Noel

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Marcin Haftkowski
Główny blog noel.blogi.pl »
Data urodzenia 1985-12-05
Wiek 39 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Noel

        Święty Mikołaj nie istnieje - dowód   1. Znamy 300 000 gatunków ssaków - ale nie ma wśród nich ani jednej odmiany latającego renifera. 2. Na Ziemi żyje około 2 miliardy dzieci. Odliczywszy nawet dzieci muzułmanów, buddystów, wyznawców hinduizmu, itd., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln (...)

Zobacz pełny wpis »
Jakże sporadycznie pojawiają się notki na tym blogu...hmm, czasu brak, wszyskie przemyslenia, spostrzezenia i itp. pozostaja w mojej głowie, nie udaje mi się przelać ich w postać nowej notki... przyznam się, że też leniwy się troszeczkę zrobiłem! (może też nie chcę dzielić się wszystkim z Wami :PPP <joke>) Jednak musicie wiedzieć, że postanowiłem poprawę!   Jest piąte (...)

Zobacz pełny wpis »
Raaany jak dawno nie pisałem...uhhh! Aż mi głupio:) i słusznie co?! przepraszam Was jeśli zaglądaliście i nic nowego się nie pojawiało! Na swoje usprawiedliwienie mam tylko wadliwość mojego internetu! Nie wiem kiedy się z tym uporaram teraz skorzystałem z zakolegowaneg kompa! Co się w ogóle u Was dzieje już od dłuższego czasu nie czytałem notek na wszych blogach (nad czym rzecz j (...)

Zobacz pełny wpis »
hmm....mała lekcja historii w moim skromnym wykonaniu: Uciekając od nie bardzo interesującej literatury dotyczącej miasta średniowiecznego (nie macie pojęcia, jak dużo może być definicji na określenie, może się wydawać zwykłego i prostego terminu "miasto" aż włos się jeży jakie wzbudza ono kontrowersję) złapałem w ręce książkę trochę mniej wymagającą zaplecza naukowego, dotycząca (...)

Zobacz pełny wpis »
Znów dość sporadycznie pojawiają się notki...Powinienem się pokajać? Mea culpa...postanowienie poprawy. Jak na razie ładne lato mamy we wrzesniu, co chyba pozytywnie wpływa na tych, którzy mieli tą, myśle wątpliwą, przyjemność rozpocząć rok szkolny. Niech tak będzie jak najdłużej, bo deszcz i siedzenie w domu doprowadziłoby mnie do ostateczności...tęsknoty za uniwerkiem, a na to n (...)

Zobacz pełny wpis »
Coż...po wyborach....tyle, że czekają nas następne....atmosfera się podkręciła wokół kandydata na premiera....zobaczymy co z tego wszytkiego wyniknie.... Za cztery dni rozpoczyna się nowy rok akademicki, z tego wszystkiego jestem raczej przybity niż wielce zadowolony....czeka mnie tyl spraw do załatwienia aż nie chcę myśleć o tym...jednak najgorszą perspektywą jest to, że wynajęci (...)

Zobacz pełny wpis »
Życie akademickie nabrało rozpędu...już całkiem zostałem wciągnięty w tok zajęć i obowiązków, które spadają na każdego sumiennego i porządnego studenta, bo przecież drugi rok to już nie piaskownica i trzeba się ładnie uczyć i przygotowywać, bo straszą sesją......w sumie to kiepski ze mnie obowiązkowy student i w nadgorliwości nie odbiegam mocno od normy… także pozwalam sobie (...)

Zobacz pełny wpis »
Piszę! Łaaa...zjawiskowe! Kurcze, nie wiem co się ze mną dzieję ale definitywnie osłabłem w zamiarach z pisaniem, ehh, no nie wiem jak to wytłumaczyć. Może szał minął, już się tym nie ekscytuję jak na początku, hmm coś w tym jest. Jednak tak nie do końca, bo czasem tu zaglądam i nawet zostawię jakąś myśl, hee..raz na miesiąc. Poza tym nie lubię jak jest pusto, wtedy jest tak ciem (...)

Zobacz pełny wpis »
Popsuło się ostatnio...tak, że może nie uda się naprawić...nie układa się tak jak powinno, los robi sobie głupie żarty...tylko jak się na "nim odegrać" bo chęć jest ogromna...to raczej nie możliwe i trzeba z pokorą przyjmować to co przynosi, nawet jeśli niesie niepowodzenia i klęski... Chociaż woli walki nie staciłem, nie poddaje się....wiara w sukces jest potężna ale czy to wystar (...)

Zobacz pełny wpis »
Maj...jak szybko! Tym co teraz piszę właściwie przypominam o sobie, daje znać, że jeszcze egzystuje. Zaniedbałem bloga, nawet nie pamiętam o czym pisałem w ostatniej notce i kiedy w ogóle pisałem, zaniedbałem tych, których interesowały treści, które tutaj umieszczam, tych, którzy komentowali moje notki. Pozostaje mi tylko przeprosić! To, że tak się stało nie jest wyłącznie moją win (...)

Zobacz pełny wpis »