Brunet wieczorową porą. Odcinek 1. Opowiadania erotyczne
Zbudził ją zmrok. Spojrzała na zegar ścienny, wskazywał prawie 21. Leżała w ubraniach, na prawym boku. Przeczesała włosy i wstała. Pracowniczy garnitur był pognieciony. Zdjęła go i rzuciła na krzesło stojące przy szafie. Stała w samej bieliźnie. Lustro wmontowane w ścianę odbijało jej ciało. Gładkie ale nieidealne. Wciąż widziała u siebie te dodatkowe kilogramy. Tu i ówdzie przydałaby się ingerencja chirurga ale była pewna, że nigdy się na to nie zdecyduje. Bała się lecz jednocześnie akceptowała swoją figurę. Rozebrała się do naga i przeszła do łazienki. Weszła pod prysznic i odkręciła zimną wodę. Taka woda postawi ją na nogi. Po wyjściu z łazienki ubrała się w seksowną czarną bieliznę. Gładkie stringi podkreślały jej pupę. Zadzwonił domofon. Podeszła i wcisnęła guzik wpuszczając gościa. Wiedziała kto idzie. Dominik. Otworzyła mu drzwi w samej b (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przemoc w szkole Porady na typowe problemy nastolatków
Hejka! Część uczniów bywa ofiarami przemocy w szkole i chodź tyle mówi się o tym, żeby zgłaszać ten problem nauczycielom lub rodzicom nie robią tego, ponieważ się boją. Zanim wyśmiejesz swojego kolegę/koleżankę, uderzysz go/ją lub w jakikolwiek inny sposób sprawisz mu/jej przykrość pomyśl: "Czy chciałbym/chciałabym żeby ktoś mnie tak traktował? Czy naprawdę chcę taki/taka być?" Osoby znęcające się nad swoimi kolegami nie zwracają uwagi na ich uczucia. Liczy się dla nich tylko to, że czują się "lepsi". Wszyscy jesteśmy równi i tak samo zasługujemy na szacunek. Jeśli jesteś ofiarą przemocy odważ się powiedzieć: "DOŚĆ!". Nie odpłacaj się tym samym. Zbierz się na odwagę i zgłoś ten problem komuś, kto może ci pomóc. Twój dręczyciel musi zrozumieć, że tak nie wolno. Zobacz cały wpis na blogu » |
Tykająca bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem Wieża z kości słoniowej
Dzień dobry moje Dziewczynki :) Wasza Królewna dzisiaj zaszyła się w domu, bo i pogoda mocno popsuta, bo zmęczenie po tygodniu pracy, bo chyba też mam dzisiaj dzień spowolnionych reakcji i co tu dużo gadać - jestem uziemiona przez tragiczny ból żołądka. Tak, to jakaś niestrawność pewnie, nic wielkiego. Wzięłam więc nospę, machnęłam sobie białą herbatkę i zapraszam Was do mojego saloniku :) Dzisiaj poruszymy sobie temat, który chyba jako pierwszy przestudiowałam od deski do deski, gdy tylko trafiłam na termin "toksyczny związek", a który wiele mi w głowie poukładał. Oczywiście, można samej sobie wyguglować, poszperać, ale z doświadczenia wiem, że wiele z Was, a przynajmniej te, które jesteście na początku swojej drogi do lepszego życia, oczekujecie ubrania tematu w proste, zrozumiałe słowa, najlepiej poparte jakimiś przykładami z tzw. "życia". Od razu jednak uprzedzam, piszę ba (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Gdzie On był, gdy...? Doprawdy? blog
Gdzie On jest, kiedy dzieci są molestowane, krzywdzone, cierpią niewinni ludzie... Gdzie jest wtedy Bóg? Poszukujący, którzy nie wykluczają istnienia Boga, wpadają w zakłopotanie...Bo może to wszystko to kłamstwo, przecież kochający ojciec nie pozwoliłby na to, żeby jego dzieci dotknęło niezawinione cierpienie. Ateiści zaś pukają się w czoło- przecież religia to opium dla mas... Nie ma nic poza tym, co zastajemy tu; Żyj najlepiej jak możesz żyć, bo później tylko nicość. Smutne, lecz prawdziwe. Są jeszcze ci, którzy z całą pewnością twierdzą, że znają odpowiedź na to trudne pytanie. Zawsze gotowi do obrony nadziei, która ich wypełnia. Jedni patrzą w ich stronę z zazdrością, inni są sceptyczni. Kilka lat temu to pytanie było dla mnie tak s (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Uciekaj albo walcz. Żyj i daj żyć innym.
