Pasja

Wpisy zawierające słowo kluczowe pasja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Urlop i zmiana pracy? ⚪️ Pracuj z radością!

13.06.2019  Chcesz zmienić pracę. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Moja pasja-enduro Moja pasja-enduro

Na dobry początek dam kilka informacji o sobie.  Nazywam się Wojtek. Mieszkam w województwie Kujawsko-Pomorskim. Mam 14 lat. Moją pasją są enduro i atv. Obecnie posiadam 2 sprzęty: -pierwszy z nich to cross Defender 150 -drugi natomiast to quad Diablo 200 To były podstawowe informacje o mnie, jeżeli Cię interesuje coś więcej o mnie albo o crossach i atv-zostań na tym blogu!

Zobacz cały wpis na blogu »
Dziki szał ziemi, nieba i słońca. Obrazy dla zuchwałych.

Obraz na gipsie, 17 X 12 cm.

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja innego świata. Obrazy dla zuchwałych.

 Z wykorzystaniem śrub i nakrętek. Obraz na gipsie, 17 X 12 cm.

Zobacz cały wpis na blogu »
Przybornik na narzędzia U-Renaty

Wczoraj patrząc na swoją malutką "pracownie" stwierdziłam "O NIE tak dłużej być nie może", a mianowicie chodziło mi o to, że moje przyborniki to były jakies przypadkowe pojemiki np. szklanka i garnuszek hehe :) wszystko to razem tworzyło niezbyt estetyczną kompozycję a jako że ostatnio takie rękodzieła to maja pasja i mam zamiar sie coraz bardziej rozwijać w tym kierunku musze też mieć "profesjonalne" miejsce pracy :) wiec tak oto z za dużych jeasów (co za fajne uczucie gdy jakas rzecz jest za duza hahaha mimo ze chodziłam w niej szmat czasu) powstały dwa przyborniki. w niedalekiej przyszłości planuje jeszcze trzeci na pędzle które moczą sie nieustajaco w wodzie ;)     dziś bedac na spacerku z córeczkami znowu zbierałyśmy stokrotki tak mi sie spodobały po wczesniejszym przyborniku, że postanowiłam zaopatrzyć sie w nowa dosta (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Studenckie myśli Sarmackie niebo

hej,  Stwierdziłam, że dziś podzielę się swoimi przemyśleniami na temat związany z nauczycielami.  To dobry dzień, ponieważ dzisiaj odbyłam swoje pierwsze studenckie praktyki. Jak ktos może z was wie albo też i nie, sudiuję pedagogikę specjalna na APS ( taka akademia w stolicy ) a dokładniej edukację i rehabilitację osób z niepełnosprawnością intelektualną. W ramach studiów już na pierwszym roku mam do wyrobienia około 40 godzin więc trzeba się streszczać.  Mega się stresowałam tym, że np mogę jakoś pokazać obrzydzenie do tych dzieci i jak zostanę odebrana. Ale udało się! Trafiłam do super klasy, gdzie są niesamowite dzieci, które mogłyby rozwalić nie jeden system. Naprawdę te dzieci mają większą wrażliwość niż trzecioklasiści z podstawówki. Spotkałam też swój ideał nauczyciela, panią Agnies (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Start of the channel vlog #1 Gra w Golfa i Jazda na Motocyklu

Witajcie, dzieje się.... 23.03 oficjalnie odpaliliśmy pierwszy filmik na naszym kanale na YT. Pierwszy nagrany w garażu ;) podobno w garażach powstawały największe firmy. https://www.youtube.com/watch?v=FPa_0hyBUX8&t=7s zapraszamy na kanał, Wczoraj wziąłem udział w otwarciu sezonu golfowego na polu Gorko Golf & CC i w grupie 20-30 hcp zająłem I miejsce :D czyli zaczynamy sezon z Wielkiego Ceee !!! Teraz z Asfaltem musimy ustalić, zaplanować nasze podróże ;) i nagrać kolejny materiał, tym razem już z dji ;) i lepsza jakością niż samym telefonem... uczymy się ciągle... pozdro

Zobacz cały wpis na blogu »
" KACZUSZKA KOKO I ŁÓDŹ PODWODNA" " W ŚWIECIE MOJEJ NAJWIĘKSZEJ PASJI"

Było zimno. Na morzu fale szumiały w jednym tempie, jakby nic się nie miało wydarzyć tego dnia. Kaczuszka Koko razem z przyjacielem Aresem, wiernym oddanym psem, szykowali się do wypłynięcia łodzią podwodną, która była bardzo masywna i kolorowa. Przypominała troszeczkę ogromną butlę ale po środku znajdowało się okienko z szybą, przez które Koko i Ares dobrze wszystko widzieli. Zbliżała się godzina dziesiąta rano, po zjedzonym śniadaniu o dziewiątej kaczuszka razem z psem poszli nad morze, gdzie przycumowana była łódź podwodna. Weszli do niej czym prędzej i wypłynęli w niecały kwadr (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Na początku.. na sportowo

