Profil blogera.
Imię i nazwisko | Izabela J. |
Główny blog | isabela.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1970-01-01 |
Wiek | 54 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Wczoraj rano dostałam od Żeglarza zaproszenie na kawę, odmówiłam, sorry , mam trochę pracy, później jadę do Z. z kosztorysami, zadzwoń jutro, pa pa. Na dobrą sprawę wykroiłabym godzinkę, ale postanowiłam nie ulegać kapry (...)
Zobacz pełny wpis » |
Tak naprawdę 13 obchodziłam hucznie w piątek. A miało być tak pięknie! Miałam wyjść z pracy o 11, za odrobione godziny. Chwilę przed jedenastą Kierownik mówi: Nie wiem czy to ważne ale masz z tyłu gumę. Jadę po materiał, jak (...)
Zobacz pełny wpis » |
Długo tu nie zagładałam zajęta układaniem życia od nowa. Wiele się wydarzyło, wiele jeszcze będzie. Napiszę zartobliwie, żeby tego horroru jeszcze raz nie przeżywać tak intensywnie.
Otóż świętowaliśmy z Puzlem rok naszego niemałżeńskiego pożycia. Była ulubiona knajpka, rozmowy, prezenty. Nieźle zaprawieni przy barze różnorodnymi napojami ruszyl (...)
Zobacz pełny wpis » |
-Coś nie tak z przewodami, coś nie styka! - wypiął się Pan mąż tyłkiem do mnie, próbując wsadzić rękę między sprzęt a ściankę mebla.
-Daj, zobaczę, mam szczuplejszą rękę to się zmieści.
-Dobra. - i dalej wypinał tylną część ciała.
-To chociaż zdejmij gatki...
I dopiero zamiast tyłka zobaczyłam ciężko obrażoną minę baletnicy, względnie divy operowej.
(...)
Zobacz pełny wpis » |
Byliśmy na wsi (no prawie) u Puzla i Pani żony. Mają mieszkanie po córce, która czmychnęła z kraju.
Na co dzień mieszkają u jej rodziców, dziwię się bo wolałabym tam, no ale Pani żona powiedziała
-Musiałabym co dzień gotować, no i prać, i w ogóle.
No tak, lepiej niech to robi mama... A może ona ma rację? Żyć wygo (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nie wiedzie mi się ostatnio, poprzebijane opony , codzienny dywanik u starego, moje podanie o urlop w koszu , dołożyli mi magazyn , kumpel chory, (ja nie choruję, hmmm, nie mogę) finansowe tarapaty (...)
Zobacz pełny wpis » |
Obudziłam się w sobotę wczesnym rankiem. Wieczorem zasnęłam przy filmie, obok męża . Całe kilometry od niego, uciekł na sam koniec łóżka. Od kilku lat to robi, odsuń się , jesteś za gorąca, odsuń się masz za zimne nogi. Fagaldo i fawritto!!! Jak w reklamie! Pradził (...)
Zobacz pełny wpis » |
Tato, miał skierowanie od lekarza pierszego kontaktu, do szpitala. Bo nie wstawał, bo nie umiał się wysłowić, bo był cały jak worek kości luzem, bo ściągnęłałam cudem i bez pieniędzy (których nie miałam) lekarza,
nie rozumiem,! ,
Bo nasz szpital nie przyjmie, nie ma takiego zestawu,
Trzeba zamówić karetkę do miasta x.
pani Doktor wy (...)
Zobacz pełny wpis » |
I znowu poniedziałek. Znowu w pracy, jak ja mogłam tak przepierdolić cały urlop w maju? Zostaje mi niepłatny, bardzo mile widziany w pracy. Dzisiaj uroczyste otwarcie nowej Stacji Uzdatniania Wody, będzie ksiądz! (sic!). Chyba mnie nie rzuci o glebę po święconej wodzie? A może uda się gdzieś zniknąc na czas kropienia, po co mam ryzyko (...)
Zobacz pełny wpis » |
Czytałam gdzieś, że jak się już GO nie kocha to nie można patrzeć jak ON je. Coś w tym musi być. Przed chwilą jadł gorące,
mlaskając i wciągając w pełne jedzenia usta powietrze, oooochmmm oooochmmmm, straszne! Uciekłam do pokoju có (...)
Zobacz pełny wpis » |