Profil blogera.
Główny blog | kominiuszek-ksianzka.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1997-10-05 |
Wiek | 27 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Tatiana wreszcie musiała pomóc Anastazji.I tak nie dowiedziała by się co tak pocieszyło jej siostre.A może miała nadzieje na lepsze życie?Może po prostu usłyszała miłe słowa.Obiad w każdym razie według Belli nie był zbyd dobry.Mimo, że tak naprawdę bardzo jej smakował.Macocha nie przyczepiła się o nic dopiero pod koniec obiadu spojrzała na kominek.Widząc to Anastazja zaraz z (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nic nie mogło być gorszego od tego dnia.Obudziła się, poszła do sklepu i była w siósmym niebie, ale zachwilę wszystko zaczęło się walić.Teraz kiedy wszyscy są szcześcliwi, kiedy zbliża się Sylwester i Nowy Rok, kiedy ludzie się radują i są to ich najszczęśliwsze dni, kiedy palą się kolorowe lampki, które pięknie odbijają się w śniegu ona idzie przez śnieg, bez czapki (...)
Zobacz pełny wpis » |
-Dzień dobry!-Anastazja nagle usłyszała grzeczne powitanie co rozwiało jej namyślania.-Dzień dobry, pani Nowikowa.
-Tak, dzień dobry...-odpowiedziała.-Jak się pani Anastazji podoba w Sudetach?Mieszka pani już tu długo, a nigdy nie mogłem zapytać.-Jest bardzo pięknie-odpowiedziała.-Karpaty według nas z tego maleńkiego miasteczka oraz z innych miast Śląska są gorsze.Nasze są starsze (...)
Zobacz pełny wpis » |
Na dolne w pięknym domu na przedmieściach zaczęto opłakiwać dawną matkę.Dwie jej córki, starsza Tatiana, a druga Anastazja nie miały już nikogo ktoby z nimi szczerze porozmawiał.Macocha wraz ze swoją córką Bellą mogły wreszcie wykorzystać chwile kiedy broniła ich matka.Ale dwie siostry wspólnie znosiły to.Większą tragedią zaś była śmierć ojca.Umarł po dw&oacu (...)
Zobacz pełny wpis » |
Kiedy tylko przed nią były już tylko drzwi nie wyciągnęła ręki.Czy w ogóle jest sens powrotutam?Przecież i tak nikt cię nie kocha.Ale prawdą było, że to był jej jedyny dom.Nie ma pieniędzy, a bez czapki i rękawiczek nie przeżyła by na dworze.Odeszła od drzwi i znalazła piersze okno, przez które tyl razy wyglądała podczas s (...)
Zobacz pełny wpis » |
Pani Halika właśnie wdepnęła w górę śniegu.Zatrzęsła się z zimna, ale nadal mogła iść.Strzepnęła z futra parenaście płatków śniegu i wyszła.Nie zamknęła nawet drzwi tylko poszła przez śniegi.Zaczęła wspinać się pod górę, wspinaczka nie była niebezpieczna.Ciągle widziała tylko biały, biały śnieg.
-Oh...Moje córki!-i wybuchnęła płaczem.Spojrzała w daleki (...)
Zobacz pełny wpis » |