Profil blogerki.
Imię i nazwisko | Alicja Adamska |
Lokalizacja | Zielona Góra |
Główny blog | to-nie-ja.blogi.pl » |
Data urodzenia | 1984-10-19 |
Wiek | 40 lat |
Ostatnia aktywność | 2 lata temu lub dawniej |
Maila pod tym tytułem dostałam dziś od Piotrka i sprawił, że zachłysnęłam się własnym śmiecho-przestrachem. Zresztą ... przeczytajcie sami ...
"Noszenie garnituru i krawata może zabić!
Tylu ludzi w trumnach jest w to ubranych ...
To nie może być zbieg okoliczności."
A tak w ogóle, to znów mam kolorowy zawrót głowy. Bo tak ... do komputera siadłam jakoś tak po (...)
Zobacz pełny wpis » |
Pracowałam wówczas, jako wolontariuszka w sekcji "Sekty i Nowe Ruchy Religijne przy Poradni Rodzinnej, która działała przy jednym z Kościołów Katolickich gdzieś w Polsce. Pewnego wieczoru przyszedł do mnie Jacek z Kaśką, która zwróciła się do niego po pomoc. Kaśkę znałam już trochę, ona mnie zresztą też, ale nie wiedziała, że tam właśnie pracuję, więc nie przyszła do mn (...)
Zobacz pełny wpis » |
Szkoda, ze juz nie masz gg... i szkoda, ze wczesniej mnie o tym nie uprzedzilas - wtedy napisalbym na maila...A odnosnie czatu i forum... Wydaje mi sie, ze on dobrze wie z kim rozmawia. Wczoraj tez pisal to pod konkretna osobe - tak mi sie wydaje przynajmniej.W ogole to nie do konca rozumiem co chcesz przez to osiagnac... tzn zagladajac na tamten czat i forum...
Jeszcze niedawn (...)
Zobacz pełny wpis » |
Mam wrażenie, że pisanie tego bloga staje się coraz bardziej bez sensu.
Zaczęłam go pisać w specyficznych warunkach. Były to właściwie jeszcze moje początki w necie. Miałam zaledwie 19 lat i to chyba nawet niecałe, kiedy w rozmowie na gg Łukasz zaprosił mnie na swojego bloga. Poczułam się głupio, bo nie miałam pojęcia, co to za zwierzę i z czym się to je. Na wszelki wypa (...)
Zobacz pełny wpis » |
Mateut swoim komentem do poprzedniej notki znów mnie zainspirował do poważnych przemyśleń. A oto ich rezultat ... niestety, diametralnie różny od tego, który przedstawił mateut. Czyli ... moglibyśmy coś razem pokombinować.
Zacznę od tego, o czym i tak każdy czytelnik mojego bloga wie, że zupełnie obce jest mi pojęcie nudy. Po prostu nigdy jeszcze nie nudziłam się, nigdy (...)
Zobacz pełny wpis » |
No niestety, blogi ciągle mają jakieś błędy i nawet ta zmiana ich nie usunęła, więc wróciłam tutaj.
Jesteśmy już po badaniu w RODK. Trudno mówić o rezultatach, bo specjaliści w ilości sztuk dwie, znaczy pedagog i psycholog, wydadzą opinię dopiero po przeanalizowaniu wszystkich testów, jakim nas poddali. Pytania testowe były różne, od prostych i jasnych po wręcz śmi (...)
Zobacz pełny wpis » |
W ostatnim piśmie do sądu, okazuje się, że szóstym a nie piątym, jak mnie się wydawało, niechcący napisałam, że wyjeżdżamy do Gdańska w dniu jutrzejszym właśnie. Z braku miejsc musieliśmy termin przesunąć do czwartku 29. bm., więc - gdyby sąd zadecydował o zabraniu od nas dzieci - dziś powinni ich zabrać, bo o przesunięciu terminu wyjazdu nie informowałam nikogo. Na wszelki wypad (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nie miałam okazji poznać osobiście ani jednej, ani drugiej. Znam je tylko z tego, co o nich piszą, mówią ... i co piszą i mówią o sobie same. No i oczywiście oglądam je chętnie ilekroć jest w TV jakikolwiek program czy film z którąś z nich.
Pierwszą polubiłam Weronikę Rosati za jej urodę, bo właśnie ten typ urody najbardziej mi się podoba. Kiedyś nawet robiłam przymiark (...)
Zobacz pełny wpis » |
Nikt chyba nie jest w stanie zrozumieć, jak trudno mi dziś wyjeżdżać. Majka straszy, że umrze beze mnie. Jacek mówi, że nie wyobraża sobie ostatków beze mnie. Aniołeczki stwierdziły, że do Warszawy nie chcą, bo już długo tam były i mam wymyśleć coś nowego. I to mi najbardziej pasuje. Maluchy po prostu mają moją cygańską duszę i też coś je gna przed siebie. A ja wiadomo ... od małeg (...)
Zobacz pełny wpis » |
Jestem dziś okropnie umęczona, ale zarazem bardzo szczęśliwa. Z samego rana zadzwonił Piotrek przypomnieć się, że jutro przyjeżdżają do nas całą rodzinką na tygodniowy urlop. W tych wszystkich zawirowaniach zupełnie straciłam rachubę czasu i nie skojarzyłam, że to już jutro. Zwinęłam więc robaczki i poszliśmy do mojego mieszkanka posprzątać po studentach. Więcej nabrudzić i (...)
Zobacz pełny wpis » |