Ku-sloncu

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Karla Roznerska
Główny blog ku-socu.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Ku-sloncu

To czasami przeraża. Znieczulica. Na sztukę, emocje, nawet.... najbliższe otoczenie. Ich nikt nie nauczył pojmować teatru. Jedynym zapleczem „kulturalnym” jest telewizja. Serial, w którym zamiast prostych obrazów pokazywane są prostackie. Telewizja w której efekciarstwo zastępuje efekt. Przykre, gdy stoimy pod kamienicą, komentujemy fasadę, portale, łuki... a ktoś plu (...)

Zobacz pełny wpis »
Dokładnie zawieszona. Pomiędzy tym czego chcę a tym co jest oczywiste. Oczekiwania rosną wraz z ambicjami. Być może to ostatnie spotkanie. Jeśli on nie zaproponuje tego na czym mi zależy zmyśle coś i zniknę z jego życia. Niehumanitarnie. Obiecywałam że nie ucieknę. Ale zrobię to, tylko jeszcze nie wiem kiedy. Może dzisiaj właśnie. Nawet nie wie, jeden fałszywy krok, coś mi się nie (...)

Zobacz pełny wpis »
Powinno się zaczynać od początku. Za każdym razem, aby obrazowo wyjaśnić sytuację. Tylko, że dla mnie, to co stało się niecałe osiemnaście lat temu, jest i będzie wielką tajemnicą. Nieokreślonym wspomnieniem. No i na dodatek nie moim. Dlatego z właściwą mi beztroską zostawiam to za sobą. Wszystko zostawiam. Zaczynam od chwili obecnej. Tak będzie lepiej. Nie lubię czytać biografii t (...)

Zobacz pełny wpis »
Podejdź, jeśli chcesz zobaczyć, zapukaj jeśli potrzebujesz dowodów, pusto – to pusta moja głowa to moja choroba to bezmyślność wiesz jak to boli. A może nie, ja wiem, może ty nigdy nie zdawałeś sobie z tego sprawy, że taka obojętność to też cierpienie, to nieuleczalne i żadna samokontrola nie ma tu nic do rzeczy. Uwierz, że tak też można żyć z dnia na dzień coraz głębiej, ude (...)

Zobacz pełny wpis »
To było od samego początku nierealne. Nierzeczywiste, ramowo nieokreślone doznanie. Tak ot, przyszło nie dając szans innym. Jakakolwiek walka nie miała sensu, szyba pękła i woda z akwarium zalała salon toksycznie utlenioną wodą, tak jak ty zalałeś moje myśli. Wypełniłeś mój umysł swoją osobą. Przyznaję się dobrowolnie, jak nigdy, to były piękne: Marzenia, myśli, sny, które nie końc (...)

Zobacz pełny wpis »
Niezrozumienie. Prowadzi do absurdu. Wyrzekam się tego na czym mi najbardziej zależy. W imię czego? Nawet sobie nie potrafię zadać tego pytania. Nie rozumiem. Już nie umiem nic. Nie umiem być tu. Nie umiem żyć w tym wszystkim. Bezsilnie patrzę tylko na swoją krzywdę którą przecież sama sobie wyrządzam. Nie potrafię znaleźć satysfakcji, już nawet w tych krótkich momentach. Dobra min (...)

Zobacz pełny wpis »
Cichy szum spowolnionych myśli, wciąż prowokuje. Niedocenione uczucie pierwszego razu. Nigdy nie sądziłam, że będę potrafiła aż tak bardzo. Zawsze podchodziłam do mężczyzn cynicznie, zimno i z dystansem. Myślałam, że zawsze już tak będzie, że jestem po prostu odporna. Nawet po rozstaniu z panem A. pozbierałam się szybciej niż myślałam. A teraz nagle spadło to na mnie. Nawet nie pot (...)

Zobacz pełny wpis »
Są gesty, które wykonane nawet z nieoczekiwanym rozmachem tracą na znaczeniu wobec każdej następnej sekundy. Mijającego czasu. I tak jak dwie linie równoległe nigdy się nie połączą tak my będziemy trwać w swojej wzajemności. Równoległej oczywiście. I choć każdego dnia, przecinają mnie z nieukrywaną brutalnością rozigrane myśli nie potrafię wygiąć się tak aby choć opuszkiem palców (...)

Zobacz pełny wpis »
Chcę otworzyć oczy tak szeroko by już nie musieć ustawiać luster. By widzieć ciebie dookoła siebie. Kolejny raz znając bezpieczną drogę wybieram szaleństwo na przekór. Sobie samej. I nie potykam się o niczyje wyśnione słowa, bo ich po prostu nie ma. Moje pragnienia wyniesione na strych pokrywa kurz, który potrafisz zdmuchnąć jednym spojrzeniem. W bezdenną otchłań oczu. Chciałabym w (...)

Zobacz pełny wpis »
Jestem. Znowu ja, znowu tutaj. Wracam z potrzeby. Jakiej? Nieistotne, wszystko co teraz – bez większego znaczenia. Za szklaną barierą żyje się łatwiej. O tak. Świadomość, że jest się oddzielonym od tego co rzeczywiste staje się budująca. Dodaje pewności siebie. To nie trudne, wystarczy tylko stworzyć dystans. Ja już go wykreowałam. Nawet nie wiem kiedy, to się stało mechanicz (...)

Zobacz pełny wpis »