Dni od 1 do... Takie tam zwyczajnego człowieka
Dzień 1. Nazywam się człowiek. Zwyczajny człowiek. Tak się złożyło, że dzień 1 wypada w Wielkanoc. Może stąd temat? Czy macie też tak, że kiedy widzicie nekrolog, czytacie o czyjejś śmierci lub przejeżdżacie obok cmentarza mówicie sobie w myślach "wieczny odpoczynek racz mu/im dać Panie..."? Ja tak robię. Dlaczego? Nie wiem. Ale wierzę w piekło i czyściec. Zawsze wtedy wyobrażam sobie, że ktoś poddawany piekielnym torturom w czasie kiedy wypowiadam trzy razy tą krótką formułkę przestaje cierpieć. I myślę sobie, może takich jak ja jest więcej i kiedyś ja będę beneficjentem..? Dzień 2. Poniedziałek. Drugi dzień Świąt. Ale nie będzie o nich. Będzie o poniedziałku jak niedzieli. Będzie o dniu który kończy okres kilku dni wolnych od pracy. Nie pracuję w soboty i dni świąteczne. Ale Zobacz cały wpis na blogu » |
Nic szczególnego Dzień z życia Kaśki
Dzisiejszy dzień spędziła Kaśka na zwykłych czynnościach: pranie, układanie rzeczy, gotowanie (rosół), zakupy w Biedrze, gimnastyka. Nic szczególnego. Miała szukać pracy i wybrać w końcu jakiś obraz na panel do łazienki. Niestety nie znalazła na to czasu. Jutro zapowiada się podobny dzień. Może jutro znajdzie czas na szukanie ogłoszeń o pracy i na wybór tego panelu. Zobacz cały wpis na blogu » |