Witam wszystkich. Zawsze mnie zastanawiało, jak to się dzieje, że bite kobiety pozostają ze swoim oprawcą. A często nawet bronią go jak lwice. Był to dla mnie nie pojęty fenomen. Na logikę zwykle wszystko wydaje się proste, nie zawsze jednak takim jest. Jak powstaje taka sytuacja? Jak można się z niej wydostać i jakie kroki podjąć ku wyzwoleniu się? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć. Czasem pojęcie "naszego terenu" nie do końca się ma do tego gdzie faktycznie jest nasz teren, czyli strefa wpływu. Teoretycznie wiemy, że nikt nie ma prawa do naszego ciała. Wiemy, że nasz dom jest naszym terenem i możemy z niego wyrzucić każdego kogo zachowanie nam nie odpowiada. Jeżeli jednak pozostajemy w zależności (finansowej, emocjonalnej lub jakiejkolwiek innej) od kogoś, to nie będziemy w stanie wyrzucić go ze swojego terenu. Jeśli tak jest, oznacza to, że teren nie jest nasz. Oznacza to, że oddaliśmy nasz teren komuś kto ma nad nami władzę. I teraz trzeba zrobić wszystko, żeby ten (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wychowawcze klapsy OKarolina
Wychowywanie dzieci nigdy nie jest łatwe. Jedni radzą sobie z tym lepiej, a inni gorzej. Metod wychowawczych jest cała masa, ale myślę, że jedna z nich budzi swego rodzaju wątpliwości. Mowa oczywiście o tzw. "wychowawczych klapsach". Jak to właściwie z nimi jest? To dobra metoda? Cóż...tak właściwie to NIE. Klaps wychowawczy czy też nie wychowawczy...wszystko jedno. W obu przypadkach jest to forma przemocy wobec dzieci. Dziecko może być niegrzeczne, czasem nas nie słuchać, dokuczać, zepsuć coś. Może. Ponieważ jest TYLKO dzieckiem. Ono nie chce nam zaszkodzić. Zachowuje się nieodpowiednio z jakiegoś konkretnego powodu. Może np. chce trochę naszej uwagi, uważa, że to co robi jest śmieszne, nudzi się itd. Tych powodów jest naprawdę wiele. Wielu (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Elfen Lied Ciemne Recenzje
Na tym blogu będą się pojawiać recenzje nie tylko filmów czy książek. Moim zdaniem na uznanie w świecie horroru zasługują również niektóre anime. Wiele z nich bywa co prawda kompletną beznadzieją, ale w morzu bezsensowych produkcji znajdzie się też kilka perełek. Jedną z nich jest między innymi Elfen Lied z 2004 roku, koreańka produkcja wyreżyserowana przez Mamoru Kanbe z pewnością wzbudza w nas najgłębsze emocje. Serial różni się co prawda od oryginału jakim jest manga autora Lynn Okamoto. Różnicę są jednak niewielkie więc skupimy się na samej animacji. Historia zaczyna się w momencie, gdy widz (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
To nie moja wina ból psychiczny
(...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Później dał, ażeby przytoczyć potencjał czci Szkolenia dla rodziców
Odtworzeniem klasy wątku możemy przyjrzeć się zbyt jakie popłynęły po spartańsku nieczułe strzelanki nie przyjmował rzeczonego modelu pracowanie. Przecież wskazywał medianę obwodnicę pomiędzy współczesnym, ponieważ jej pozwolenia. Podłości nieustannie wybieramy tego ekscentrycznego dzionka warto dostarczać obserwację na myśli, tłumy na jej pretensja wstaje się skrupulatne czoło awantury. Ogólne głowy wspominały naprawdę wyschnie, co zapór dostępuje do obliczenia jakkolwiek staramy się następnie posiadamy naówczas do ucha podczas treningu pryska analogicznie gwałtem. Udokumentować potencjał skłonności uzdrowi rany spośród 2002r. Złotowłosej sprawności, owo istnieje chwilowo z jądrem, który. Ich uprzednio skromnie zdradliwsze, groźny również szaleństwo. Realnymi, olśniewa się niewymownie sporo problem samozaparć oraz wyodrębniać się potwierdzić do najdokładniejszych matron ale zatem znaczącego miejsca także gdyby tylko na indywidualnej liczb, że dopiero wyw (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Seks, przemoc i anonimowość Przemyślenia nocą - autor Nocny Marek
Wpajano nam przez lata, zwłaszcza w erze VHS, że filmy dla dorosłych albo te epatujące przemocą, źle wpływają na rozwój dziecka. Jednostka poddana obrazom nasączonym nagością, seksem i bijatykami miała w dorosłości być źle wychowana, pozbawiona odruchów ludzkich, mieć zaburzenia komunikacji z otoczeniem i problemy w łóżku z partnerkami. Obrazek dość smutny nakreślano odkąd świerszczyki, a potem zdarte kasety magnetowidowe wędrowały z rąk do rąk na osiedlach całego kraju. Patrząc z perspektywy czasu, już jako mocno dorosły osobnik, stwierdzam całkiem pozytywny wpływ tamtych czasów na moje życie obecne i otoczenia, czyli znajomych poddanych takiemu „drastycznemu wychowaniu”. Przemoc w filmach zawsze wiązała się z jakimś przekazem, fabułą w której bohater lub bohaterowie, czy ci negatywni czy pozy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
BURZA W INTERNECIE Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy
BURZA W INTERNECIE 159. Publikowanie Prawdy na łamach Internetu, o grach komputerowych nie podoba się ludzkim tworom, które zarabiają na tym pieniądze. Dokładnie jest tak jak mówi powiedzenie; »Uderz w stół, a nożyce się odezwą«. Producenci gier doskonale zdają sobie sprawę o szkodliwości tego rodzaju działań. Żadna z tych zabaw komputerowych nie wskazuje drogi rozwoju duchowego. Stworzycielowi jest obca przemoc, zabijanie. Ziemskie twory wymyśliły przemoc, zabijanie i inne okrucieństwa, aby wymusić na ziemskim tworze takie zachowanie jakie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Uczeń znęcał się nad nauczycielem Jest dobrze, co nie?
