Powrót Moje banalne, niebanalne życie...
Powrót po kilkunastu latach? Czemu nie. Może takie luźne pisanie nawet bez publiczności przyniesie trochę ukojenia duszy. Właśnie mi przyjaciółka napisała że pisze pamiętnik czy notatkę z całego dnia, więc dlaczego i ja nie spróbuję wrócić do starych przyzwyczajeń? Może na początek kilka słów o mnie. Mam 33 lata. Mieszkam w Szkocji. Mam synka który za tydzień kończy 3 miesiące. Jestem związana z partnerem 16 lat starszym. Moje życie? Takie banalne a jednak nie banalne. Początki są jednak ciężkie, ale myślę że z dnia na dzień będzie lepiej. Od kilkunastu nocy Arthur (mój synek) zaczął przesypiać całe noce, więc mam choć odrobinę czasu dla siebie. W dzień także coraz częściej łapie drzemki. Nie ukrywam początek był ciężki. Kocham tą moją małą istotkę którą nosiłam pod serduchem przez 9mcy, ale naprawdę chyba przeżywał (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Urodzenie dziecka Przemyślenia młodej mamy
Witajcie, Nie wiem czy ktoś będzie to czytał, ale ja chcualabym opisać swoją historię. Urodziłam swoje pierwsze dziecko. Wyczekane maleństwo. Od kiedy dowiedziałam się o ciąży wpadłam w euforię. Przez cały czas myślałam tylko o tym jak to będzie być mamą. Dopóki maluszek był w brzuszku życie było łatwe. Gdy nadszedł termin rozwiązania zaczęłam się bać. A co jeśli sobie nie poradzę? Mój poród był wywoływany po terminie, kilka godzin po podaniu prostaglandyn zaczęły się skurcze. Przez sytuację epidemiologiczną w naszym kraju w szpitalu musiałam być sama... Czułam się bardzo osamotniona, a ból podczas skurczy wydawał się nie do zniesienia. Po przejściu z oddziału na salę porodową było już jednak łatwiej, opieka położnej i lekarza bardzo mi pomogła. Po urodzeniu dzieciątka płakałam ze szczęścia. Chyba od razu zapomniałam jaki ból musiałam przed chwilą znosić. Dziecko wynagrodziło mi wszystko. Jednak z tyłu głowy nadal miałam myśl, że jestem tu sama, że (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
29 kwietnia 2004r. Moja Niki
Moja Niki, Znasz tę historię ze swojej perspektywy. Ja opowiem Ci o niej z mojej 29.04.2004 r. Dziękuję Ci, że jesteś. Urodziłaś się, o 14.25, piękna. Właściwie, to wyjęli Cię na siłę, bo nie chciałaś wyjść. Już było sporo po terminie, a Ty nadal siedziałaś w moim brzuchu, aż wody zrobiły się ziolne i musieli Cię wyjąć. I tak 29 kwietnia 2004 roku pojawiłaś się na świecie. 4300g cudownego dziecka. 56 cm z zaróżowionymi policzkami, czarną czupryna i bokserskim nosem. Charakterek miałaś od samego początku. Nie chciałaś ssać piersi, byłaś przez to głodna i okropnie się darłaś. Położne nazwały Cię jeden raz "złośnicą i paskudą". Wtedy się z tego śmiałam, teraz już nie. Wtedy, w czwratek 29 kwietnia nie wiedziałam jeszcze, jakie przygody są przed nami, ale wtedy stałam się mistrzynią poczucia winy. Myślę, że należał mi się złoty medal! Gdyby dawali platynowy... Kto wie... Pozwoliłam s (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
O czym będzie. Zwierzę w domu, czyli jak wychować szczęśliwe dziecko
