Zamieszanie. opowiadania kryminalne
W tym samym czasie Jessika i Eryk byli w drodze na kolejne ćwiczenia. Nie wiedziała, że to całe zamieszanie było związane ze znajomością z dawnych lat. Podejrzewała, że ten dzień będzie inny niż te, które przeżywała do tej pory. Zamierzali dostać się na salę ćwiczeń.Wchodząc na sale dziewczyna zauważyła, że wszyscy patrzyli się na nią dziwnym wzrokiem. Nie wiedziała, co może być tego przyczyną. Eryk podszedł do swoich kolegów i zaczął z nimi rozmowę.- Słuchaj Czarek. O co tu chodzi ?- To ty nie wiesz Eryk ? - zapytał retorycznie kolega. - Każdy o tym gada tutaj, a na grupach portalu społecznościowego aż huczy.- Pokaż mi to. - powiedział chłopak do swojego sąsiada z bloku. W tym momencie Eryk zobaczył zdjęcie Jessiki, gdy była pod wpływem środków odurzających i była gwałcona przez jednego faceta z brodą. Po zobaczeniu tego podszedł do dziewczyny i powiedział jej czego dowiedział się przed chwilą. Jessika dowiedziawszy się tego postanowiła chwycić za t (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
listopad Zołza pełna uczuć...zołza niepłodna....
Mija 1 listopada, świeta wszystkich swietych, urodziny mamy....kilka poprzednich dni zwiazanych było z tymi świetami. Zaraz po wypłacie w środę byłam z mama w galerii w celu zakupienia prezentu urodzinowego w postaci ciuchów, stwierdziłam, że wolała by juz w czymś nowym jechać do rodzinki, nałaziłam sie jak opętana bo mama niezdecydowana, a i po pracy byłam umordowana, nastepnego dnia w czwartek znowu praca, a po pracy zakupy w postaci kwiatów do przygotowania wiazanek itp W piątek miałam skoczyc do A. na kawke i ploty, ale cos mu wyskoczyło. Okazało sie jednak, ze rodzinka jadąca do babci na mazurki zajedzie do nas na kawke, a ja jakos nie miałam ochoty na gosci, połozyłam się spac bo głowa mnie strasznie bolała jednak po 10 minutach dał znac A. ze jednak jest i zaprasza. Wybrałam sie wiec na ploteczki, piwko bezalkoholowe i wróciłam do domku z jeszcze wiekszym bólem głowy a tu co? goście nadal u nas. Usmiech przykleiłam na stałe do twarzy i jakoś dałam rade. Jeszcze w (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
zamieszanie nowy
Od rana zamieszanie. Przywieźli Prosecco 720 but. . Myśleliśmy z Rysiem , że to ten towar z wymiany więc tak powiedzieliśmy PSZNP. Tym bardziej , że kierowca nie przywiózł żadnych papierów. Okazało się , że to nowa dostawa. Trochę spięć z Moniką. Ciśnienie mi skoczyło :/ Jeszcze bardziej się wkórzyłem , gdy okazało się , że Monika wysłała maila w tej sprawie ( a my z Rysiem zapomnieliśmy o nim) . Zobacz cały wpis na blogu » |