Dziefczynka_na_haju

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Kasia *
Główny blog dziefczynka-na-haju.blogi.pl »
Data urodzenia 1982-08-08
Wiek 42 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Blogi zarządzane przez Dziefczynka_na_haju

Najciekawsze wpisy Dziefczynka_na_haju

Co tu dużo mówić... zjebane życie, zjebany świat. Nie chciala bym żeby ktoś pomyślal sobie że ciągle tylko sie użalam, ale nie potrafie udawać szczęśliwej gdy nią nie jestem.............. :( cóż...chyba już taki mój los by ciągle gubić się nawet we wasnym życiu... czuję się tu już nikomu nie potrzebna, czuję że nic nie znaczę, a w dodatku moje istnnienie sprawia innym tylko p (...)

Zobacz pełny wpis »
Czuję jak bardzo gleboko zanurzam sie w tym wszystkim...w tym co nie pozwala mi rozlożyć skrzydel i ulecieć...coraz bardziej kocham mrok...i tylko mrok...on mi już wystarcza do pelni szczęścia...ale czy to ma sens... Nikt nie chce mnie zrozumieć...nikt nie slyszy jak krzyczę...wolam o pomoc ale nikt nie odpowiada...DLACZEGO CIE JUŻ NIE MA NAJDROŻSZY??? potrzebuję twego ciepla...twe (...)

Zobacz pełny wpis »
Co za dzień... Nudy pożerają moją glówkę.Wczoraj dosyć ostro przyćpalam i dziś czuję się trupem.......:(  Moje życie to wieczna balanga a potem kac:( Anka zaprosila mnie na urodzinki ale raczej nie skorzystam z zaproszenia....bo mam inne plany...   Czuję się taką malą glupiutką dziewczynką ( to speed wyżera mi już mózg...) Stara dzis snula mi kazania na tem (...)

Zobacz pełny wpis »
 tralla lalla..... co za mily dzionek...zaraz sobie zajaram gandzię bo mi kumpela dala w prezencie niezlą śmieszke.... czy ja kiedyś się zmienię??? nie wiem nawet czy  warto... No i szczęsliwiutka jestem bo....umówiam sie na jutro z takim slodziutkim boy-em...miodzio.... ehh.... Pituś - mój brat cioteczny a jednoczesnie najlepszy przyjaciel i powiernik ma za chwilę wp (...)

Zobacz pełny wpis »
To mój pierwszy w życiu blog. Sama sobie kurwa zycie komplikuje, że aż plakać mi sie chce. Wczoraj znowu zaćpalam a teraz czuje sie jak trup. chciaam wreszcie skończyć, wierzylam że tym razem wytrwam dużej. Spotkalam Jacka i wyciągna mnie na impreche do Boxerka. Ale to by ostatni raz. Gdyby starzy wiedzieli ze znowu.... Boshhheee   (...)

Zobacz pełny wpis »
Kolejny dzień... Ledwo dostalam sie do kompa, musialam najpierw usunaąć z przed monitora braciaka :) W tym domu to kurwa oszalec mozna. Nie za bardzo mam co pisac. Slucham wlasnie techno i sobhie macham gówką...stesknilam sie za Lokomotywą.... Ide na jointa.  (...)

Zobacz pełny wpis »