Profil blogerki.
Imię i nazwisko | Agnieszka Askme |
Lokalizacja | Olsztyn |
Główny blog | rodzyneczka.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1970-01-01 |
Wiek | 54 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
No i znowu pisze, nie bylo mnie tutaj spory kawałek czasu, prawie rok, zaniedbałam troszkę tą stronkę. A co u mnie... dużo zmian, aż sama siebie czasami nie poznaje... siedzę sobie w Angli, wszyscy myślą że tu tak kolorowy, że to maszynka do zarabiania pieniedzy, a tymczasem... wcale nie jest tak kolorowo jak sie wydaje.... poznałam mase ludzi, z niektórymi tylko utrzymuje kontakty (...)
Zobacz pełny wpis » |
no i sie spotykamy od czasu do czasu... ledwo przyjechał, a juz musi wyjechać :-( jak sie spotykamy... jest tak cudownie, zapominam o całym Bozym świecie... czuje ze skrzydełka mi wyrastaja i unoszę sie wysoko, wysoko nad ziemią... lewituje sobie.. hehe...a On? czy czuje to samo? czy tylko udaje... czasami zastanawiam sie nad tym bardzo dlugo.. co on mysli, co ma w tej swojej główc (...)
Zobacz pełny wpis » |
Jak ja nienawidzę tego miasta, tych ludzi, tych... tutejszych klimatów!!!! Spotkałam sie parę razy z jednym kolesiem a tu juz całe miasto mówi że jesteśmy parą! Tym bardziej zastanawia mnie fakt skąd Ci ludzie biorą takie pomysły, skąd czerpią te wszystkie informacje, z czego wysnuwaja wnioski, na jakiej podstawie, po co i dlaczego? A co ich to Kurwa (za przeproszeniem) obchodzi!!! (...)
Zobacz pełny wpis » |
zastanawiam się czasami czy bycie w związku tylko, po to, zeby mieć sie do kogo przytulić jest dobrym wyjściem. koleżanka oznajmiła dzisiaj że rozstała sie z rana ze swoim facetem. Cały czas jej tłumaczyłysmy z przyjaciółkami żeby to zrobiła, lub chiociaż zastanowiła się nad tym, bo trwanie w związku bez przyszłości tylko po to, żeby nie byc singlem jest troszke bez sensu. Spytałam (...)
Zobacz pełny wpis » |
Zwykła dziewczynka z wielkim serduszkiem. Niepoprawna optymistka !!! Z różowymi okularkami na nosku... podobno wredna, ale kto by tam wierzył plotkom... :-)) To tak o mnie w skrócie. :-)
Motto zyciowe: "Don`t worry, be happy!" :-)
Mam 22 latka, jestem zodiakalna skorpionicą, zyje sobie na tym świecie zeby innym zatruwac życie.. hehe... zartuje oczywiście. Ktoś kiedyś napisa (...)
Zobacz pełny wpis » |
"Wygrałeś pewien konkurs, a nagroda jest nastepująca: co rano bank otwiera Ci konto kresytowe na sumę 86 400 euro. Istnieja dwa "haczyki" wszystko czego nie wydasz w ciągu dnia, przepadnie z nastaniem wieczora, nie wolno przelewać tych pieniędzy an inny rachunek, możesz je tylko wydać, ale bank nastepnego dnia otwiera ci nowe konto an taką sama sume pieniędzy, które musisz wydać. D (...)
Zobacz pełny wpis » |
pojechałam do tej Warszawy, bo były dni otwarte mojej szkółki, w moich oczkach wypadła znakomicie, i to jeszcze bardziej mnie utwierdziło w przekonaniu, że to jeden z moich trafniejszych wyborów jeśli chodzi o moja edukacje. nie wiem tylko czy sobie dam rade, no i jak to wszystko bedzie wyglądać od października... bardzo bym chciała żeby cały ten bałagan się sam "posprzątał" i żeby (...)
Zobacz pełny wpis » |
No i moje słoneczko się odezwało, Chłodne troszke ostatnio te wiadomości od niego, ale za to fakt ze pamieta, ze mysli mnie pociesza. gdyby tak nie bylo, nie odzywal by sie wcale... ja w wiadomości, sms-ki do niego wkładam całe moje serduszko, a on tak.... a zresztą, nie wazne już. Nic już nie jest ważne... Za tydzień wyjeżdżam do Angli, jednak się zdecydowałam. Nic i nikt mnie tut (...)
Zobacz pełny wpis » |
Ehhh... no i sie do niego odezwała... po tylu miesiacach... po tylu krzywdach które mu zrobiła...!!! ajj...chyba jestem troszke zazdrosna!!! hehe, No bo... to MOJE słoneczko !!! :-)
Ale przeciez nie moge im stawac na drodze, wkoncu byli razem... 5 lat !!!! Fuck !!! Kupa czasu...!!! pewnie wiedzą o sobie wszystko.... Nawet zamieszkali razem... powazny związek, zawsze cos tam zostaj (...)
Zobacz pełny wpis » |
dziwnie jakos... mętlik ogtromny w główce... dalej nie wiem o co chodzi... niby wszystko jest wporządku,ale jednak cos nie gra. tak sztucznie wszystko, jakby na siłę... spotykamy sie czasami a on dalej mówi o tej swojej eX. niby nic takiego, ale... jakos mnie to irytuje... jest przeciez wiele innych ciekawych tematów do rozmowy, a nie... dawne związki... po co do tego wracać? ehh.. (...)
Zobacz pełny wpis » |