milczac Milcząc
Uczucie szczęscia miesza mi się z obawą przed nieznanym.... Rozmawiałam z Romeo o naszej ewentualnej przyszłości. Chcę żebym zamieszkała z nim, u niego, u mnie....czy też gdzie tylko chce, ważne by być razem. Znamy się niespełna 5 m-cy, a tu wizja zamieszkania razem....czy oby na to nie za wcześnie? Jedynie co nam to nieumożliwia to moja przeszłość, która nie powinna w ogóle się zacząć a co dopiero mieć rację bytu.... no ale cóż, jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędy, nikt nam za to głowy nie urwię.....ale urwać można za to, że żyję się w chorej sytuacji, mając świadomość patologii i nie robić nic w tym kierunku. Fakt, łatwo się mówi, nie podoba się, to wora ze dwora... ale to tylko teoria...w praktyce wszystko już całkiem inaczej wygląda, a jeśli w tym jest strach, strach że ktoś nam może zrobić krzywdę to wtedy tracimy całkowicie rozum.... to tak jakby szkoła przetrwania...robimy wszystko by dać radę- przetrwać ale jednak te ściany nas ograniczają i w konsekwencji sami za (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
moje marzenia przetestowany
chcialabym umiec robic ladne strony internetowe i grafiki, na wysokiempoziomie,by dawalo mi to prace . robic aplikacje na smatphony ,ciekawe i by innym sie podobaly. umiec angielski i niemiecki plynnie i umiec pisac i czytac po rosyjsku miec prace w ktorej by mnie wspierali i pomagali, gdzie czasami by pracowalo sie zespolowo,,ale tez moglo sie czesto pracowac tez w domu. i by mnie bylo stac na wynajecie kawalerki . by efekty mojej pracy byly widoczne i innych zadowalaly. ale tez bym chciala byc planista,zarzdzac maszynami, moze ludmi,projektowac. byc dobrym, rozwijajacym sie i pewnym siebie inzynierem. szanowanym przez innych za wiedze. na dzien dzisiejszy to boje sie nawet wyslac mailado jakiejs firmy z czy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
dream Cel - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom.
przyjaźniliśmy się dobry rok, był dla mnie dowodem, że przyjaźń damsko męska istnieje. Niestety w końcu przyszedł taki moment kiedy zaczęło mi na nim zależeć bardziej. Zaczęłam być zazdrosna o jego towarzystwo, w którym obracało się wiele dziewczyn. Już jakiś czas temu próbowaliśmy stworzyć związek, niestety jak zwykle nawaliłam. dręczyły mnie wyrzuty sumienia, które przeradzały się w uczuci (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Zimowe Rozczulenie Catch every moment
Za oknem wspanialy snieg. I czego wiecej potrzeba? Z czym Wam kojarzy sie ten bialy puch, ktory okrywa cala powierzchnie tej brazowej, twardej gleby? Mi kojarzy sie z wolnoscia. Bialy, czysty, krystaliczny. Bez zadnego ukrytego charakteru, bez zadnych bolesnych tajemnic. Snieg kojarzy mi sie z malym dzieckiem: czesto sprawiajacym wielkie klopoty, ale przynoszacym wielka radosc. Wszystko na tym swiecie ma swoje zalety, problem tkwi w tym czy my- prosci ludzie umiemy te zalety dostrzec i dowartosciowac? Cieszymy sie z rzeczy martwych, ktore nie czuja naszej radosci i nie ciesza sie razem z nami. Pomyslmy jeszcze raz zanim po raz kolejny, rzecz martwa zastapi nam czlowieka. Zobacz cały wpis na blogu » |
Uważaj o czym marzysz ABC gaga, czyli dadaizm nju century
Na marzenia trzeba uważać i powtarzam to od lat, bo marzenia mogą się ziścić. Poniższy filmik to kolejna pieciosekundowa produkcja, w zamyśle bardzo zabawna. Uważaj o czym marzysz;) Zobacz cały wpis na blogu » |
Na dobry początek
Mieć coraz więcej, czy zacząć się wszystkiego pozbywać? A może stare wyrzucać, a na to miejsce gromadzić nowe? Może jednak nie wyrzucać, bo może się przydać? "Aby być szczęśliwym, niczego nie trzeba dodawać, trzeba coś jedynie odrzucić." powiedział Anthony de Mello. Patrzę na swoje życie i widzę, że miał rację. Gromadzimy mnóstwo rzeczy, zapełniamy nimi strychy, piwnice i garaże. Za każdym razem mówiąc: może kiedyś się przyda. I najczęściej się nie przydaje. Zapycha jedynie nowe kąty i zakamarki. Gdyby chodziło jedynie o materialne strychy i piwnice, nie byłoby jeszcze tak źle z nami. Gromadzimy nie tylko naczynia, narzędzia, pudełka, szafki, kołki, krzesła i kinkiety. One i tak już nie zaświecą, nie wezmą na siebie pięknych nowych bibelotów. Zostaną i będą marnieć, aż nie znikną w ciemnej części naszego materialnego skarbca. Są jednak inne strychy, te bardziej zapchane i mniej widoczne.Co w nich trzymam (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Miało być dobrze, a wyszło ręceprecz odTybetu
