Przyszłość

Wpisy zawierające słowo kluczowe przyszłość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

00001 Opowieści z pokładu Novej

- Adam.Wielogłosowy szept wsunął się w ciężką czerń okrywającą jego zmysły. Wyciągnął z miękkiej niepamięci i ciepłego zawieszenia. Wyrwał z bezpieczeństwa i spokoju nieprzytomności.I wtedy zaczął się ból.Ból oczu oślepionych czerwienią świateł alarmowych i uszu atakowanych wyciem syreny. Bolał mózg przenicowany brutalnością przejścia, bolały płuca zmiażdżone chwilowym przeskokiem ciążenia. Promieniowały bólem aż do łokci dłonie kurczowo i bezsensownie zaciśnięte na pustce.- Adam.Schmidt przełknął przekleństwo i metaliczny posmak śliny. Powoli rozwarł oporne pięści i z trudem przekręcił się na bok.- Adam.- Jestem, Nova...Leżąc, zadarł głowę do góry. Przekrwione oczy mężczyzny objęły spojrzeniem podstawę metalowego postumentu otoczonego wężowiskiem cieńszych i grubszych kabli. Raz zogniskowany, wzrok natychmiast pomknął wyżej - tam, gdzie zaczynała się właściwa i najżywotniejsza część statku - splątany kłąb przewodów t (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Co chce robić w życiu? Moje Hobby

Po zakończeniu szkoły podstawoej zamierzam pójść do szkoły informatycznej na programiste. Interesują mnie komputery i programowanie dlatego chce się wybrać na ten kierunek. Chce tam pójść aby w przyszłośi zarabiać kokosy. Jako prace chciałbym do firmy IT bo tam jest zapotrzebowanie na programistów.

Zobacz cały wpis na blogu »
Koniec końca Opowieści z nowego świata - blog

      Mineło 10 lat odkąd musiałem wyruszyć z domu by ostatecznie skończyć w jakimś zawilgoconym bunkrze nie widząc światła dnia od dwóch lat. Z resztą jak chowałem się tutaj z kilkoma osobami to cieszyłem się jak dziecko, że nie będe musiał więcej oglądać zapachu spalenizny i zwłok, który unosił się z okolicznej wioski. Teraz już mnie powoli zaczyna szlag trafiać. To co działo się przez ostatnie pięc lat sprawiło, że chowałem się w tej norze jak bachor pod kołdrą jak go coś przestraszy. W tej chwili mam już ciśnienie aby stąd wyjść. Tak czy siak zapasy są już na wyczerpaniu. O jakim kolwiek skażeniu na zęwnątrz po takim czasie raczej nie ma mowy, a wybuchy wodorówek zdarzały się najbliżej sto kilimetrów dalej w pobliskiej aglomeracji. Pomyślałem - że zapowiem moim bunkrowym współmieszkańcom, że czas wyściubić nos z tego dołka i zobaczyć co się dzieje. Czterech z nas nosiło jeszcze rozszargane mundury polowe, bardziej co prawda przypominające ubiór m (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Otrzeźwienie BlogiDoM

Panika.      Po wczorajszym wpisie a przede wszystkim wydarzeniach z wczorajszego dnia byłem mocno załamany. Odbijało się to na mnie przez całą noc, poranek, w pracy - przynajmniej na początku. Alee... Myślę, że mogę powiedzieć - jest lepiej. Po perspektywie 24. godzin już tak o tym nie myślę. Świadomość tamtych wiadomości schodzi ze mnie. Mam nadzieję, że sobie poradzę i jutro będzie jeszcze lepiej. Dalej tkwię w ślepym zauku, bo w dalszym ciągu prowadzę grę, o coś więcej niż wydarzenia z tamtego dnia. Praca jaka jest taka jest, ale to prawda. Da się w niej zapomnieć o problemach ważniejszych dla przyszłości niż tylko praca.       Wczorajszy wpis był taki emocjonalny, ale nie miał żadnego przesłania dla ogółu sprawy. 24 godziny które minęły, trochę mi rozjaśniły sytuację w Naszej sprawie. Nie wygląda ona dobrze, ale powoli godzę się z rzeczywistością. Nie wiem co by się musiał stać żeby odwrócić tą sytuację, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rok 2053 Sarmackie niebo

ROK 2053  *  Obudziła się z uczuciem, że za długo tu została i zaraz ją dopadną. Podniosła głowę i rozejrzała się po pomieszczeniu, w którym spędziła noc. Nic specjalnego. Ściany obdarte z farby, na podłodze znikome ślady paneli a z jednego rogu wystawaly kable. Jak dobrze, że fuksem znalazła tą ruderę. Nikłe poczucie bezpieczeństwa chwilę zagościło w jej duszy. Tak dawno nie czuła się tak dobrze, ale wiedziała, że musi iść dalej, niedługo ją wysledza. Strach wrócił do brązowych oczu, tutaj zaczyna się pustynia, która ciągnie się aż do Bałtyku. Nic to trzeba iść dalej. Spakowała do plecaka pozostałość swojego dobytku i ruszyła w drogę. Rozejrzała się smętnie po ruinach miasta, które kiedyś było stolicą kraju Polski. Ponoć było to ładne miasto, ale przegrało bitwę z przyrodą (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Troska o najbliższych Ubezpieczenia Karkoszka

