Swiruska

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Ola Tertert
Lokalizacja Yhh
Główny blog swiruska.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Swiruska

Ehmm...moja notka bedzie bardzo podobna do notki MaRgOlCi (chyba sie nie obrazisz, co? ;]), ale ja mniej wiecej to samo czuje ;/ Ehmm...wiec chodzi o profile ;( No i moja siuper klasa, ktora zna sie od 6 (a niektorzy dluzej) lat musi sie rozstac ;/ Ehhmm...tak wlasciwie to nie tak do konca, bo u nas prawie kazdy idzie na profil jezykowy, ale to nie to samo ;/ Dojdzie pelno ludzisk (...)

Zobacz pełny wpis »
Heh...siedzac w piaskownicy...robiac babki z moja siostra...przypominalam sobie moje dziecinstwo...szcze$liwe...kochane przez rodzicow dziecko...madre...pyskate [doo dzi$ ;D]...heh...przedszkole...poczatek szkoly...szybko "przelecialy" przez moja glowe...wiecej zaczelam sobie przypominac od tamtego roQ szkolnego...pierwsze miesiace szkoly...swieta...bucu...pierwsze zakochanie?...ni (...)

Zobacz pełny wpis »
Ehh...wczoraj siedzialam w samochodzie...patrzylam przez okno...w daaal...gapiac sie tak i gapiac...pomyslalam o Nim..."dlaczego On jest tak daleko?" - zapytalam sama siebie...w radiu piosenka...o milosci...ehh...po policzQ splynela mi lza...glupie?...ehh...glupia gowniara...oddalona od Niego...od ludzi, ktorych kocha...o 100 km ;/ i fajnie jest ;/ Heh...dzisiaj jadac samochodem.. (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiecie? Zastanawialam sie...czy jestem uzalezniona od internetu. i doszlam do wniosku, ze to mozliwe. bardzo chcialam wejsc do naszego slawnego komunikatora [czyt. gadu - gadu :P]jednak, kiedy w koncu po prawie dwoch dniach kliknelam na niebieska ikonke z napisem: "Internet" i zobaczylam strone wp, a nie napis "Nie mozna znalezc serwera" wbrew sobie wlazlam na bloga...nie na g (...)

Zobacz pełny wpis »
na samym poczatku chcialam podziekowac Oli, ktora tam ze mna byla, do ktorej moglam sie przytulic i ktorej moglam sie wyplakac, mowiac co czuje. Z nia łach na pol obozu, wachty, rozmowy. Olu. kocham Cię. tak bardzo ;* hm...w sumie to przyjechalysmy tam jako nowe. nikogo nie znalysmy, twarze wydawaly sie takie obce i moze troche wrogo nastawione. ale to tylko pozory. po kilku dniac (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiecie...powinnam nienawidzic siebie...nie potrafie...powinnam sie poddac...bede walczyc...powinnam kochac...nie potrafie...taa...tyle Wam powiem...ehh...w sumie to nie wiem jak jest...wszystko sie pomieszalo...ehh...przeze mnie zostalo zniszczone cos pieknego...cos cy bylo...cos, czego juz nie ma...juz nie...a bynajmniej nie w moim sercu...ehh...wiecie czemu ten szablon? Bo on prz (...)

Zobacz pełny wpis »
Czwartek...wielkie prosby do rodzicow...przekonywanie...heh...tak...wszystko to, zeby przekonac rodzicow, abym mogla spac u Oli...zgodzili sie...ide tam...dotarlam...lach non stop odchodzi...ok. 0:00 Ola puszcza 'Cichego Boba' ;D Ogladamy ;D I laaaach...potem byl 'Zly skret' ;] I ciagle moje "hyyyyy" i lach Oli oczywiscie ;] Na koniec udalo nam sie ogladnac 'Efekt motyla' (...)

Zobacz pełny wpis »
Sroda...cala droge brzuch bolacy ze strachu...jechalismy do Olszyn...pani K. musiala mnie oczywiscie na pierwsza zmiane wystawic...a jaak...jedziemy...heh...na miejscu jakos sie przezylo...poznalam kilka osob...slysze strzal...zaczynam biec...jestem z 20...zaczynam wyprzedzac...daje sie wyprzedzic...wyprzedzam...do mety dobieglam jako 3...z 35 osob...szkoda, ze ktos kto biegl na dr (...)

Zobacz pełny wpis »
Mam dosc! Musze Cie ogladac...Kazdego dnia...I jeszcze chodzic na ta cholerna hale =/ Ehh...po co mi to? Zeby moc podziwiac Twoja sliczna buzke?...Ehh...jestem glupia...Wiem...Jestem zauroczona...Przeciez jestes taki fajny...Ladny, madry i w ogole fajny...Czego chciec jeszcze?...Ehh...super chlopak...Ehh...no i po co mi to zauroczenie...Ehh...po co? =// DOSC!...Gdyby to byla chocia (...)

Zobacz pełny wpis »
"Szła ulicą. Nie było ciemno, samo południe. Każdy patrzył na nią jak na dziwadło. Ale co było dziwnego w czarnej spódnicy, glanach, czarnej bluzce? Nie mogła patrzeć im w twarz. Szła szczęśliwa, ponieważ uwolniła się wreszcie od wspomnień. Wspomnień, które niegdyś tak bardzo nie pozwalały jej żyć. Które tak bardzo ją niszczyły. Mijając złowrogie twarze dotarła na ławkę, którą tak (...)

Zobacz pełny wpis »