Ostatni long przed maratonem Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Ostatni długi bieg przed maratonem Przedwczoraj zrobiłem ostatni długi trening przed dystansem królewskim. I powiem Wam, że jestem zadowolony z jego przebiegu. Pokonałem 21.20 km ze średnią prędkością 05'07, co oznacza że połówkę zamknąłem w 1:48. Może i drzemię we mnie potencjał, żeby utrzymać nieco niższe tempo na maratonie. Korci mnie, żeby obrać za cel złamanie 3:30. Potrzebowałbym średniego tempa 04'59. Swoją drogą tę przedwczorajszą treningową połówkę pobiegłem szybciej niż ostatni półmaraton w Toruniu, co pokazuje jak bardzo tam straciłem przez toaletę na trasie. Mam nadzieję, że tym razem właściwie rozplanuję swoją dietę i nie będzie pauzy. Dzisiaj już jestem po treningu i ważeniu. Wyszło mi 91.3 kg, więc bez dramatu, ale to nadal waga ciężka dla długodystansowego biegacza. Spr& (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Biegi Mikołajkowe Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Półmaraton Mikołajów w Toruniu Grudzień zacząłem od podróży. Toruń w kwestii pakietu startowego wypadł naprawdę obiecująco, ale już w przypadku organizacji nie bardzo. Myślę, że część osób w ogóle nie wystartowała przez organizacyjny chaos. Start był oddalony od biura zawodów o około 2 km. Ja na szczęście dbałem o to, żeby być na bieżąco i wiedziałem, że lokalizacja została zmieniona niewiele ponad tydzień przed startem. Jednak na miejscu nie było żadnych wskazówek i właściwie nic nie wskazywało na to, że start jest w innym miejscu. A sami wolontariusze - jak to wolantariusze - niewiele wiedzą. Ich nie obwiniam. Winni są organizatorzy. Wystarczy już o organizacji, teraz przejdę do sedna, czyli biegu. Zacząłem subtelnie celując w taktykę negative split (pierwsza (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wpis nr 316 Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Bieg Niepodległości w Gdyni Tydzień temu wystartowałem w biegu zwieńczającym cykl. Jest to mój pierwszy biegowy cykl, który w pełni ukończyłem. W jego skład wchodziły: Bieg Urodzinowy, Bieg Świętojański i Bieg Niepodległości. Wszystkie biegi odbyły się na terenie Gdyni. Start Biegu Niepodległości był zaplanowany na godzinę 9:00, więc musiałem dosyć wcześnie wstać, żeby spokojnie dojechać, przebrać się i przeprowadzić rozgrzewkę przed wyścigiem. Pomimo wczesnej pobudki czułem się wyspany. Pierwszą piątkę pobiegłem szybko. Półmetek mijałem mniej więcej po 22 minutach i 20 sekundach. Taki rezultat na półmetku prognozował wynik sporo poniżej 45 minut, ale linię mety przekroczyłem dopiero po 47 minutach i 10 sekundach (z zegarka 46:54, ale to z tytułu nadwyżki w post (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
PKO Gdynia Półmaraton Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
PKO Gdynia Półmaraton Lokalna impreza biegowa na medal (Sztutowo). Niestety większe wydarzenia sportowe mają to do siebie, że często przerastają organizatorów. Do tej pory nie znalazłem racjonalnego powodu umieszczenia mnie w ostatniej strefie. Wrzucenie wszystkich zawodników, którzy zapisali się po 30 kwietnia do ostatniej strefy nie zważając przy tym na ich poprzednie wyniki to głupota. O ile pierwsze kilka minut biegło mi się dość swobodnie, to później dotarłem do następnych stref, które determinowały drastyczne obniżenie tempa. Było na tyle tłoczno, że musiałem zejść z tempa 04'20 do nawet 7 minut na kilometr! Nie miałem szans nadrobić straconych minut. Jeden pas był wyłączony z ruchu, a drugi nie. Organizator wymusił na mnie wyprzedzanie aktywnym pasem, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Półmaraton Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Półmaraton Pruszcz Gdański Sukces i porażka w jednym. Podchodząc do linii startu nie byłem do końca przekonany z uwagi na kilka czynników, ale myślę, że decydującym były problemy zołądkowe, które mogły wynikać m.in ze zbyt obfitego posiłku dnia poprzedniego. Stres względnie niski, choć noc nie najlepszej jakości. Pogoda umiarkowana, dość dobra, choć podmuchy wiatru skutkowały skwaszeniem miny i wolniejszym tempem o nawet 45-60 sekund. Mocno mnie męczyły te odcinki pod wiatr, szczególnie gdy szły w parze z podbiegiem. Ruszyłem kawałek za grupą na 90 minut, mijając 5 km biegłem już razem z nimi. Pierwsza piątka szybko, za szybko. Czwarty kilometr 04'03. Po co? Pierwszą dyc (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni trening i kilka słów o nowych butach Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Ostatni trening Ostatni trening przed zawodami. Wpadło 12 km z metrami przy średnim tempie 04'59. Nie licząc pierwszego i ostatniego kilometra, to równe tempo trzymałem, bez większych różnic. Raczej swobodny bieg, bez dyskomfortu. Kilka słów o nowych butach (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Bardzo blisko