BLISCY...   Troska o najbliższych to nie tylko to co robimy dla nich teraz. Troska o najbliższych to również to co zostawimy dla nich po sobie. Tak... To zdecydowanie prawda. Codziennie troszczymy się o swoich bliskich- rodzinę, przyjaciół. Pomagamy im rozwiązywać problemy, wspieramy w trudnych chwilach. Kiedy mają ważny egzamin, rozmowę kwalifaikacyjną do wymarzonej pracy, wiyztę u lekarza-myślimy o nich. Wspieramy duchem, chcemy by wszystko poszło po ich myśli. Kiedy są chorzy, kupujemy im lekarstwa, gotujemy, sprzątamy. Myślę, że wszystko (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Autobiografia: Rozdział I Sanktuarium 11

07/08/2018---ROZDZIAŁ ILata ’90, Poznań, Polska. Naprawdę piękne miasto. Wspaniali ludzie. Wspaniała Energia. Choć wiemto dziś. Wtedy, życie było cholernie trudne. Po rozstaniu rodziców zamieszkaliśmy z Mamą uDziadków. Dawny Dom Rodzinny pamiętałem z ostatniej sytuacji, gdzie pod domem pojawili sięDziadkowie ‘z dwóch stron’, od Taty i Mamy, po czym zaczęli się naparzać po gębach. Mnie trafiło dobagażnika i niemalże jak w ‘szybkich i wściekłych’ w szaleńczym pościgu po mieście, wylądowałem warchiwum jednej z większych firm telekomunikacyjnych tamtych czasów (praca babci, stąd możliwośćwejścia). Dziadek został ze mną, a cała wręcz Scena Rodzajowa rozgrywała się przed wejściem. Nic niewidziałem, bo w archiwum były tylko małe, zakratowane okna niemalże przy samym suficie iniemożliwym było wyjrzenie przez nie, nie będąc kilkumetrowym olbrzymem, lub po prostu bez (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Autobiografia: Wstęp i Prolog Sanktuarium 11

07/08/2018---WSTĘP-O kurwa!To pierwsze słowa, które wypowiedziałem tamtego dnia, po tym, co się stało. Dość prymitywnareakcja, patrząc z perspektywy czasu. Ale na tamten moment, to musiało wystarczyć.Co się stało?Nie wiem, czy dowiecie się tego w tej książce. Nie wiem, czy dowiecie się tego w kolejnych. Nie wiem,czy kolejne powstaną. Ba! Nie wiem, czy ta powstanie. Choć, jeśli to czytasz, Drogi Czytelniku, tocieszę się, bo powstała. A w tej chwili tylko to się liczy.Postaram się zatem opowiedzieć Ci, Drogi Czytelniku, co doprowadziło do powyższego momentu.A wszystko zaczęło się... PROLOGWszystko o czym teraz opowiem, zaczęło się w latach ’90, w Polsce. Choć tak naprawdę zaczęło siędużo, naprawdę dużo wcześniej. A mówię tu o czasach Antycznej Grecji, Starożytnego Egiptu,Atlantydy, a nawet jeszcze wcześniej! Ale o tym kiedy indziej. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Na początku było |Słowo| Sanktuarium 11

07/08/2018 --- To pierwszy wpis na tym blogu. --- Moją Misją jest przakazać tę Wiedzę, a to najlepszy na to sposób. Trafi ona do tych, do których trafić ma. Zrozumieją ją nieliczni, którzy są gotowi. --- "Usta mądrości są zamknięte dla wszystkiego, z wyjątkiem uszu zrozumienia" - Kybalion. To pierwszy, lecz nie ostatni cytat z tej skarbnicy wiedzy, którym posłużymy się na tym blogu. Jakże on pięknie pasuje do tego wstępu. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ambicje 44

Pamiętam, że od najwcześniejszych lat na każdym kroku każdy powtarzał mi, by w życiu pamiętać o tym aby być ambitnym. By mierzyć wysoko, by stawiać sobie cele, by dążyć do osiągnięcia swoich marzeń. Akceptowałem to, myślałem, że rozumiem. Jednak z wiekiem zaczynam rozumieć coraz mniej. Co oznacza „ambitne” plany na życie? Dlaczego ktoś miałby mówić mi o ambitnych planach skoro dla każdego powinny być one inne. Jednak z czasem widzę, że te „ambitne” plany w wypowiedziach większości osób znaczą to samo. Znajdź partnera, znajdź dobrze płatną pracę, kup mieszkanie, kup samochód, kup większe mieszkanie, kup lepszy samochód, jedź na wakacje.. Czy to oznacza, że większość z nas posiada ten sam plan na życie? Masz dobrze płatną prace, masz rodzinę, mieszkanie na kredyt. Praca zajmuje 10h Twojego dnia, odliczając czas na sen i odpoczynek ile zostaje Ci na życie? Nie możesz wyjechać kiedy chcesz, masz kotwicę która trzyma Cię cały cz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Marzenia Wiersze

  Te góry, zdobiące krainy, Mącące wiatr, wzbijające się w powietrze.                                         (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak poznać wolę Bożą w swoim życiu? Jak żyć?

