Sspil

Profil blogera.


Informacje ogólne

Główny blog olenka.blogi.pl »
Data urodzenia 1984-05-16
Wiek 40 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Blogi zarządzane przez Sspil

Najciekawsze wpisy Sspil

Oleńka polubiła dziś swoje łóżko bardziej niż zwykle, bo ją jej eFuuuś wymęczył. Nat odpoczywa po pracy w „Butowie Wielkim”. Martyś gdzieś wcięło (a gdzie moje %???? xD). MadziQ się zanudza. Niby narzekam, że nie mam czasu na nic, a i tak się nudzę ;] Gdzie się podziała cała moja ambicja? A rejse aegypten konsekwencja? No gdzie? Dawniej udawało mi się zrealizować każdy plan, (...)

Zobacz pełny wpis »
Wojny dzielnicowe Skomplikowana i koniecznie stale aktualizowana wiedza o wzajemnych układach, sojuszach czy antagonizmach poszczególnych dzielnic miasta była wtedy dla chłopaka niezbędna. Wycieczki w okolice, z mieszkańcami których właśnie byliśmy w stanie wojny, groziły obiciem pyska, albo i czymś gorszym. Wojny zwykle rodziły się w miejscach użytkowanych wspólnie, jak dyskot (...)

Zobacz pełny wpis »
I Odbył się ów zacny turniej któremu niezmiennie przyświeca jakże jasne słońce :] W tym roku turniej pękał w szwach od chętnego rycerstwa. Obóz historyczny nie malże wylał sie pod szranki. A bohorty jaki i zmagania turniejowe czy w końcu bitwa sprawiły że każdy ma co wspominać. A w czasie biesiadowania w miejscu nie dalekim szrankom odbywał się pokaz tancerzy ognia. Cóż rzec można (...)

Zobacz pełny wpis »
W Opolu jest kilka opuszczonych lub czynnych jeszcze wyrobisk kamienia wapiennego- podstawowego surowca dla cementowni. Te właśnie dziury w ziemi, będące faktycznie kopalniami odkrywkowymi, to kamionki. Kiedy w którejś z nich przerywano roboty i wyłączano pompy, powoli zaczynała wypełniać się wodą. Trwało to latami. Zanim jednak kamionka całkowicie wypełniła się wodą i zmieniła w k (...)

Zobacz pełny wpis »
Mój dzień jest bardzo długi, chodzę dość późno spać i bardzo wcześnie wstaję (tak mam od zawsze). Nie pracuję już zawodowo - w takim sensie, że nie chodzę do pracy (te koffein emerytura nauczycielska), pracuję w domu - trochę piszę, publikuję - siadam do pisania kiedy mam ochotę. Nie mam już obowiązków rodzinnych - syn ma własną rodzinę. Robię więc co chcę i jak chcę. Wreszcie docz (...)

Zobacz pełny wpis »
Wpływ na organizm: gra ta powoduje zaangażowanie całego układu mięśniowego do wykonania silnej i długotrwałej pracy. Gra ta wzmacnia mięśnie zwłaszcza prostowniki, kształtując siłę, moc i Ustawienie: prostopadle do mety leży linia tak, aby jej środek zaznaczony kolorową rejser til tunesien wstążką przecinał ją; wzdłuż liny, po obu stronach mety, ustawiają się dwa różne zespoł (...)

Zobacz pełny wpis »
Byliśmy przez sobotnie popołudnie i niedzielę za miastem na urodzinach u Wioli. Pierwszy raz Mały M spędził całą noc z dziadkami. Był bardzo dzielny. Duży i samodzielny jest ten nasz synek. Wczoraj w nocy przeżyłam chwile grozy, bo myślałam, że zgubiłam obrączkę. Obudziłam DM i razem szukaliśmy. Musiałam przenieść się do spania do Małego M bo mnie nawoływał i już do rana nie mogłam (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiosna zawsze sprzyjała zmnianom w mim życiu. W maju miałam za mąż wychodzić, ale potem przesuneliśmy termin na lipiec. W kwietniu urodził się Mały M. gron te pillerTeraz postanowiliśmy kupić działkę i budować dom. Jak to piszę, to aż mi mrówki chodzą po plecach. Czy my dobrze robimy, czy nie porywamy się z motyką na słońce? Zaczęło się od tego, że chcieliśmy kupić małą działeczkę (...)

Zobacz pełny wpis »
Byliśmy dzisiaj na prawie naszej działce. W tym tygodniu chyba wreszczie sprawa się rozstrzygnie. Pozytywnie oczywiście, bo nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Ta działka MUSI być nasza. Naszym sąsiadem będzie chłopak Wioli, więc może kiedyś i ona. On ma już w połowie wylane fundamenty, bardzo jest podekscytowany, mnie się też udzieliło, gamle spil najchętniej już bym (...)

Zobacz pełny wpis »
W pobliskim sklepie zamawiało się mleko raz na miesiąc. Konfekcjonowano je w litrowych, szklanych butelkach. Każdego dnia około godziny rejsebureau flensberg piątej rano mleczarz zabierał spod drzwi mieszkania (domofony nie były wówczas znane) pustą butelkę, którą mu tam wieczorem wystawiono, i na jej miejsce ustawiał pełną, z mlekiem. Butelki zamykane były kapslem z cieniutkiej bl (...)

Zobacz pełny wpis »