I. Od tego wszystko się zaczęło... Przygody Jagody
Jagoda postanowiła wieczorem zrobić niespodziankę swojemu chłopakowi i wybrać się do niego. Dzieliła ich mała odległość, ale żeby przejść od siebie do niego, musiała przejść koło bloków. Niestety kryjących wiele ciemnych zakamarków i różnego rodzaju osoby. "Super, że w mojej głowie przebiega milion sposobów na padnięcie trupem - dzięki mózgu!" - powiedziała w duchu. W jej głowie roiło się od nieprawdopodobnych scenariuszy. W pewnej chwili nawet machnęła nad głową rękoma, jakby to miało pomóc odpędzić złe myśli i strach jej towarzyszący. "Myśl o Maćku, myśl o Maćku, już niedługo padniesz w jego ramiona" powtarzała jak mantrę. Noc była ciepła a wietrzyk lekko muskał ciało Jagody. Piękna, letnia noc, kiedy tęsknota za ukochanym wzięła górę nad rozsądkiem i postanowiła zaprowadzić ją do niego. Uśmiechnęła się na samą myśl o Maćku. Zamknęła na (...) Zobacz cały wpis na blogu » |