Para_medic

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Grzegorz Madajczak
Główny blog para-medic.blogi.pl »
Data urodzenia 1986-08-02
Wiek 38 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Para_medic

Był to stary, jakby zamkowy korytarz, wąski, ciemny. Na ścianach wisiały pochodnie, które swymi tańczącymi płomianiami tworzyły tajemny półmrok. Z sufitu gęsto zwisały korzenie jakiś roślin, między którymi rozpięte były potężne łańcuchy pajęczyn, będące miejscem zamieszkania pewnej grupy wyspecjalizowanych w zabijanu stawonogów. Na zimnych ścianach dostrzec można z łatwością (...)

Zobacz pełny wpis »
Postać ta, pełna zawiści i determinacji, okryta cieniem była. W tę bezchmurną księżycową noc, gdy gwiazdy świecą jaśniej niż zwykle, przystanęła na skraju zniszczonej ludzką stopą łąki. Odziany w lśniącą pełną płytową zbroję, przyozdobioną tajemniczymi runami. Dzierży w dłoniach ogromny półtoraręczyny miecz, którego ostrze niejedną krew już przelało. Na plecach nosił trójkątną czar (...)

Zobacz pełny wpis »
Ta noc... jak każda inna była dla wszystkich. Niczym nie wyróżniała się od poprzedniej. Niczym dla tego kto nie potrafi patrzeć. Niebo rozświetlone gwiazdami, które towarzyszyły pełnej tarczy najjaśniejszemu księżycowi. Światło jego spokojnie zstępowało na okrytą zmierzchem Ziemię. Był to gęsty las, który z niechęcią przyjmował snopy księżycowego światła do siebie. Przezeń prowad (...)

Zobacz pełny wpis »
Wieczór. Zbliżająca się noc. Purpurowe niebo, zasnute kołdrą chmur. Gęsty las mieszany. Księżyc wzniósł swą tarczę na bezchmurną część nieba, aby blaskiem odegnać chmurny korzuch, aby blask swój spokojny roztoczyć na ziemię. Zmrok ogarnia połacie lasu, zmrok ogarnia coraz większe obszary. Poprzez korony drzew przebijają się liczne smugi światła księżycowego. Spokuj i harmoni (...)

Zobacz pełny wpis »
Noc. Płaczące niebo rozdzierane krzykiem piorunów, błyskawic... Niepewnym, wolnym krokiem przemierza potoki ulic pochylona zacieniona postać. Niespokojna burzowa noc. Coraz głośniejsze grzmoty. Próbując pozbierać myśli, omiata na wpół otwartymi oczami przestrzeń pod nim, aby móc w miare bezpiecznie Postawić kolejny krok, ale nie kroki są ważne... coś nie daje spokoju jego r (...)

Zobacz pełny wpis »
Chciałbym wam o czymś powiedzieć. A mianowicie chodzi o mój przyszły zawód. Choć zasady dydaktyczne, wiedza oraz umiejętności wtłaczane są we mnie już od poczatku roku szkolnego, to od kilku dni dopiero zaczynam zdawać sobię sprawę jak ogromna odpowiedzialność na mnie spoczywać będzie. Będe miał niemal boską władzę... boską? Może dla tego, że w moich rękach... dłoniach spoczyw (...)

Zobacz pełny wpis »
There is something that I see, in the way you look at me There is a smile there is a truth in your eyes But an unexpected way on this unexpected day Could it be this is where I belong? It is you I have loved all along! * * * * * * * * * * It is no more mystery It is finally clear to me You are the home my heart searched for, so long! And it is you I have loved all along! (...)

Zobacz pełny wpis »
Gwiazdeczko z Nieba, świeciłaś tak wysoko... tak, że nawet wspinając się na palce u stóp nie mogłem dotknąć końcówek Twych Anielkich włosów... lecz byłaś tam wysoko na niebie... na moim niebie. Dziś... cóż to za dzień. Sylwester. Dziś nie ujżałem mej Gwiazdeczki na Niebie... Ona... Ja ją trzymam już w dłoniach. Czuje rytm bicia serca. Jej słodki głos, wciąż słysze go. Marzen (...)

Zobacz pełny wpis »
Gdy nadejdzie nocy szarej czas, do łóżeczka zaniosę Cię, aby utulić do snu moją Gwiazdeczkę. Ciepłej herbatki zaparzę... Delikatnie... ułożę Cię na pleckach i przykryję kołderką. Cicho... zamknę drzwi mego pokoju. Ciepło... przytulać przez całą noc będę Ciebie, byś zimna nie zaznała. Namiętnie... Twe usta przed snem ucałuję. Wyszeptam słówka znane nam dwa... Kocham Cię. Zaśni (...)

Zobacz pełny wpis »
Dzisieszy dzień można uważać za powstanie mojego bloga... przy drobnej sugestii pewnej osoby :) oraz długich chwilach spędzonych na przemyśleniu tego. Blog ten powstał przy niewspółmiernej pomocy mego brata... któremu dziękuje! Mam także nadzieje, że niedługo pojawią się nowe notki... może jeszcze dziś, albo jutro. Kiedyś na pewno. Na ten czas koniec.

Zobacz pełny wpis »