O czym będzie? O milusińskich, czyli o dzieciach i pupilach, które często są substytutem dziecka. Co trzymamy w domu? Pies, kot, chomik to często spotykane zwierzęta domowe. Ale są też inne, może mniej popularne ale również urocze, czy też tajemnicze. O czym myślę? O szynszylach i ...patyczakach. Pierwsze są miłe, puszyste i urocze. Drugie intrygujące. Może ne dla każdego, bo co interesującego może być w zwierzętach ukrywających się między gałęziami? Każda istotą żywa ma coś co może zainteresować człowieka. Jak wychować zwierzoluba. Dzieci od najmłodszych lat lgną do zwierząt. Słynne: "Mamo, kup mi pieska." w większości domów pada przynajmniej raz. To czy ulegniemy prośbom malucha zależy tylko od nas.Należy dzieciom uzmysłowić, że pies, jak i każde inne zwierzę, wymaga opieki i troski. To nie zabawka, którą można rzucić w kąt, gd (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Nowy dom Rodzina, relacje, monolog wewnętrzny, ciągle nowe pomysły na zyciea
Podejmujemy decyzję co do kupna domu. A w sumie dworku Radziwiłłów z 1820 roku. Czuje że jest to walka między rozumem a sercem. Serce już tam zamieszkało odkąd tylko zobaczyło zdjęcia tej nieruchomości. Serce się już tam dawno urządziło i zamieszkało, mimo iż ogłoszenie widziało ledwie 4 dni temu. Ale rozum... Rozum wie swoje.. rozum jest stonowany. Rozum ma sporo obaw, głównie o koszty wykończenia, o odległość od stacji, koszty ogrzewania i prądu.. rozum potrafi liczyć. A liczy się czas, energię na wykończenie, no i pieniądze. Czy ten dworek jest wart aż tyle? Czy rozum przekona serce, czy serce porwie rozum swym rozmachem? Modlę się dużo. O światło rozumu... Hmmm... Rozumu... Może dlatego ten rozum zadaje tyle pytań... ;) Zobacz cały wpis na blogu » |
Zespół Downa Melodia Moich Myśli
Gdzie pojawia się miłość, tam pojawia się życie… Bywa i tak, że na świat przychodzi nowe życie, jest Ono wynikiem miłości dwojga kochających się ludzi. Mała istotka zwana dzieckiem jest od pierwszego dnia poczęcia w pewnym sensie dla nas Wszystkich „zagadką”. Absolutnie nie mamy żadnej gwarancji na to jakie urodzi się nasze dziecko, o ile ciąża przebiega bez zastrzeżeń możemy tylko snuć przypuszczenia, biorąc pod uwagę chociażby geny z poprzednich pokoleń: rodzice, dziadkowie, pradziadkowie itd. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
My mamy Mama z powołania
Kobiety...żony...matki...kochanki... wszystkie kiedyś byłyśmy dzieckiem, jedne wspominają dzieciństwo z przyjemnością inne chciałby zapomnieć...ja sama nie pamiętam dokładnie swojego dzieciństwa ale wiem że było one szczęśliwe i nigdy mi niczego nie brakowało...dlatego wiedziałam że zawsze będę chciała mieć dzieci... A co z tymi kobietami które takiego powołania nie czują...a zachodzą w ciążę...lub młode matki, które chciałby mieć dziecko ale nie tak wcześnie. Ten blog ma być dla każdej z tych mam...tych które zawsze chciały mieć dziecko ...tych które nigdy go nie chciały i tych które są na nie za młode. Kochane nie jesteście w tym same ...każda z nas ma podobną sytuację, podobne problemy. Wszyscy mówią że macierzyństwo to dar ale nikt nie mówi ile to wyrzeczeń, il (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pisklęta Przedszkole w Kisielicach
