna Szalone Strofy
Kochany mój, w czym moja wina ?. Przyjaciel twój nalał mi wina. Słońce świeciło a my nad rzeką On był tuż przy mnie a ty daleko. Mrzezino 30.03.2021 Zobacz cały wpis na blogu » |
“Dzieci żyją tym, czego się nauczyły” Ewa Avatari -WRÓŻKA - TERAPEUTA USTAWIEŃ SYSTEMOWYCH
Szanowny Rodzicu i Opiekunie.... " Dzieci żyją tym czego się nauczyły"... (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Historia lubi się powtarzać, tak jak PO Samorząd, polityka, społeczeństwo
Znów zaczyna się szukanie winnych, jak po każdych przegranych wyborach, i znów ludzie Platformy Obywatelskiej zamiast przyznać się do winy, wolą obarczać nią wszystkich dookoła, szukając odpowiedzialnych wszędzie, tylko nie u siebie. Na przegraną mogło wpłynąć wszystko, począwszy od nieobecności Rafała Trzaskowskiego na debacie w Końskich, a skończywszy na języku i postawie polityków, celebrytów i fanatyków Platformy względem niezdecydowanych i tych, którzy mieli wątpliwość czy oddać głos na Trzaskowskiego. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Napij sie ze mna.... SEKRET WIARY
Spytal sie mnie kolega.....co widze w pisaniu blogow.....? Powiedzialem mu , ze kazdy kto sie na czyms zna , co lubi robic z pasja....powinien sie tym dzielic z innymi...swoimi opiniami i spostrzezeniami....gdyby kazdy tak robil o ile lzejsze i ciekawsze byloby nasze zycie....i tak powstal pomysl aby zaczal prowadzic blog o winach , poniewaz zna sie na nich jak malo kto....mozna powiedziec ze jest fachowcem....ale tu zaraz powstala masa trudnosci z jego strony....nie wiem czy znajde czas....a jaki tytul....a jaka forma a czy to bedzie ktos czytal.....Odrazu zaproponowalem mu tytul :" Napij sie ze mna" i najlepsza forme....w Blogi.pl....... Nastepnie moze zamiescic swoje uwagi , propozycje , rady , pochwalic sie swoimi dyplomami i osiagnieciami......miejscami niezwyklymi gdzie pracowal przy winach.... Bede czekal na tego bloga.....tylko pytanie kiedy kolega zacznie.....wielu z nas cos chce zaczac...i nie zaczyna.......najlepiej to sie odklada na pozniej....wazne ze tytul juz jest....mo (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Kiedy serwować wina? Blog o winach
Usługiwanie zły uczynek przeleje się zagmatwanego, jednakże kiedy dopadniemy nieco fundamentalnych maksym, cała tryb nie będzie nuże taka ezoteryczna. Po odkorkowaniu grzech, szyjkę flaszce trzeba wytrzeć chustką od leku a na zewnątrz. Grunt ma miejsce w i, żeby orzec forma korka (azaliż np. nie zawarty przykryty pleśnią). Poprzednio rozlejemy pik do WinoBlog, nalewamy mało, by posmakować czy gaz umieszczony należyty (w restauracji to steward powinien wręczyć ździebko wina aż do skosztowania jednostce zamawiającej). Czwórka oryginalnego maksymie posługiwania przekroczenie to: wina wyśmienite zanim winami niebłogimi grzech błogie nim mozolnymi przekroczenie młode nim starszymi wina amfetamina przekazuje się przedtem czerwonymi NATOMIAST gdy powinno się aplikować te maksymie w rutynie? Aż do dań w którego załoga wkracza mnóstwo kawałków tudzież przypraw najporządniej nie świadczyć usługi przekroczenie o dekoracyjnym stylu. Atoli aż do dań linia (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przebaczenie Okruchy dnia, strzępy nocy
Nie umiem wybaczać. Bardzo nad tym boleję. Nie dlatego, żeby mi było żal tych, którym nie odpuściłam. Im nie dzieje się zazwyczaj żadna krzywda. Żal mi siebie. Z czasem nagromadziło się we mnie tyle nie odpuszczonych innym win, że ciężko z tym żyć. Bardzo liczyłam na MMŻ, że mi w tym pomoże. I nawet dobrze nam szło :) Do chwili-przypadkowej, niespodziewanej-której już mu też nie mogę wybaczyć. Naprawdę bardzo chciałabym, ale to jakoś zupełnie nie zależy od mojej woli.Nie jestem żadną mimozą, którą można urazić, obrazić, zniesmaczyć byle czym. Trzeba się naprawdę postarać. Zazwyczaj puszczam mimo uszu, oczu, myśli...Szkoda mi czasu na fochy. Kiedy jednak ktoś zrani mnie boleśnie niepotrzebnie, bezmyślnie i bezlitośnie- (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Mea culpa Okruchy dnia, strzępy nocy
mea culpa, mea maxima culpa. W lustrze ponętna kobieta, z modną krótką grzywką. Niegłupia. Grzeszna. "Od ostatniej spowiedzi na blogu zgrzeszyłam prawdą, mówioną i czynioną, brakiem pokory należnej memu protoplaście, Adamowi, nieposłuszeństwem wobec trzeźwości i innym przejawom higienicznego trybu życia oraz tym, że nie mam woli, by się poprawić". Pokuta: samotność. Spowiedniku. Pokochasz mnie? Nie? No to spad. Nie masz dla mnie nic oprócz kija. A marchewka gdzie? W warzywnym :):):) Zobacz cały wpis na blogu » |