Profil blogera.
Imię i nazwisko | Grzegorz Farlan |
Lokalizacja | Londyn |
Główny blog | londi.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1970-01-01 |
Wiek | 54 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Nie pisalem dlugo. Moj komputer nie wytrzymal tropikalnych temperatur, ktore nawiedzaja nas ostatnio i na pewien czas odmowil posluszenstwa. W zasadzie powinienem splodzic jakas madrzejsza wymowke, ale zdecydowanie mi sie nie chce. Tak wiec przyjmijmy te zaprezentowana powyzej. Oczekuje pelnych zrozumienia potakiwan i zatroskanych min. Bo, jak to ktos madrze powiedzial, " W zyciu (...)
Zobacz pełny wpis » |
Czy mozna przeziebic sie latem ? Przy 30kilku stopniach ? Ano okazuje sie, ze mozna. W zasadzie przyjmijmy, ze nie mozna, ale ja jako osoba nieprzecietna zdolalem dokonac i tego. Niech mam jakies korzysci z calej tej przygody.
Czwartek. Juz rano moglem domyslac sie, ze cos bedzie nie tak. Moglem domyslac sie gdyz takie rzeczy zdarzaja sie zupelnie niespodziewanie a ranek byl w (...)
Zobacz pełny wpis » |
Goraco jest. Bardzo goraco. Nie wiem jak Wy, ale ja zabarykdowalem sie dzisiaj w swoim pokoju i nosa nie wysciubiam. Zaslony zaciagniete, wentylator dmucha dziko a ja w samych gatkach siedze przed kompem czekajac na wieczor. 35 stopni, kurna !! W Londynie. Bedzie koniec swiata. Zawsze sie tak zaczyna.
Pot leje sie ze mnie strumieniami. Ok, strumienie to moze zbyt duzo powiedzian (...)
Zobacz pełny wpis » |
Eeeee... uuuooouuu ... eeee
Takie dzwieki dobiegaja co jakis czas z mojego pokoju.
Eeeee... uuuooouuu ... eeee
Nic z Tych rzeczy, swintuchy !! Objadlem sie po prostu. Objadlem to malo powiedziane. Napchalem, nazarlem, pozbylem resztek ludzkiej godnosci przepychajac przez gardlo kolejne kesy strawy wszelakiej, na sile upychajac zarlo do zoladka jakby co najmniej calej za (...)
Zobacz pełny wpis » |
No, nie bylo mnie troche... I w zasadzie mialo nie byc juz wiecej. Miala byc jedna krotka notka, nazwijmy to, pozegnalna. Moze ktos napisalby 'szkoda'? Zalosne, nie? Moze ktos polechtal by milo po mojej proznosci... Odchodzimy od tematu.
Tak, mialo nie byc wiecej. Bo nie wiem po co. Blog mial byc moim pamietnikiem - mial byc moim sposobem na to by codzienne impresje, przemyslen (...)
Zobacz pełny wpis » |
Ciuchy do wykrecenia - spodenki, podkoszulka, skarpetki, majtki - ok, skarpetki i majtki niech moze wyschna same (nie zeby je ponownie uzywac, bron Boze, ale coby mi nie zplesnialy w pojemniku na brudy). Taaak, wiec ciuchy do wykrecenia, kolano do wymiany, krem do kupienia i 15 funciakow w plecy... To bilans dzisiejszego treningu.... ale moze od poczatku.
Swojego czasu rozmawial (...)
Zobacz pełny wpis » |
Perfekcyjna niedziela. Pobudka nieco po 8 mej. Niespiesznie saczona kawka, nogi wyciagniete na stole, leniwie przegladam sobie blogi, potem wiadomosci. Tradycyjnie smieje sie jak glupi czytajac bzdurne komentarze na Onecie.
Puszka brzoskwin i dwa lody pozniej wychodze. Leicester Square zyje juz swoim zyciem. Centralny punkt Londynu. Sami turysci. No i dobrze, uswiadamiam sobie, ze (...)
Zobacz pełny wpis » |
No i fajnoPrzeszdlem sie dzisiaj na spotkanie lokalnego, jak by to po polsku..."komitetu rowerowego" (tlumaczem chyba nie zostane). Grupa ludzi zajmujaca sie lobbyingiem na rzecz rowerzystow (nowe sciezki, parkingi rowerowe) i organizacja roznego rodzaju imprez promujacych rower jako srodek transportu. W sumie poszedlem tam w ramach robienia czegos nowego, dzialania (patrz wczora (...)
Zobacz pełny wpis » |
Wczoraj nie pisalem bo nie za bardzo bylo o czym. Dzisiaj w zasadzie stuacja przedstawia sie podobnie, ale z czystej przyzwoitosci nalezaloby skrobnac kilka slow..
W koncu lato zawitalo na dobre - slonce wali az milo, zadnej chmurki na niebie. Miodzio. Strzaskalem sie na machon. Ok, bardziej na miejscu byloby powiedziec, ze zarozowilem sie jak prosiaczek, ale to brzmi jakos ta (...)
Zobacz pełny wpis » |
Wchodze na Uniwersytet. Dopada mnie dziwnie nieco wygladajacy gosciu wreczajac mi kopie "Socialist Worker". Biore, czemu nie - bedzie co poczytac w metrze, "Two pounds" , he ? to ja dziekuje...
Im dalej w las tym gorzej. Z kazdej strony atakuja plakaty wszelkiego rodzaju socjalistow, komunistow, antyglobalistow, anarchistow i czego tam jeszcze. Straganow mnostwo, przemowy jak (...)
Zobacz pełny wpis » |