Profil blogera.
Lokalizacja | Wrocław |
Główny blog | kamilpasionik.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1989-03-25 |
Wiek | 35 lat |
Ostatnia aktywność | około rok temu |
Kogo nie urzeka nocna panorama miast?Migoczące lampioniki w drapaczach chmurpotęgują blask migoczących w dali gwiazdprzytłaczając człowieka, co po chodniku szedł.
Ściany, jakich nie zbudował żaden Polski Piastpo niebo zwijają się w betonowy sznurprzez nie ponad szarej codzienności stromy wjazdi bogaty jest ten, kto wśród chmur na łóżku legł.
W wielkich miastach ciąg (...)
Zobacz pełny wpis » |
Napiszę do Ciebie osobliwy listopiszę w nim dokładnie plany swewyblakłym atramentem też marzenia,których jednak nie doczekam spełnienia.
Napiszę do Ciebie osobisty listpozlepiane w nim wszystkie wątki Tweposłużą mi do wspomnień i gaszeniatego co wciąż chce grzechu dopełnienia.
Napiszę go na zwykłej białej kartcepismem niechlujnym - nie tym, które już (...)
Zobacz pełny wpis » |
Tylu ludzi w biurach robi karierya nam niepełnosprawnym wznoszą bariery.Z nazwy dla nas wszyscy są tak uczynniw rzucaniu frazesów niezwykle płynni.
Niech no tylko opiekun odejdzie na bokjuż zaraz ostry ton przyprawi mnie w szokw tyradzie pośród milczących podwładnychużywa się lawiny oszczerstw nieładnych.
W gabinetach znów traktowani jak gnójbez sił na (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nie pamiętam kiedy poznałem Cięnie wiem czemu przyjaźniliśmy sięchoć ze sobą tak nam było świetniedziś osobno dni spędzamy letnie.
Spacerowaliśmy miejskim parkiemnigdy się nie dotknęliśmy barkiemi zawsze dystans między nami byłcienki jak jedna z wędkarskich żył.
Zabrakło impulsu czy kontaktudo symfonii ostatniego taktu.
Zabrakło pomysłu i śmiałościostatni (...)
Zobacz pełny wpis » |
Ostał mi się jeden wiersz nie za wielki to oręż lecz rozesłane wici przed wami stawiły mnie.
Ostał mi się jeden wiersz a więc się poeto spręż naciągnij palców nici niech pióro twą kartkę tnie.
niech lecą łuski liter niech się zaduma kiper niech dziś nie leje się krew &nb (...)
Zobacz pełny wpis » |
Kupiłam gablotkę, kupiłam kanapę,kupiłam zasłonę, kupiłam też kapę.Tak pięknie mieszkam - szkoda, że nie widziciena gości czeka, na gości w wizycie.
Przyjdzie czasem lekarz, przyjdzie pielęgniarkapan od wody i znajoma kamieniarka.Przyjdą zapytać co tam u mnie dziś słychaćupewnią się, że umiem jeszcze oddychać.
Czekam na gości nadal pełna radości,że piękny mam dom, że piękne jest (...)
Zobacz pełny wpis » |
To osiem lat temu trzasnęły drzwiod ośmiu lat coś w mej głowie grzmi.Noce krótsze, ciężkie i szare dnilepki, gęsty amok wciąż mi się śni.
W amoku niby taka sama -wyjęta z lustra piękna dama.W amoku jednak taka sama -po przyjaciołach została fama.
Porozchodziły się nasze drogizostała pustka, został żal srogi.
Dawne sprawy jeszcze niedomkniętenowe śc (...)
Zobacz pełny wpis » |
W domu żona, dzieci i pieskiedy znów ku nim będę mógł bieczapomnę o tym złym zdarzeniuoddam się mojemu marzeniu.
Ola i Zuzia - urwisy dwaogromna radość ku mnie je gnanie wiedzą, że jestem poetąskrytym za wieczorną roletą.
Po lekcjach znów położą się spaćżona też przy mnie nie ma sił stać. Nagle spokoju pozbawia mnie czerwień sł (...)
Zobacz pełny wpis » |
Stary szary dom w mieście małymzwiązał się z moim życiem całym -tu się urodziłem, wychowałemw nim z dziewczyną całowałem.
Wklęsły portfel, licha elewacjaosiem dekad temu - rewelacja!Stary piecyk i za stary kominkolejne z nieszczęśliwych domin.
Czerwienią się portale i paskikoguty tłumią dzieciństwa blaski
z domu tego zostały zgliszcza -ta tragedia jednak jest mi (...)
Zobacz pełny wpis » |
Ile siły w sobie Ziemia maże kolejnym ludziom swój pokarm da?Tysięczne są to już pokoleniaod tego pierwszego zasiedlenia
gdy człowiek nie wiedział co to jest pługani nie wiedział czym frankowy dług,gdy ziemia i woda to mająteka praca to własności początek.
Grójecka ziemia, grójeckie sokinieustanne na przyszłość widoki.
Tutaj skryta jest natury siłatak każdem (...)
Zobacz pełny wpis » |