Profil blogerki.
Lokalizacja | Warszawa |
Główny blog | musia-bez-tusia.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1975-07-04 |
Wiek | 49 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Musia pokochała jeden raz. Jeden jedyny i to było cudowne. Urodziła dwójkę dzieci. Ma parkę - córkę i syna- o tym zawsze marzyła i to się spełniło. To najcudowniejsze prezenty od Boga. Potem w relacji z tusiem było trochę mniej cudownie, bo dzieci chorowały ponadprzeciętnie, co przy braku wystarczającego wsparcia i rozmów odcisnęło swe piętno na (...)
Zobacz pełny wpis » |
W czwartek synek wrócił z przedszkola i cały czas podśpiewywał sobie :
"Tata jest potrzebny aby przybić gwóźdź". Po kilku dniach musia dowiedziała się od babmusi, która zajmuje się jej dziećmi w czasie pracy o okolicznościach tego zdarzenia. Otóż synek powiedział babmusi, że było mu bardzo smutno gdy dzieci w przedszkol (...)
Zobacz pełny wpis » |
Musia do niedawna była żoną i mamą. Teraz jest tylko mamą. A może nie tylko mamą , bo także i tatą gdy trzeba. Rodzina była wszystkim o czym marzyła. Takie standardowe 2+2. Tak było ale już nie jest.
Niestety co taka musia może wiedziec o roli tusia skoro sama nawet go nie miała będąc małym dzieckiem?! Arcytrudne zadanie staje więc przed nią. Czy da radę i podoła? Dzie (...)
Zobacz pełny wpis » |
Witam Was Kochani
Jestem musią jak miliony kobiet na tej ziemi. To miała być opowieść o wesołej tzw. pełnej rodzince, ale jak to w życiu bywa nie wszystko jest tak ładne jak w bajce..... Będzie więc o codzienności. Czasem wesołej a czasem smutnej . O zmianach, niespodziankach, troskach. O dorastaniu, o popełnianych błędach, ale zapewne także o właściwie podjętych działani (...)
Zobacz pełny wpis » |
To było najbardziej zapłakane święto tego rodzaju dla musi w tym roku. Dostała od dzieci piękny naszyjnik. Kupiony oczywiście za pieniądze…….Czy to upokorzenie i rodzaj gratyfikacji ze strony tusia za to co jej powiedział? Nie, kupił to na prośbę dzieci zapewne bez żadnej pozytywnej emocji w odniesieniu do swojej żony jeszcze. Sprawdziła się przecież tylko jako mat (...)
Zobacz pełny wpis » |