zjazd szkolny nowy
Byłem na zjeździe szkolnym (z podstawówki). Było to w jakims ośrodku wczasowym. Kuchnia jakby w aneksie (coś jak w Grecji). Szykowały wszystko p. Matusiak i Piskała (gotowały i organizowały wszystko). Pokłóciłem się z A. Filusz bo chciała zmywać w brudnej wodzie (z alkoholem), a że ja nie piję to nie życzyłem sobie -coś w tym stylu.Wstawiła się za nia p. Matusiak i kilka osób. Jak dobrze pamiętam to wyprosili mnie. Było coś tam jeszcze z plażą (chodziłem nagi) , ale nie pamiętam co. Po jakimś czasie przyjechała do mnie na rowerze M. Ptaszyńska (w Kędzierzynia) i spytała czy wybieram się na kolejny zjazd. Pamietając, że jestem osobą non grata odpowiedziałem, że nie. Powiedziała coś i zrozumiałem, że sporo osób nie idzie. Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.