Profil blogera.
Imię i nazwisko | Beba Bobo |
Główny blog | stray.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1970-01-01 |
Wiek | 54 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Barcelona, 1998
Wszystko jest dobrze, chociaż jeszcze nie najlepiej, a ponieważ mamy duzo czasu na to, żeby było lepiej- nie jest zle.
I to, że zawsze znajduję pozytywne strony sytuacji, nie powinno Cię dziwić, ani denerwować, bo pozytywne strony właśnie po to są, żeby je znajdować. "zeglujące idee, popychane pierwotnym z dołu dmącym wiatrem. Wystarczy, żeby wiatr zmienił kierune (...)
Zobacz pełny wpis » |
Tego dnia wstała z łóżka dwa razy. Raz, żeby wyłączyć budzik i drugi, parę godzin pózniej, kiedy poczuła głód. Zdarzało się to wielokrotnie wcześniej.
Postanowiła nie iść do pracy. Siedziała teraz w domu i borykała się z wyrzutami sumienia. Piła herbatę siedząc po turecku w ulubionym fotelu i podskakiwała nerwowo przy kazdym dzwonku telefonu. Jedną ręką próbowała pomalowac paznokc (...)
Zobacz pełny wpis » |
"Chyba coś ze mną nie tak" pomyslała Stray po paru minutach czekania u fryzjera. Patrzyła na wszystkie kobiety w wałkach, czepkach, ręcznikach na głowie, młode, stare, ładne i brzydkie i dziwiła się.
"Niech mi pani powie, czy ten rudy odcień będzie bardzo rudy?" Fryzjerka spokojnie odpowiedziała tonem lekarza, wzbudzającym zaufanie " będzie na tyle rudy, żeby był widoczny, al (...)
Zobacz pełny wpis » |
Za oknem wciąż wyły syreny. Bała się wyjść z domu z innego jednak powodu. Poprostu odzwycziła się przez te pare dni i teraz ciężko bylo jej się przemóc. Nawet brak pewności co do temperatury na zewnątrz utrudniał jej opuszczenie mieszkania. Kilkakrotnie, raz płaszczu, raz w kurtce, z szalikiem lub bez wychodziła na balkon. Wreszcie wróciła do kuchni i zrobiła sobie drinka.Przypomni (...)
Zobacz pełny wpis » |
Leżała w słonecznej sypialni słuchając jak syn sąsiadów gra na fortepianie. Podłoga z bardzo ciemnego drewna ładnie kontrastowała ze śnieżną bielą ścian. Nie powiesiła żadnego lustra, bo przeczytała gdzieś, że powoduje ono niebezpieczne zawirowania energii.
Bardzo lubiła słowo "energia" i często się nim posługiwała. "Od ciebie bije dobra energia" zwykła mawiać do koleżanki. "Jest (...)
Zobacz pełny wpis » |
Z pewnością płakała ostatniej nocy. Świadczyły o tym smugi tuszu do rzęs na poduszce.
Była na tyle ładna, że nie potrzebowała się malować. Lubiła jednak czasami, za pomocą kosmetyków nadać swojej twarzy jakiś inny wyraz.
Zamykała na chwilę oczy przed lustrem i myślała o sobie "jestem drapieżna i tajemnicza", "jestem egipską księzniczką", "jestem silną kobietą wikingów", a potem m (...)
Zobacz pełny wpis » |
Paliła papierosa i rozmyślała o Ludziach. Właściwie nie potrafiła dokładnie powiedzieć do czego byli jej potrzebni. Przypomniał jej się fragment z Virginii Woolf o kobiecie-lustrze i uznała, że równie dobrze możnaby tę metaforę odnieść do obu płci. Ludzie byli jej potrzebni najprawdopodobniej do tego, żeby się w nich przeglądać. Łatwiej było jej być wobec Innych niż tylko wobec sie (...)
Zobacz pełny wpis » |
Z przodu jej twarz była klasycznie piekna, jasne oczy kontrastujące z ciemnymi, gęstymi brwiami nadawały jej poważny i trochę smutny wyraz. Nigdy nie zastanawiała się nad tym, czy ma zdrowe nerki, ani czy będzie bardzo bogata.
Spotkała w życiu paru Chińczyków, chociaż co do tego nigdy nie mozna mieć całkowitej pewności.NIe lubiła ich z założenia i wstydziła się tego. Pogardliwie m (...)
Zobacz pełny wpis » |