Profil blogerki.
| Lokalizacja | Wrocław |
| Główny blog | probabycialepsza.blogi.pl » |
| Data urodzenia | 1989-11-16 |
| Wiek | 35 lat |
| Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
|
Byłaś z nim, to do końca nie wygasa. W jakiś sposób na pewno będzie na Ciebie działał. Jak rozstawałam się ze swoim Byłym, też czułam się jak na odwyku. Było mi strasznie ciężko układać sobie życie na nowo, pomimo tego, że nie byłam z nim szczęśliwa.
Mi pomogło wychodzenie do ludzi. Rozmowy o niczym. Jak łapałam się na myślach o Byłym, wstawałam i robiłam coś. Cokolwiek. Ćwiczyłam, włączałam muzykę albo grałam na PS.
Udało się. Umawiałam się też z innymi facetami, tylko na kawę. Bez zobowiązań. Widziałam dzięki nim, jak beznadziejny był Były...
Zobacz całą dyskusję » |
|
Kocha Cię? Jakby kochał by zostawił żonę, bo przecież żyją osobno... A inne kobiety, które miał będąc z Tobą? Nie można kochać i sypiać z kim popadnie... Nie jest Ciebie wart. Cierpisz przez kogoś, kto nawet nie zasługuje na Twoje spojrzenie. Kogoś, kto jest słaby i ulega swoim żądzom. Nie będziesz z nim nigdy szczęśliwa... Ktoś, kto zdradza tyle lat, nie zmieni się. Tym bardziej stary facet.
Zobacz całą dyskusję » |
|
Z Twoich opowiadań wnioskuję, że zdradza żonę od lat i to regularnie. Wiesz, to taka choroba. ON nie potrafi być wierny. Niestety tacy istnieją...
Zobacz całą dyskusję » |
|
Zmień numer telefonu! Wyrzuć go ze swojego życia całkowicie! Zablokuj mu wszystkie możliwości kontaktu z Tobą... Tylko to może Cię uratować... Sama miałam romans z żonatym mężczyzną. Obiecywał, że ją dla mnie zostawi. Pokazywał mi nawet podrobione papiery rozwodowe...
Zobacz całą dyskusję » |
|
Hej... Czytam Twoje blogi i z chęcią zapłakałabym z Tobą... Tyle bólu wyrażasz w tym wszystkim... Nie do końca rozumiem Twoją historię, ale widać jak bardzo cierpisz przez NIEGO... Kim on był? Chłopakiem, narzeczonym? Świadomie odrzuciłaś jego miłość? Wie o tym, co czujesz co niego?
Zobacz całą dyskusję » |
