Jamnik

Profil blogera.


Informacje ogólne

Główny blog jamnik.blogi.pl »
Data urodzenia 1985-12-11
Wiek 39 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Blogi zarządzane przez Jamnik

Najciekawsze wpisy Jamnik

Piję piwo i słucham depresyjnych kawałków, więc nie do końca ręczę za treść. "Spiders on the walls moving with no sound..." - owszem, właśnie jeden zrobił rundkę sufit-biurko-sufit i teraz chowa się za kaloryfer. Ou... jest tu też komar... Pająka przeboleję, ale komar musi zginąć za całą krew, jaką przelał. ...OK, ugodziłem go tzw. low kickiem, ale teraz nie jestem pewny, czy był (...)

Zobacz pełny wpis »
Poniższy fragment przepisałem już w grudniu w zeszłym roku. Zupełnie nie wiedziałem, po co przepisuje, ale, jako, że nie mam akurat tej książki, więc może tak sobie, żeby mieć. Dziś pomyślałem, że może tu wklejce. Jest to fragment książki mojego ulubionego autora (jednego z wielu) z jego mojej ulubionej książki “Siódme wtajemniczenie” Aha autor nazywa się Edmund Nizurski. Zaczytywa (...)

Zobacz pełny wpis »
- Zimno tu. - To ja. - o_O ... Hyhy, nie mów tak więcej, bo później widzę duchy w nocy. Obudziłem się koło trzeciej, teraz jest piąta i mam pierwsze od dłuższego czasu problemy ze snem. Zapewniam was, że gdyby nakręcili to, co mi się śniło, to powstałby z tego najbardziej kurewsko wzruszający film w dziejach. To co... spać nie mogę, to popiszę sobie. Niejaki Moby mawiał, że ki (...)

Zobacz pełny wpis »
Sobota, czyli, jakby nie patrzeć, drugi dzień pobytu. Jest godzina 11:50 i wygląda na to, że jestem pierwszym ziomkiem, który popełnia wpis. Jest to wyzwanie jak dla mnie co najmniej karkołomne, wszak muszę unikać pewnej litery (nie napiszę jakiej, bo w koncu muszę jej unikać). Takie z nas niepoprawne asy, że dopiero się obudziliśmy, co dla mnie swoją drogą jest niewybaczalne, a (...)

Zobacz pełny wpis »
Zasada nr 1 - nigdy nie daj poznać po improwizowanej notce, że jest improwizowana. A może powinienem napisać - nigdy nie daj poznać po planowanej notce, że jest planowana? Wszak spontan to cnota i wartość najwyższa. Zwłaszcza tutaj. (Piekielnie okrutna ironia.) Aha, gwoli ścisłości - zanim zaczniecie czytać tą notkę, upewnijcie się, że wiecie, co znaczy 'homesick'. Czas złamać (...)

Zobacz pełny wpis »
Time means nothing Time means nothing to me anymore Twenty years ago Twenty years ago and yesterday All the same to me All the same to me, yes all the same Żeby później nie robić myślowego syfu, na samym początku wyjaśnię, że tytuł notki to wyjątkowo bezczelna parafraza tytułu utworu "39" The Cure. Na tyle bezczelna, że, co jest dość nietypowe dla parafrazy, z oryginałem ni (...)

Zobacz pełny wpis »
"Driving down the darkness, stricken by the madness." Macie czasem takie uczucie po zrobieniu literówki, że trzeba wykasować cały wyraz i napisać go jeszcze raz? Niby zła była tylko jedna litera, ale przez sam fakt, że w ogóle istniała, jej towarzyszki stały się takie skażone. Grzeszne. Tylko jedna była nie na miejscu, ale pozostałe nie wydały jej, siedziały cicho, zamiast pomóc (...)

Zobacz pełny wpis »
Miałem parę dni temu interesujący sen. Robiłem sobie dla rozrywki rzeźnię piłą łańcuchową w pubie "Od zmierzchu do świtu". Piła była zajebistych rozmiarów, zapewne taka, której zwyczajnie nie byłbym w stanie unieść. Ale chuj tam, zabiłem nią dwie osoby - najpierw pewną niewielkiego wzrostu brunetkę, a później faceta, z którym siedziała przy stoliku (którego z resztą w Zmierzchu w o (...)

Zobacz pełny wpis »
...czyli 'jesień', nie 'upadek'. Można by też pomyśleć, że chodzi mi jednocześnie o jesień i o upadek i że będę pisał o Jesiennej Depresji. To byłaby cholernie nudna notka. Zawsze powtarzam, że nowa pora roku to idealny moment na podsumowanie swojego życia (wstawiajcie śmiech, gdzie chcecie [poważnie, możecie to później nawet opublikować - "Notki Pike'a, the Remixes". Jeżeli chcec (...)

Zobacz pełny wpis »
Jeżeli mam być brutalnie szczery, to ową notkę miałem dodać jutro, ale tak sobie skojarzyłem, jaki jest dziś dzień i uznałem, że będzie to wielkim nietaktem, jeśli miesiąc luty pozbawiony zostanie notki, wszak nie dodałem jeszcze w lutym żadnej, a miesiąc ten jest i tak wystarczający pokrzywdzony ze swoimi dwudziestoma ośmiona dniami, poza tym ma rozkoszną nazwę - w jednym takim wi (...)

Zobacz pełny wpis »