startu Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Niespełna 63 godziny do startu Tyle mniej więcej zostało do rozpoczęcia kolejnej już edycji Półmaraton Pruszcz Gdański. Co robiłem w ostatnich dniach? W niedzielę odpoczywałem, poniedziałek, wtorek, środa biegałem 11-13 km z zachowaniem pewnej ostrożności, ale jednak z przesadną prędkością. Organizm ogólnie wydaje się być trochę przeciążony i pewnie potrzebne jest tutaj mniejsze lub większe roztrenowanie. W ostatnich tygodniach dołożyłem dni wolnych, ale widocznie za mało (i może też za dużo innych aktywności w te wolne dni). Dzisiaj bez treningu, a jutro planuję ostatni trening i pauza do zawodów. Warto być ostrożnym, bo wielu zawodników pożałowało takiej szarży i źle na tym wyszło. Kilometraż zależy od poziomu zaawansowania i dystansu, pod który się przygotowujemy - j (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Dwa rekordy Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Dwie życiówki na parkrunie - 6 miejsce i czas 20:13 Martwiłem się o dzisiejszą formę nie czując już tak lekkich nóg jak wczoraj. Wiedziałem, że będę bardziej zmęczony, ale i tak zdecydowałem się dzisiaj pobiec. Czas: 20:13 Pozycja: 6/131 Tabela wyników: https://www.parkrun.pl/gdansk/results/559/ (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
9 dni do zawodów Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Rozbieganie na lekkich nogach Dzisiaj pobiegłem 15 km tempem 04'59. Przyjemna pogoda, lekki bieg, bez uczucia ciężkości nóg. Przedwczoraj zrobiłem 10 km i kilkaset metrów, a wczoraj miałem dzień poświęcony na regenerację - jedynie spacer około 10-11 km. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Niedzielne bieganie I kolejny trening zrealizowany. Dzisiaj piętnaście kilometrów ze średnim tempem 05'01. We wtorek albo w środę będzie czas na najszybszy i tym samym najmocniejszy trening (nie licząc parkrunów, bo tam naturalnie biegam na najwyższych obrotach). (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Długie wybieganie Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Najdłuższy trening w cyklu zrobiony Dzisiaj dałem radę wykonać najdłuższy bieg w cyklu przygotowawczym. Ostatnie 3-4 km już dosyć mocno bolały - jednak miałem rezerwę, żeby podkręcić tempo. Przy tak długich dystansach bardzo istotne jest fizyczne przygotowanie, ale psychika odgrywa tutaj olbrzymią rolę. Niektórzy zawodnicy mogą się zastanawiać - w jakim celu biegam aż tyle kilometrów w ramach jednej jednostki, skoro przygotowuje się pod półmaraton? Odpowiedź jest prosta - chcę mieć zbudowaną wytrzymałość pod maraton, bo być może gdzieś tam po drodze się pojawi. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wczorajszy trening i dzień odpoczynku Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Wczorajszy trening i odpoczynek Wczoraj zabierałem się za trening z dość nietęgą miną. W końcu wyruszyłem i nabiegałem 11 km z metrami. Nie było to lekkie 11 km - poza tym, że byłem już zmęczony tygodniem, to pobiegłem tę jedenastkę szybko. Trening wykonałem, wziąłem kąpiel, zjadłem i rozpocząłem odpoczynek. Jeszcze dzisiaj rano brzuchaty łydki dawał się we znaki i ponadto mięsień krawiecki albo/i naprężacz powięzi szerokiej niepokojąco przypominał o swoim żmudnym losie. Teraz jest już znacznie lepiej. Potrzebowałem tego dnia odpoczynku. Od ostatniego bodźca minęło dopiero niespełna 29 godzin, ale już czuję dużą różnice. Jutro czeka mnie parkrun. Jestem pełen nadziei, że będzie ogień i wido (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Trening Dzisiaj wychodziłem z zamiarem dość spokojnego biegu w granicach 12-13 km, ale ostatecznie nabiegałem ponad 15 km ze średnim tempem 05'08. Myślałem o przebieżkach, ale mięśnie i stawy są już za bardzo obciążone w tym tygodniu, żeby dorzucić bardzo szybkie odcinki, a tutaj jeszcze w sobotę czeka mnie parkrun. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Długie wybieganie Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Długie wybieganie Ponad dwie godziny biegu ciągłego przełożyły się na 24 km i 200 metrów. Utrzymałem dobre tempo i zachowałem energię na ostatnie kilometry. Ten trening to świetny prognostyk przed zawodami. I międzyczasy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwszy długi bieg w ramach projektu Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody
Pierwsze długie wybieganie w ramach Projektu Półmaraton Pruszcz Gdański Dzisiaj zgodnie z planem ruszyłem na długie wybieganie. Wyszło 95 minut z sekundami. Starałem się biec z narastającą prędkością (najwolniejszy 5'42, najszybszy 4'43). Nie był to dla mnie przyjemny, lekki bieg, mięśnie zmęczone, nie do końca zregenerowane. Katorżnicza dycha w niedzielę i wczorajsze 67 minut (13 km) z pewnością złożyły się na dzisiejsze samopoczucie. Za tydzie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.