Recenzja gry WRC 5 Najlepsze recenzje ora zapowiedzi
Z grami rajdowymi jest jak z polską piosenką na konkursie Eurowizji. Niby się pojawiają, ale nie potrafią przebić się do czołówki, a jak już znajdzie się coś autentycznie dobrego, to niczym „To nie ja byłam Ewą” jest rozpamiętywane przez długi czas. W świecie elektronicznej rozrywki takim utworem Edyty Górniak jest Richard Burns Rally, który mimo upływu lat, do dziś uchodzi za niedościgniony wzór produktu tego typu. Ale uwaga, bo stary/nowy po(twór) właśnie się przebudził i pomimo mankamentów istnieje duża szansa, że już za rok zbliży się do czołówki. Dlaczego dopiero za rok? Bo WRC 5 w jej obecnej postaci, pomimo oficjalnej licencji FIA i faktu, że jest grą lepszą od poprzedniej, wciąż sporo brakuje do zaspokojenia oczekiwań fanów tego typu rozrywki. Tym bardziej że konkurencja w postaci najnowszego Dirta okazuje się tak mocna, iż właściwe wszelkie próby nawiązania z nią równej (...) Zobacz cały wpis na blogu » |