Karolinawojtowicz27

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Pieszyce
Główny blog tydzien-w-szkole.blogi.pl »
Data urodzenia 1996-01-08
Wiek 28 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Karolinawojtowicz27

Czwartek pomimo, że mieliśmy 8 lekcji to minął nam akurat jakoś szybko i nie męcząco :). Pisaliśmy sprawdzian z chemii niestety same zadania i gdyby nie inne koleżanki nie powysyłały nam zdjęć tych zadań już zrobionych podejrzewam, że byłaby jedynka z tego sprawdzianu. No i w końcu będziemy robić jakieś doświadczenia z chemii :D. Inne lekcje minęły fajnie dosyć :) i to tyle (...)

Zobacz pełny wpis »
Sroda - zwykle najnudniejszy dzień w szkole ale akurat teraz minął bardzo fajnie :) Odbył się konkurs wiedzy o krajach anglojęzycznych :) Pytania były dosyć łatwe, wiadomo zdarzyły się jakieś trudniejsze i akurat one padły na osoby z mojej klasy i dlatego przegraliśmy :( Wygrała niestety klasa gimnazjalna :( Po konkursie musieliśmy wrócić na lekcje akurat na matematykę i (...)

Zobacz pełny wpis »
Piątek - najlepszy dzień oczekiwany przez cały tydzień :D Na j. angielskim oglądaliśmy komedie pt: "Bezwstydny dziadek", film był tak śmieszny, że prawie wszyscy na nim płakali ze śmiechu, polecam ! :) No i właśnie siedzę na ostatniej lekcji i piszę tego bloga na źyczenie Pana od informatyki i właśnie go kończę :D Skończyłam i dziękuję :). Szalonego weekendu ! :D (...)

Zobacz pełny wpis »
We wtorek mieliśmy ciężki dzień w szkole.. Długo się wszystko ciągnęło a na dodatek 2 sprawdziany z biologii i j. niemieckiego. Z koleżankami poszłyśmy popatrzeć sobie na sale jak trzecie klasy nadal próbuj taniec - polonez na studniówkę. :) W sumie to nie było nic takiego co bym mogła tu opisać więc to tyle z mojej strony jeśli chodzi o tą notkę. ;) Miłego dnia ;) (...)

Zobacz pełny wpis »
W poniedziałek mieliśmy szkolną wycieczkę do Wrocławia do kina. Byliśmy na filmie pt: "Wilk z Wallstreet", moim zdaniem film jest bardzo fajny i godny obejrzenia ;) Polecam ! :) Po filmie jak to kobiety wybrałyśmy się na zakupy i coś zjeść. Do domu wróciliśmy oczywiście szczęśliwi ale także zmęczeni po całym dniu chodzenia i męczącej jeździe autobusem. (...)

Zobacz pełny wpis »