Profil blogera.
Imię i nazwisko | Adam Kuśnierz |
Główny blog | czerwony-ptak.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1970-01-01 |
Wiek | 54 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
I ja jako szef kuchni, wiadomo dużo wina dolałem…
Muzyka sączącą się po katach z ulotnym zapachem świeżej bazylii…
Lampka czerwonego tu, białego gdzie indziej, z czego zrobiło się dokładnie dwa litry….
Dziwna vódka o słomkowym zabarwieniu, która może jednak nie powinna trafić do mojego ustroju…
Dzień wcześniej rozmowa przy (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nie wiem ogolnie co sie dzieje wokol mnie... Mam te cholerne stany lekowe, przeczucie, ze zaraz cos sie stanie...
Piatek... drops... przyjemnie... przyjemnie... do czasu...
Metlki, balagan w oczach...
Zbliza sie poniedzialek, a do snu szykuje mnie....
Wiem, wiem...
Kolejny papieros, kolejny monolog, urwana surreali (...)
Zobacz pełny wpis » |
kolejny dzien, kolejne niepowdzenie...
nie dosc, ze nie zaliczylem faka z polskiego bo zapilem ten dzien, to mam wstret do nauki...
ja mam po prostu dosc...
w sumie jak kazdy...
do kupy sie zlozyc...
kolejny dzien, po prostu oddychaj...
-co robisz?
- wkurzam sie!
- czemu?
- wyleciala mi jedna partycja, a tam mialem wszystkie (...)
Zobacz pełny wpis » |
Codziennie wstaje, zielona herbata, papieros, bus...
Codziennie te same rozmowy o NICZYM...
Codziennie te same osoby... NIKT...
Codziennie w tym samym miejscu...
Codzienie primavera...
Codzienie...
Tak samo staram sie z usmiechem...
Tak samo mijam uczelnie...
Tak samo objecuje, ze juz napewno bede sie uczyl...
Tak samo rano marze o sycylijskim winie (...)
Zobacz pełny wpis » |
bylo tak dziwnie... w piatek w klubie, wypilem za duzo, w sobote tez. zreszta chodzenie w sobote i szukanie ubran swoich hmm... sobota rano mi sie nie podobala. bo telefon od rana dzwonil, mialme umowione spotkanie na 9 a wstalem o troche pozniej. taxi, telefony, zmiany w planie dnia. nawet gdy juz pilem zielona herbate to nie bylo to. zreszta jej usmiech nr 5 zawsze mnie dob (...)
Zobacz pełny wpis » |
mam jutro zaliczenie z angielskiego, chyba cos mi nie wyjdzie... trza sie do kupy zebrac...
a ostanio na zajeciach mielsmy takie texty:
"i love a women and sex. i`m not sure what love is. i guss love is sex. if i could, i`d make love to a different girl every night. no, i`m not thinking about marriage. maybe when i am old..." student, 19
"there`s no life without (...)
Zobacz pełny wpis » |
chociaz, czasem jednak. bo moje sto zlotych dzis zarobione by mi nie wystarczylo. ojciec czasem sie jednak przydaje ;) mama natomiast obiecala po 14 `drobna sumke`...
tak, buty, torba, bluzon, spodnie... po 14 higher, kolejny bluzon do kolekcji, przepiekna kurtka biala... choc z kurtkami to juz przesada w ubiegla zime kupilem 3 :/
no i komorke moze t (...)
Zobacz pełny wpis » |
rozbawil mnie kumpel, podczas wedrowki pomiedzy polkami z winem, powiedzial mi, ze na 100% jeden koles z jego grupy jest pedalem, a do drugiego nie jest pewnien, nawet powiedzial mu, ze on jest hetro i coby sie od nieho odSTOSUNKOWAL...
smieszy mnie strasznie polowanie na pedalow, cioty czy jak to nazywaja. sam jestem bi, ale gdybym byl hetero i studiowal na awf`e to tez (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nie udkladalo mu sie dzis po mysli. Mine mial nietega. Smutna wrecz. Zaczelo sie niby norlamnie. Poniedzialek, ponoc rano, pobudka. Przystanek. Wsiobus. Bimbaja, Bilet miesieczny w innej torbie, co to bawila sie z nim w sobote. "To w ciagu tygodnia zjawi sie Pan..." "Jasne..." On juz nawet nie chcial krzyczec, nawet nie mial ochoty jeknac "Boze czemu?" Gdyz zlosc wyrazala by jakies (...)
Zobacz pełny wpis » |
gdy słysze, ze jestem nihilistą to szczęka mi opada...
gdy mi mówia, że jestem chamski to sie z nimi zgadzam....
zreszta i tak wiekszość się sama upupi...
irytuje mnie ślaśkie se... jak chcesz, to cały czas mów gwarą, a nie takie wstawki...
dziś... cóż... może jednak znowu?
(...)
Zobacz pełny wpis » |