Temat: Pisklęta 1. „Skąd dochodzi dźwięk” – zabawa słuchowa. Dziecko ma zawiązane oczy. Rodzic/opiekun idzie przed nim i wydobywa dźwięki, np. przez uderzanie o siebie dwoma klockami. W ten sposób wskazuje drogę. Dziecko z zawiązanymi oczami kieruje się słuchem. 2. „Pisklęta” – zabawa plastyczna. Dzieci moczą jedną dłoń w żółtej farbie, odciskają ją na kartce i wycinają. Na środku odcisku dłoni rysują lub przyklejają oczy i dziób. Przyklejają wyciętą dłoń do żółtej słomki do napojów. Następnie składają w harmonijkę pomarańczowe paski papieru. Przyklejają je do pracy tak, by imitowały nogi pisklęcia. Całość można dodatkowo ozdobić żółtymi piórkami. • kartki, żółta farba, nożyczki, kleje, kredki lub flamastry, pomarańczowy papier, ewentualnie żółte pi&oa (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
DZIECKO Z BLISKA Z mojego życia. ETERYCZNAKARINA
Hej! Jestem rozemocjonowana po obejrzeniu 188 odcinka "Zakochani po uszy" postanowiłam napisać ten wpis (a chociaż go rozpocząć). Jest godzina 23.59 23.03.20 , Czy go dodam na chłodno jutro? Nie wiem. Jak co tydzień w czwartek czekam na nowe odcinki na player.pl Zakochanych po uszy i Na wspólnej.Mam wykupiony pakiet i oglądam odcinki z wyprzedzeniem. Zazwyczaj jak dzieci śpią 90 min i mam wszystkie odcinki "Zakochanych" obejrzane . I tu w 00:03 minucie i pada zdanie, które nie było mi obce. Zetknęłam się z nim, już Wam mówie bo nawet pamiętam- w październiku 2018r . na jakimś forum. Wówczas do mnie to jeszcze nie trafiło. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Masz zielone? Grasz w zielone? Przedszkole w Kisielicach
Temat: Masz zielone? grasz w zielone? ● „Zielona niespodzianka” – wysłuchanie bajki. Pewnego dnia w pudełku z farbami wieczko otworzyło się wcześniej niż zwykle. Kiedy wszystkie krążki kolorowych farb jeszcze spały, zielony krążek przeciągnął się, ziewnął głośno i pomyślał: „Jaki dzisiaj piękn (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Lekcja 1 - Pan Bałagan Przedszkole w Kisielicach
Drodzy rodzice, Aby wyjść naprzeciw Waszym oczekiwaniom, postanowiłam moje lekcje nagrywać. To pomoże Wam w organizacji czasu, dziecku zrealizować zadania jak najbardziej samodzielnie, a mi pozostać z dziećmi w kontakcie :) Pierwsza lekcja zawiera odpowiedzi na pytania: *Dlaczego nie chodzimy do przedszkola? *Co to jest zdalne nauczanie? Ponadto dziecko znajdzie tam: *Czytane przez mnie opowiadanie "Pan Bałagan", którego autorem jest Roger Hargreaves *Pytania do przeczytanego tekstu, dzięki któremu dziecko ćwiczy koncentrację oraz czytanie ze zrozumieniem *Instrukcję rysowania głównego bohatera (ćwiczenia na motorykę małą) (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Życie z alkoholikiem Zwykłe będy, wielka waga. Zwykłe dni, niezwykły czas.