                                                                                                  Hej! Mam na imię Wiktoria i mam 18 lat. Od 11 lat moją pasją jest siatkówka. Mój blog będzie prowadzony o tematyce sportowej. Opowiem trochę o siatkówce i moich zainteresowaniach,które miały wpływ na moje dalsze plany i zmienione priorytety. Będzie można się dowiedzieć jak wszysto wygląda z różnych perspektyw, nie tylko zawodniczki. Widzimy się za tydzień! (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Łatwiej jest dziecko zrazić, niżeli zarazić Jakich błędów nie popełniać, będąc rodzicem młodego piłkarza

"Piłkę nożną" mam we krwi.. Nigdy nie lubiłam grać (np. na wf), jednakże od zawsze bywałam na treningach, meczach i turniejach. Mój tata próbował swoich sił (raczej na poziomie amatorskim), a następnie mój młodszy brat. Gdy dziewczynki marzą o księciu na białym koniu, a potem nastolatki o gwieździe muzyki czy majętnym lekarzu lub prawniku, ja zawsze twierdziłam, że mój mąż będzie PIŁKARZEM (tak, niezbyt dobrze pachnące getry mi niestraszne  ). "Dzięki" mojemu bratu poznałam mojego przyszłego męża, który zrezygnował z kariery piłkarskiej i zajął się karierą trenerską. Dziś jest koordynatorem Akademii Piłkarskiej oraz trenerem dwóch drużyn dziecięcych. Nasze życie k (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Billy Eliot Moja Arteterapia

                                                      Billy Eliot     Fabuła: (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
O autorce Wytwory mojej wyobraźni

   Hej!    Jestem Ilusion (dwa Was, bo czemu by nie?). Nie mogłabym żyć bez trzech rzeczy: książek, pisania i czytania.     Książki pochłaniam od dawna. Moja przygoda z nimi miała swój początek w gimnazjum. Okres buntu minął mi pod znakiem książek młodzieżowych Aleksandra Minkowskiego, Doroty Terakowskiej, Marty Fox i wielu innych autorów, o których warto by było wspomnieć, i może nawet kiedyś to zrobię. Stopniowo zakres moich ulubieńców się zwiększał, poszerzała się także tematyka powieści. Zaczęło się od romansów, poprzez fantastykę, wątki kryminalne, thrillery, horrory. Niekoniecznie w tej kolejności. Najwspanialej było natknąć się na niesamowitą autorkę, kt&oacu (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bo jakoś trzeba zacząć :) Bo życie bez pasji...to jak istnieć, a nie żyć...

Długo się zbierałam z blogiem i dalej nie wiem czy słusznie... zobaczymy...zacznę od tego, że nie jestem może tytułowaną specjalistką...ale jestem pasjonatką...sport zawsze był bliski memu sercu w rzeróżnych odmianach...więc postaram się tutaj przekazać moją wiedzę teoretyczną, ale przede wszystkim praktyczną...moje doświadczenia, moje próby, moje porażki....wszystko po to, aby pokazać że nie warto się poddawać szczególnie jak nam nie wyjdzie np. za pierwszym razem...ale i za dziesiątym....setnym....zawsze warto walczyć. Czemu? Bo w momencie kiedy wreszcie osiągniemy tego co nam się marzy po bardzo ciężkiej pracy, setkach porażek...będziemy to bardziej doceniać i będziemy bardziej z siebie dumni....bo co za radość jak coś przychodzi zbyt szybko i zbyt łatwo? Swoją przygodę na poważnie zaczęłam w 2012 r....z siłownią...od razu wiedziałam, że to coś dla mnie...ale długi czas zanosiłam się żeby spróbować z rurką...ale nigdy nie był dobry moment...&qu (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Młody człowiek z pasją... Życie to odczuwanie sercem, przyjaźń, miłość...

Wczoraj trafiłam na ciekawy artykuł o młodym mężczyźnie,który sam robi z darów przyrody nalewki, kremy itd. http://www.telewizjattm.pl/dzien/2016-03-08/37422-kosmetyki-z-darow-lasu-produkcji-nastolatka.html?play=on

Zobacz cały wpis na blogu »
Dlaczego warto biegać ?

Siema ! ^^   Jak mija Wasz dzień? Mam nadzieję , że spędzacie go w miarę aktywnie. Co prawda pogoda nie zachęca jednak wierzę , że znaleźliście w sobie odrobinę chęci aby ruszyć tyłek z domu i potruchtać. Ja niestety na kilka dni ( mam nadzieje ) jestem wyłączona z biegania . :-( Jakiś czasem temu uszkodziłam sobię stopę , wyszłam pobiegać a kiedy wróciłm zaczęła mocno boleć mnie stopa i pojawiła się opuchlizna . Robert  zabrał mnie na pogotowie , na początku nie chciałam jednak teraz jestem Mu za to wdzięczna bo mogło skończyć się gorzej . Po prześwietleniu okazało się , że mam stłuczone śródstopie co podobno zdarza się czasem u biegaczy . Na szczęście tylko to bo z początku podejrzewano , iż mam pękniętą kość :-o chyba bym tego nie przeżyła :-( . Póki co jestem na L4 do końca miesiąca ale mam nadzieję , że już w przyszłym tygodniu będę mogła troszkę się rozruszać :-) Tak czy siak ćwiczę w domu w przeciwnym razie groziłoby mi wielkod (...)

Zobacz cały wpis na blogu »