Miało być dobrze, a wyszło jak zwykle. Chociaż nie, tym razem wyszło znacznie gorzej. Zastanawiałem się ostatnio, co czują ludzie nieuleczalnie chorzy na choroby, które nie mają strasznych objawów, typu bóle, plucie krwią, paraliż, duszności, itp. Ot, tak, po prostu się choruje niewidocznie i w końcu umiera. Chodzi mi o życie ze świadomością, że już nigdy nie będzie tak samo, choć pozornie nic się nie zmieniło. Po prostu, diagnoza wykazała i tyle. Ile planów i marzeń może w sekundzie legnąć. Ile radosci wyparować.... chociaż nic takiego się nie stało. Eh, życie. Zobacz cały wpis na blogu » |
Parę słów o sobie:)
Witam wszystkich, którzy odwiedzą mój blog;) Założyłam go głównie ze względu na to, że KOCHAM PISAĆ!! Nie wiem na ile pozwoli mi czas, ale będę starała się go na bieżąco aktualizować:) Jestem w klasie maturalnej. Po egzaminie będę starała się dostać na dziennikarstwo:) Jeśli ktoś ma jakieś informacje, rady.. bardzo proszę piszcie;) z góry dziękuję:) pozdrawiam:) Zobacz cały wpis na blogu » |
Marzenia My world
Sięgając myślami w głąb duszy swojej, Starałem się przyjrzeć psychice mojej.Ujrzałem wtedy patrząc na siebie, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Marzenia Jest dobrze, co nie?
Wczorajsze wydarzenia z kategorii bardziej przyjemnych choć dotyczących innych osób, sprowadziły mnie na tory marzeń. Teraz najbardziej chciałbym spędzić trochę czasu w domu z żoną. Mogłoby zasypać świat (mamy dużą lodówkę), a praca mogłaby być zdalna, najlepiej po kilka godzin dziennie. Na luzie, obok codziennych wydarzeń, poza czasem i systemem. Ależ utopia;) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przyszłość kedzi1988
witam wszytkich założyłem tego bloga bo myśle ze każdy znas mam na myśli młode osoby myśli kim chciałby być w przyszłości, co chcialby robic, gdzie pracowć kim być...myśle, że taki blog pomoże nam w znalezieniu naszego pomysłu na życie, chciałbym aby każdy podsuwał jakieś pomysły innym,aby osoby kreatywne pomagały innym w odnaleznieniu tego kim chcą być w przytszłości... możecie też zamieszczać jakies fajne stronki gdzie można szukać pracy, jaki linki do interesujacych ofert...pozdrawiam wszytkich iz góry dziekuje... Zobacz cały wpis na blogu » |
Wypowiedzcie się...!!! Droga do sukcesu
Witam, Dziś króciutko... Chciałbym poznać Wasze metody planowania, ustalania celów oraz sposoby ich realizacji. Jeśli chcecie podzielić się własnymi metodami piszcie.... Pozdrawiam M Zobacz cały wpis na blogu » |
ona jest boska chemia uczucia
no super.naprawdę jestem szczęśliwy.dlaczego?ten uśmiech ,oczy ,słowa.jak nie wiele mi trzeba do szczęścia.życie jest piekne.ktoś pomyśli :ale mu fajnie.niestety nie do końca ,fakt że to o czym marzę jest dla mnie nieosiągałne sprawia że szybko schodze na ziemię i ten mój dobry humor szybko mija.ale puki co jest fajnie .pisze do mnie ,uśmiecha sie .musi mi to wystarczyć.najgorsze jest to że to moje dotychczas platoniczne uczucie zaczyna się przeradzać w podszyte seksem marzenia. a to jest jakaś nowość.bo jeszcze nigdy żony nie zdradziłem,a tu takie kosmate myśli.sam siebie nie poznaję.normalnie jest mi głupio.chociaż z drugiej strony patrząc to przecież nie jestem gejem , a Ona jest taka ...ma coś takiego ,nawet nie wiem jak to nazwać.kręci mnie normalnie co raz bardziej.i tego sie najbardziej obawiam. Zobacz cały wpis na blogu » |
nierozpoczęta bajka... Niebieska salsa :)
Szczerze mówiąc to zapomniałam o tym blogu :)Nie wiedziałam nawet, ze stworzyłam tu taki tekst...Teraz za to jest mi źle... Jest ktoś, do kogo czuję coś więcej, a nie moge tego powiedzieć wprost... Z jednej strony dlatego, że sie boję, a z drugiej dlatego, ze wiem iż ta osoba też by mogła tego nie chcieć.A po co psuć coś co na razie trwa. Może z czasem stanie się tak jak to jest w moich marzeniach. A opowieść zakończy się zdaniem '...i żyli długo i szczęśliwie.'Na nic innego nie liczę. Jak to juz dzisiaj napisałam: chciałabym dzielić z nim radosci i przeżywać niepowodzenia nie tylko jako koleżanka...To moze tyle na początek :) Zobacz cały wpis na blogu » |