29.12.2019 - Oklepany temat, czyli "Nowy JA, nowy rok." W ogniu przeznaczenia, czyli upadłem by powstać z popiołu...
Czas start, witaj świecie... Żegnajcie moje stare nawyki. No więc, wstęp już mam. Teraz pora się trochę rozwinąć więc lecim... Rok 2019, a raczej jego końcówka to dobry czas by ustalić sobie noworoczne postanowienia na rok 2020 i kurczowo sie ich trzymać. (przez pierwszy tydzień). Do samego zakończenia roku 2019 byłem lekko duchem z odrobiną egoizmu co odbiło się na moim związku partnerskim dosyć mocno, a jakby tego było mało przy okazji dostałem rykoszetem w mój spokój... coś a'la napierdalanie piłką po ścianach aż niefortunnie przypierdoli nam w pysk :). Tym razem rok 2020 będzie moim rokiem w którym uszczypne szczęście by nie myślało czasem, że nie należy do mnie. Z fartem i wytrwałością! Stysiak M. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |