Inutero1994

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Kamil Bodzioch
Lokalizacja Końskie
Główny blog inutero1994.blogi.pl »
Data urodzenia 1990-03-07
Wiek 34 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Inutero1994

      Nie czytaj mojego pamiętnika, kiedy mnie nie będzie.   OK, teraz idę popracować, kiedy się rano obudzisz, proszę, przeczytaj mój pamiętnik. Przejrzyj moje rzeczy i rozgryź mnie.                                 (...)

Zobacz pełny wpis »
Wzloty i upadki- Pół-feliton o nadziei, i pożegnanie z Adą...     "Nadzieja jest tylko sztuczką pozwalającą przebrnąć przez prawdziwa bezcelowość życia..."autor nieznany   Takie hasło znalazłem na blogu Kresskuffki. Żebyście mnie zrozumieli muszę zacząć od tego, że jej blog mam zapisany na dysku, ale oczywiście nie o zawartości mego dysku będę pisać...  &n (...)

Zobacz pełny wpis »
                „7 marca 1990. Rodzisz się. Twoja matka w przypływie bólu i skurczy mięsni brzucha  wypycha cię na świat.  Jakiś facet w białym kitlu podnosi cię do góry, myje i wsadza do swego rodzaju terrarium. Jest ci tam ciepło. Błoga chwila nieświadomości dopada cię przed wstąpieniem do piekła. (...)

Zobacz pełny wpis »
Ja jak to ja, konecki Mark Knopfler(J), uosobienie spokoju (czasami) pisze coś na ten blog. W ferie jedną notkę już napisałem, a teraz nadchodzi druga. Myślałem sobie: będzie wyścig, kto pierwszy napisze notke o Walentynkach, ja czy Freddie?  No, a tu proszę, With The Lights Out, nowa osoba w branży już tydzień przed czasem o tym pisze... No cóż, będę musiał się pogodzić z fak (...)

Zobacz pełny wpis »
    I po raz kolejny siedzę nad kartką próbując coś napisać.  W międzyczasie zajadam się jakimś sosem z chlebem. Niby mało wytrawne danie, ale czy wszystko zawsze musi mieć taką piękną formę? Odpowiedź jest prosta i oczywista- nie.     Y, kurde. Hehe. Dziwne, że piszę o takich pierdołach. Od jakiś 3-ech tygodni próbuję sklepić jakąś konkretną notkę, al (...)

Zobacz pełny wpis »
delta   No to trochę czasu minęło od ostatniej notki... Ale mi to bynajmniej nie przeszkadza, bo wolę taką pustkę, niż krótkie notki o tym co dziś robiłem. Siedząc sobie dziś na lekcji religii, (nie)słuchając ze znudzeniem pitolenia siostry Głowacz o Bogu i przeznaczeniu jakiegos swiętego (chyba o tym, w końcu jej nie słuchałem) zastanawiałem się po jakiego **** ktos wymyś (...)

Zobacz pełny wpis »
    Tak. Miałem nie pisać zbyt wiele w tym miechu, ale zmieniłem zdanie. Jak nabiję zbyt duży rachunek, to i tak ja nie będę za niego płacił (co najwyżej oberwę za niego :)               A teraz w związku, że dziś jest piątek, i jak dla mnie kończy się tydzień, mam nareszcie co opisywać.(!) Otóż dokładnie ty (...)

Zobacz pełny wpis »
    Masochista?     Młodzieńczy bunt się opłacił, Teraz jestem stary i zmęczony. /Nirvana, Serve the servants/     Tytuł odnosi się oczywiście do mnie. Nie to żeby dosłownie- ot, tak po prostu.  A słowa piosenki dość dobitne, pasujące do tego jak się teraz czuję. Nie, to nie deprecha. Piosenka z albumy In Utero. Wiadomo-nie przypadkowo n (...)

Zobacz pełny wpis »
    Od pięciu minut zadziwiam się tym, jak to wszystko jest zróżnicowane. Wszedłem do .netu, przeczytałem dwa komentarze do poprzedniej notki. Nigdy nie sądziłem, że blogi mogą czegoś takiego dokonać. Jedna notka poruszająca temat religii pokazała mi, jak różni są ludzie na tym świecie. Po komentarzu Bleach, który przeczytałem jako pierwszy przez chwile chciałem zmienić (...)

Zobacz pełny wpis »
    Zacznę może od paru spraw organizacyjnych. Przede wszystkim zmieniłem szablon- Led Zeppelin wróciło. No ale to nie szablon najważniejszy (bo to każdy potrafi i zauważyć, i ocenić sam)- wróciłem do oznaczania moich notek literami greckiego alfabetu. Ostatnią taką notką była chyba Delta, ale bynajmniej nie zacznę od kolejnej literki, a wrócę do Gammy. Pomijam Betę bo (...)

Zobacz pełny wpis »