7 grudnia moja Córeczka skończyła 2 latka. 12 marca 2020 minęłoby 5 lat odkąd byłabym z P. Minęłoby bo wszystko się po raz setny rozpada. Życie z trzeżwym alkoholikiem, z czystym ale już zawsze uzależnionym człowiekiem od dopalaczy do...nic pewnego. Mimo terapii, mimo czasu, z każdym Jego zawodem mnie, typu znikanie bez słowa, zaćpanie, zapicie, zniknięcie od tak rósł we mnie niepokój, strach, to poczucie, że nawet jak jest super dobrze, to On może po prostu wziąć i zniknąć... żaden dzień nie pachniał spokojem... tak wiele razy mnie zawidół, nie mogłam na Nim polegać...setki chwil, gdy Go zabrakło... we mnie wszystko już pęka, przestaje dawać radę... Dociera dziś do mnie, że przez ostatnie 5 lat mimo iż przeszłam cholernie wiele, to przez Niego nad niczym nie mogłam zbyt długo się rozczulać, bo zaraz był nowy cios... w lipcu 2015 roku straciłam Synka, zasnął w moim brzuszku... w czerwcu 2016 roku straciłam Tatę, ukochanego Tatę, który był dla mnie KImś Naprawdę Na (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Jabadabado - zabawki drewniane Bebetu - blog sklepu
Wspólna zabawa z dzieckiem jest niezwykle ważna dla jego rozwoju i nauki nowych rzeczy. Popularną marką zabawek jest Jabadabado, która tworzy niepowtarzalne produkty z dziecięcych marzeń. Firma Jabadabodo Jabadabado jest firmą szwedzką istniejącą od 1993 roku. Zajmuje się projektowaniem i produkowaniem zabawek drewnianych oraz elementów wyposażenia pokoju dziecka. Tworzone produkty wyróżniają się niesamowitym designem, ciekawymi kolorami i wytrzymałością. Zabawki są motywacją dla dziecka do kreatywnej zabawy. Edukacyjne zabawki z pewnością docenią także rodzice, którzy pragną pobudzać wyobraźnię swojej pociechy. Produkty tej firmy są godne polecenia i cieszą się sporym zainteresowaniem. Zabawki dla dzieci Zabawki dla dzieci powinny wpływać na ich zadowolenie i chęć nauki nowych rzeczy. Wśród oferty firmy znaleźć można ciekawe produkty, które pokochają maluchy; (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Jabadabado - zabawki drewniane Bebetu - blog sklepu
Wspólna zabawa z dzieckiem jest niezwykle ważna dla jego rozwoju i nauki nowych rzeczy. Popularną marką zabawek jest Jabadabado, która tworzy niepowtarzalne produkty z dziecięcych marzeń. Firma Jabadabodo Jabadabado jest firmą szwedzką istniejącą od 1993 roku. Zajmuje się projektowaniem i produkowaniem zabawek drewnianych oraz elementów wyposażenia pokoju dziecka. Tworzone produkty wyróżniają się niesamowitym designem, ciekawymi kolorami i wytrzymałością. Zabawki są motywacją dla dziecka do kreatywnej zabawy. Edukacyjne zabawki z pewnością docenią także rodzice, którzy pragną pobudzać wyobraźnię swojej pociechy. Produkty tej firmy są godne polecenia i cieszą się sporym zainteresowaniem. Zabawki dla dzieci Zabawki dla dzieci powinny wpływać na ich zadowolenie i chęć nauki nowych rzeczy. Wśród oferty firmy znaleźć można ciekawe produkty, które pokochają maluchy; (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Od początku... Jedyna taka dla Ciebie...
Witajcie, Na początku swojego bloga chciałabym napisać trochę o sobie... Jestem mamą, samotnie wychowującą mamą. Długo zbierałam się aby napisać bloga, ale ciągle nie miałam na to czasu... Teraz, kiedy moje dzieciątko już mnie tak "nie potrzebuje" postanowiłam zrobić coś dla siebie :) Chciałabym podarować Wam - rodzicą , troszke swojej wiedzy oraz doświadczenia co do początków BRAKU NUDY :) a więc zaczynajmy :) W blogu tym chciałabym mieć kontakt z Wami - rodzicami oraz przyszłymi rodzicami. Chciałabym odpowiadać na wasze pytania dotyczące waszych pociech, trapiące Was , nurtujące pytania :) razem będzie nam łatwiej :) Po krótce opiszę co mnie cieszy... Ludzie których znam, spotykam mówią mi... "Czemu nie zajmiesz sie dziećmi skoro to tak kochasz?..." - Odpowiadam im... "to nie takie proste ...niemam na to czasu" Teraz kiedy wieczorami moge przysiąść do komputera, postanowiłam pomó (...) Zobacz cały wpis na blogu » |