Maniamaniulka

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Główny blog maniamaniulka.blogi.pl »
Data urodzenia 1954-03-28
Wiek 70 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Maniamaniulka

Niedawno śniło mi się, że czterej pancerni wrócili z kosmosu. Szarika nie było – albo nie poleciał, albo (co gorsze) nie wrócił. Tego mój sen nie wyjaśnił. Jeżeli nie poleciał, to i dobrze – niech sobie ludzie w kosmos latają. Jeżeli nie wrócił, to organizacje ochrony zwierząt powinny się tym zająć. Żarty żartami, ale historia lotów k (...)

Zobacz pełny wpis »
Psy - pochodzący od wilka gatunek udomowiony wiele tysięcy lat temu. Pies – najlepszy przyjaciel człowieka. Psy służą nam na wiele sposobów – w ratownictwie wodnym, górskim, jako psy policyjne, tropiące, asystujące (np. niewidomym), można wymieniać ich przydatność w różnych dziedzinach naszego, ludzkiego życia. Wciąż mam przed oczami artykuł znalezi (...)

Zobacz pełny wpis »
Minął rok – rok dla mnie niedobry, smutny, nasączony bólem, skropiony łzami, zionący pustką ze strasznej wyrwy, dziury po śmierci mamy. To jakby gdzieś w środku duszy wybuchła bomba i zostawiła dymiący, duszący i bolesny krater. To był ból niefizyczny. Kilka dni zajęła mi próba opisania tego bólu i w końcu poddałam się – nie umiem go opisać. (...)

Zobacz pełny wpis »
Było to w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Wola Karczewska koło Otwocka – lasy, pola łąki. Rodzice kupili tam działkę, ojciec własnymi rękami wybudował tam domek – taki mały, na słupkach, nie związany na stałe z gruntem. Pamiętam dobrze jak zajączki hasały pod domem. Na działkę wchodziły nad ranem sarenki i wyjadały ze stołu zostawiony dla nich chleb, po gałę (...)

Zobacz pełny wpis »
Dzisiaj na fejsbuku w profilu kolegi z pracy zobaczyłam post Fundacji Człowiek dla Zwierząt o takiej treści: "Jakiś czas temu u nas w przytulisku pojawiła się młoda osoba.''-dlaczego Pani chce adoptować takiego staruszka? -bo chcę żeby na koniec życia poczuł się kochany,-ale on nie wyjdzie po schodach na czwarte piętro,-to będziemy go znosić i wynosić,-i będzie chorował,-to b (...)

Zobacz pełny wpis »
Było mi nijak. Odczuwałam bezsensowną pustkę. Nie działo się w moim życiu nic porywającego, nic budzącego emocje, nic poruszającego serce. Modliłam się o ożywienie w moim życiu, o cokolwiek, co spowoduje, że do mojego życia powróci radość. Mama była w szpitalu. Jeździłam do niej codziennie. Pewnego dnia zaczęła opowiadać o jakiejś pacjentce, która zachwalała psa swoj (...)

Zobacz pełny wpis »