Chciałbyś znać przyszłość, ja podejmowac decyzje? Czy wierzysz że Bóg ma plan dla Twojego życia? Potrafisz go odczytać? Ciekawość  jest  naturalna rzeczą. Chcemy poznać co nas czeka w przyszłości.Siegamy do horoskopów, korzystamy z wróżek, rzucamy monetą. Owszem Bóg dał nam mózg i możemy myśleć, podejmowac decyzje.Niektórzy uwarzali że Bóg pozostawia człowieka z własnymi pomysłami. Jak możemy poznać wolę Bożą w swoim życiu? Nie rzucając losy, narzucając nasze plany, ale wnikliwie szukając Boga. Znacie George'a Mullera?Przez 20 lat był zatwardziałym grzesznikiem.ponawróceniu prowadził sierociniec i nigdy publicznie nie przedstawił swoich potrzeb.Potrzebował pieniędzy , jedzenia i ubrań dla swoich pociech. Szedł do swojego pokoju i modlił się. Jak Bóg odpowiedział? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak poznać wolę Bożą w naszym życiu? Jak żyć?

Chciałbyś znać przyszłość, ja podejmowac decyzje? Czy wierzysz że Bóg ma plan dla Twojego życia? Potrafisz go odczytać? Ciekawość  jest  naturalna rzeczą. Chcemy poznać co nas czeka w przyszłości.Siegamy do horoskopów, korzystamy z wróżek, rzucamy monetą. Owszem Bóg dał nam mózg i możemy myśleć, podejmowac decyzje.Niektórzy uwarzali że Bóg pozostawia człowieka z własnymi pomysłami. Jak możemy poznać wolę Bożą w swoim życiu? Nie rzucając losy, narzucając nasze plany, ale wnikliwie szukając Boga. Znacie George'a Mullera?Przez 20 lat był zatwardziałym grzesznikiem.ponawróceniu prowadził sierociniec i nigdy publicznie nie przedstawił swoich potrzeb.Potrzebował pieniędzy , jedzenia i ubrań dla swoich pociech. Szedł do swojego pokoju i modlił się. Jak Bóg odpowiedział? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak poznać wolę Bożą w naszym życiu? Jak żyć?

Chciałbyś znać przyszłość, ja podejmowac decyzje? Czy wierzysz że Bóg ma plan dla Twojego życia? Potrafisz go odczytać? Ciekawość  jest  naturalna rzeczą. Chcemy poznać co nas czeka w przyszłości.Siegamy do horoskopów, korzystamy z wróżek, rzucamy monetą. Owszem Bóg dał nam mózg i możemy myśleć, podejmowac decyzje.Niektórzy uwarzali że Bóg pozostawia człowieka z własnymi pomysłami. Jak możemy poznać wolę Bożą w swoim życiu? Nie rzucając losy, narzucając nasze plany, ale wnikliwie szukając Boga. Znacie George'a Mullera?Przez 20 lat był zatwardziałym grzesznikiem.ponawróceniu prowadził sierociniec i nigdy publicznie nie przedstawił swoich potrzeb.Potrzebował pieniędzy , jedzenia i ubrań dla swoich pociech. Szedł do swojego pokoju i modlił się. Jak Bóg odpowiedział? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak poznać wolę Bożą w naszym życiu? Jak żyć?

Chciałbyś znać przyszłość, ja podejmowac decyzje? Czy wierzysz że Bóg ma plan dla Twojego życia? Potrafisz go odczytać? Ciekawość  jest  naturalna rzeczą. Chcemy poznać co nas czeka w przyszłości.Siegamy do horoskopów, korzystamy z wróżek, rzucamy monetą. Owszem Bóg dał nam mózg i możemy myśleć, podejmowac decyzje.Niektórzy uwarzali że Bóg pozostawia człowieka z własnymi pomysłami. Jak możemy poznać wolę Bożą w swoim życiu? Nie rzucając losy, narzucając nasze plany, ale wnikliwie szukając Boga. Znacie George'a Mullera?Przez 20 lat był zatwardziałym grzesznikiem.ponawróceniu prowadził sierociniec i nigdy publicznie nie przedstawił swoich potrzeb.Potrzebował pieniędzy , jedzenia i ubrań dla swoich pociech. Szedł do swojego pokoju i modlił się. Jak Bóg odpowiedział? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »