Kubissimo

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Kuba Łagoda
Główny blog kubissimo.blogi.pl »
Data urodzenia 1977-10-26
Wiek 47 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Kubissimo

to taki cytat z kabaretu POTEM, ale bardzo aktualny. No bo wreszcie mieszkam :)))) ale musze przyznac, ze szukanie mieszkania w Rzymie to prawdziwa Mission Impossibile. Gdybym byl wiedzial, ze tak to bedzie wygladalo, to juz w pazdzierniku bym sobie zaklepal miejsce w akademiku. No ale ja myslalem, ze w kilkumilionowym miescie znalezienie mieszkania nie bedzie problemem. A niestet (...)

Zobacz pełny wpis »
godzina W o 11:20 dziś biegałem jak potłuczony, załatwiałem, kombinowałem, spóźniałem się, nadrabiałem i przede wszystkim wydawałem pieniądze. niestety plan zajęć troszku skorygowało życie i niektóre rzeczy spadną na głowy innych. stety 1. bieg na Stadion, bo tam kiedyś sobie kupiłem fajowe skarpetki i teraz chciałem takie same, tyle, że ciemniejsze niestety o 11 życie na Stadi (...)

Zobacz pełny wpis »
czyli cos w sam raz dla Ediny, ktora chcialaby kupic troche sztuki ;) chociaz tak naprawde to skrzyzowanie supermarketu z lotniskiem i galeria. czyli Muzea Watykanskie.juz jakis czas temu wymyslilismy, ze skoro w kazda ostatnia niedziele miesiaca do wiekszosci galerii jest wstep wolny, to pojdziemy sobie obejrzec freski Michala Aniola i Raffaela, a przy okazji zaoszczedzimy kupe k (...)

Zobacz pełny wpis »
Troche sie jakos powoli docieraja nasze relacje domowe. Mozna powiedziec, ze jestesmy taka wielka rodzina ;) Fabio to glowa rodziny, spokojny, stateczny. Malomowny, utrzymujacy dystans. Nie wiem jak to robi, ale automatycznie wzbudza szacunek. Alessandro - so far moj faworyt. Z baaaardzo roznych wzgledow ;) - to wymarzona pani domu, dba o wszystko, biega ze szmatka, robi zakupy, (...)

Zobacz pełny wpis »
Czyli jednoosobowa gra przygodowa z niskim prawdopodobienstwem wygrania czegokolwiek.   Na podstawie wlasnych przezyc wymyslilem gre komputerowa, ktora podbije rynek, a ja zarobie wiecej kasy niz Bill Gates. Bo zdobywanie tego pieprzonego dokumentu naprawde przypomina jakas chora gre bez zasad. Trzeba zdobywac magiczne przedmioty (czyli rozne dokumenty, eentualnie pieczatki (...)

Zobacz pełny wpis »
W magiczny sposob maj stal sie miesiacem  imprez, domowych i zewnetrznychNajpierw mialy byc hucznie obchodzone urodziny Gabriele, ktory profilaktycznie wyjechal do domu i nic a nic nam nie ulatwial. Po burzy mozgow wymylilismy wielka impreze-niespodzianke, jednak pomysl nigdy nie zostal zrealizowany, bo to jubilat robil nam niespodzianki i  przez kilka dni informowal nas (...)

Zobacz pełny wpis »
no bo generalnie, to mialem otwierac tu butelke szampana, ze w ramach egzaminow ide jak burza i nie schodze ponizej maksimum, a tu error - zamiast spodziewanych 30 punktow tylko 24. i nawet nie wiem dokladnie czy w przeliczeniu na "zlote polskie" to jeszcze jest 4, czy juz 3 :/ ehhh. niemniej to trzeci egzamin w ciagu 5 dni i mowie stanowcze BASTA. w ramach relaksu ide na Lady (...)

Zobacz pełny wpis »
Rownie barwne, choc krotsze, byly moje przejscia z biletem miesiecznym. Bo w Rzymie wlasnie zmieniaja system i odchodza od biletow na papierku, ku chwale karty magnetycznej. Tyle, ze do wyrobienia karty potrzebne jest podanie i dwa zdjecia (sic!) i potem sie czeka tydzien :( No a ze ja najpierw mialem jeszcze bilet tygodniowy, to sobie na nim jezdzilem, a potem  uznalem, ze (...)

Zobacz pełny wpis »
Jakis dziwny ten uniwersytet. Nie ma zadnych konkretnych grup, pod ktore moglbym sie podczepic. Na kazdej lekcji jestem z nowymi ludzmi i sie alienuje. Z jednej strony to dobre, bo jezeli sie nie zakoleguje z nikim, kto by mi potem pozyczyl notatki (utylitaryzm towarzyski), to bede grzecznie chodzil na zajecia. No ale z drugiej strony jakos tak dziwnie, zwlaszcza, ze jakos wszys (...)

Zobacz pełny wpis »
 Lubię to miasto. Znam je słabiutko, ale bardzo lubię. Co prawda tym razem czuję duży dyskomfort, bo mój niemiecki stał się szczątkowym organem i pewnie zaraz mi odpadnie, ale miasto i tak jest fajne. Jest uroczo, śnieg jak w okolicach Bożego Narodzenia, wszędzie jest motyw niedźwiedzia, mężczyźni są przystojni w ujednolicony sposób (i to w sposób, jaki ja bardzo lubię), k (...)

Zobacz pełny wpis »