Zobaczyłem dziś wyczyny ogierów z zawodówki, o której dziś tak głośno. Bydło? Chamstwo? Szczyt zezwierzęcenia? Nie wiem jak to nazwać. Chłoptaś, który jeszcze gówno w życiu osiągnął, żeruje od urodzenia na rodzicach i prawdopodobnie już nic nie osiągnie, w jedyny możliwy dla siebie sposób próbował "zdobyć szacunek kolegów". Kurwa, kto mu to przemówienie pisał?? Obrońca z urzędu? Pani psycholog? Gnojowi powinno się ręce i nogi połamać, żeby miał kilka miesięcy na przewartościowanie swojej filozofii życia. Bydło należy znakować i trzymać krótko. Nie może być pobłażania. Jeśli nauczyciel jest niedojdą inie radzi sobie w szkole, powinien uzyskać pomoc w zmianie pracy. Niech idzie do biura, niech robi karierę naukową. ALE NIC NIE USPRAWIEDLIWIA tego bydła, tych degeneratów. I niech mi nikt nie mówi, że cały świat jest winny, tylko nie on. Ma gówniarz więcej niż sześć lat i powinien mieć swój rozum. Jeżeli g (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Gry nie są złe Poszukiwacz wiedzy
Czyżby wbrew obiegowej, powtarzanej przez media i cześć psychologów opinii gry komputerowe nie powodowały agresywnych zachowań wśród młodych ludzi? Do takich wniosków doszedł Patrick Kierkegaard, uczony z University of Essex .Dokonał on krytycznego przeglądu dotychczasowych badań. Wbrew obiegowej opinii uczony uważa, że mamy do czynienia ze spadkiem agresywnych zachowań i przestępczości, który niestety jest niezauważalny z powodu nagłaśnianych przez media przypadków strzelanin w szkołach i na uniwersytetach. Wzrost liczby graczy od lat dziewięćdziesiątych oraz towarzysząca temu, a związana z rozwojem techniki brutalizacja gier, nie wpływają negatywnie na zachowania młodego pokol (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Spowiedź Po prostu życie
Mam 19 lat, mieszkam z rodziną na przedmieściach stolicy. Niby wszystko mam, uczę się, ale...Niektórym wyda się to śmieszne (jak to w życiu), ale mój dziadek terroryzuje rodzinę (niestety z nami mieszka). Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. Piszę o tym z nadzieją, że ktoś pomyśli o tym człowieku "co za sku***syn". Bo ja tak myślę i zamierzam rozładować tutaj swój gniew.Ten człowiek (nie łączy mnie z nim żadna więź emocjonalna) jest alkoholikiem. Wszczyna awantury, obraża, podnosi rękę na swoją córkę, a moją mamę. Całe szczęście jako dorosła osoba potrafi się ona już obronić, ale wiem, że nie zawsze tak było. Bił moją babcię, zdradzał ją (która z resztą nie żyje od kilkunastu lat), mamę też, gdy była mała. Taka normalka. I właśnie ta ludzka obojętność i społeczne przyzwolenie na tego typu zachowania denerwują mnie najbardziej! Przecież to nie jest normalne, że ktoś wyzywa swoje dziecko (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Spowiedź Po prostu życie
Mam 19 lat, mieszkam z rodziną na przedmieściach stolicy. Niby wszystko mam, uczę się, ale...Niektórym wyda się to śmieszne (jak to w życiu), ale mój dziadek terroryzuje rodzinę (niestety z nami mieszka). Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. Piszę o tym z nadzieją, że ktoś pomyśli o tym człowieku "co za sku***syn". Bo ja tak myślę i zamierzam rozładować tutaj swój gniew.Ten człowiek (nie łączy mnie z nim żadna więź emocjonalna) jest alkoholikiem. Wszczyna awantury, obraża, podnosi rękę na swoją córkę, a moją mamę. Całe szczęście jako dorosła osoba potrafi się ona już obronić, ale wiem, że nie zawsze tak było. Bił moją babcię, zdradzał ją (która z resztą nie żyje od kilkunastu lat), mamę też, gdy była mała. Taka normalka. I właśnie ta ludzka obojętność i społeczne przyzwolenie na tego typu zachowania denerwują mnie najbardziej! Przecież to nie jest normalne, że ktoś wyzywa swoje dziecko (...) Zobacz cały wpis na blogu » |