Serce

Wpisy zawierające słowo kluczowe serce.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Zaraz wracam Zaraz wracam

Zaraz wracam.... Powiedziałam ja po kolejnym trzęsieniu w moim życiu,  niektórzy są poprostu nie reformowalni. A może to nie ja, może to przeznaczenie albo jakiś żart losu. Obiecuję sobie ze za każdym razem jak świat mi się wali, że wezmę się w garść.  Tak też robię, po czym 5 minut później wpadam z deszczu pod rynne. Jak inni stali po rozum ja chyba musiałam się obrzerac gdzieś na chmurze albo dlubalam w nosie bo to przecież nie możliwe żeby trzy razy trafić kula w ten sam płot. Ponoć jestem z tych wrażliwych, ja uważam że poprostu jestem człowiekiem który posiada jakąś doze empatii , której teraz jest dość spory deficyt wokół mnie. Ale jak do świętej Anielki daje rade przyciągać tych którzy serca nie mają...  No normalnie jakaś magia. Będzie sto Panów stało sobie w rzędzie i ten którego ja wybiorę będzie na bank despotycznym cyborgiem. Dar?  Może,  tylko jeszcze nie wiem co z nim zrobić. W życiu raczej się to nie prz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
To, co utrwalone.. Moje wiersze

          To, co utrwalone ...   Serce niespokojnie bije , pragnę  je uchronić - niczego nie kryję, Wędruję myślami w zakamarki duszy, zagłuszam wszystko, co sercu nie służy..   Nie wracam do przykrych wspomnień. Nie poruszam czułych strun.. To bardzo trudne i wbrew mojej woli , wraca zapomniany ton..   Chociaż wszystko przemineło- w secu  została garść popiołu, nie odwrócę biegu wydarzeń, nie zamknę drzwi za sobą ...   Kiedy wracam do wspomnień- to boli , nie mogę się z tego wyzwolić  ! Jak zamknąć się w skorupie, odpornej na emocje?   Aby nie mogły  łez moich wytoczyć... Zniszczę  ślad wspomnień - utrwalony, opuszczę zasłonę, znikną emocje, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dylemat.. Moje wiersze

   Dylemat..   Serce moje  krwawi.. W drogę dalszą czas.. Cóż mam Wam zostawić? Wspomnień tylko garść ?   Marzeń nie spełnionych, wezmę z sobą moc.. Promyczek nadziei, przesłoniła noc...   To nic, że wszystko przeminęło.. Wspomnień nikt mi nie zabierze, pozostaną ze mną.. Dzisiaj jeszcze muszę dalej  żyć...   mariatalar

Zobacz cały wpis na blogu »
Zaduma.. Moje wiersze

          Zaduma..   Serce, szarpane rozterką, pozwala jednak oglądać piękno-oczami duszy.. Patrzę w przestrzeń i widzę- cuda natury ! Oczami duszy oglądam zaczarowany świat..!   Promienie słońca malują wspaniałe widoki.. Las jakby się zapalał- raz błyśnie, to znów zniknie.. Podobny do promyka rodzącej się miłości.. Czaruje swoim widokiem...   Słońce na horyzoncie zlewa się z błękitem morza, błękit i pomarańcz rozchodzi się tysiącem odcieni- w przestrzeni... To wszystko- podobne jest do zludzeń, w życiu ludzkim..   Stwórca, pozwolił nam oglądać te zjawiska.. Cieszmy się z tego daru-chociaż problemy zdrowotne przysparzają kłopotów niemałych... Warto jednak żyć..!   mariatalar (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rozczarowanie..,2001 Moje wiersze

           Rozczarowanie..,2001 Serce mam wielkie i wspaniałą duszę.! Chciałabym miłować-nienawidzieć muszę.! On, nie wart twoich łez-ani też cierpienia.. Wyrwij z serca rozpacz-szukaj zapomnienia.. Znajdź je wokół siebie- w  śpiewie ptaków, zieleni radosnej-którą wiatr kołysze, szepcąc pieśń o wiośnie..! Tylko widok ten wspaniały -może cię pocieszyć.. Ukoić ranne serce i rozpacz zagłuszyć..!! Chęć życia jest wielka - ponad wszelkie  żale.. Zasłoń serce murem- włóż różowe okulary.. Noc pełną rozpaczy, zmieni każdy ranek.. Jak oczekiwany z tęsknotą kochanek.. Jeśli chcesz  żyć i trwać- nie możesz się rozpaczy poddać...   mariatalar

Zobacz cały wpis na blogu »
Życie przed operacją Jak się żyje przed operacją serca...

 Witajcie. Właśnie dowiedziałem się, że w bardzo niedługim czasie muszę przejść poważną operację serca - wymiana zastawki. Mój oryginał był wadliwy od narodzin, mogłem się tego spodziewać, ale przecież taka informacja, to prawdziwy szok... Nagle okazuje się, że to, co miało kiedyś nastąpić staje się rzeczywiste i natychmiastowe.... Przecież to niemożliwe... A jednak... I początek kłębiących się myśli... Czy naprawdę trzeba, czy warto... A może spróbować oszukać czas i przeczekać, bo przecież ryzyko jest wielkie... Ryzyko jest nawet ogromne, bo mój organizm (czyli ja) cierpi na wiele innych dolegliwości, komplikujących operację serca. I tylko jedno zdanie lekarza, które nadal brzmi mi w uszach: "Jeżeli operacja nie odbędzie się w miarę szybko, to można z tą wadą żyć dłużej lub krócej, ale umieranie jest w tym przypadku długie i mało komfortowe. I bardzo bolesne". I to mnie p (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rozmyślanie w samotności Słowotok

Tak daleko, a jednak tak blisko Osobno, ale razem Nierozłączne serca dwa Które widzą się co dnia Pomimo przeciwieństw tylu Sporów, które są przed nami oraz tych z tyłu Spokojnie, będzie jeszcze dobrze Tylko udowodnić musimy to sobie Niezapomniane i nieskończone jest uczucie między nami Więc pomimo wad i rozłąki nie będziemy sami Serca mamy przy sobie Ufasz mi, jak ja Tobie   12.02.2016r.

Zobacz cały wpis na blogu »
ni to szczęście, ni to smutek Słowotok

Ni to szczęście, ni to smutek Czuje się jak ostatni głupek Emocje są poszarpane Nie są pod uwage brane Znikają, a później się pojawiają I do myślenia zmuszają Serce poruszają Uczuciami grają Chodzimy rozkojarzeni Czasem trochę omdleni Nie kontrolujemy snów Choć często do nich pragniemy wrócić znów Lecz życiu trzeba stawić czoła Każdy temu podoła     2014r. grudzień (kilka dni przed sylwestrem)

Zobacz cały wpis na blogu »
Serce jeszcze bije, ale już nie żywą krwią, a martwym betonem. Pomiędzy życiem i nieżyciem i nie o śmierci tu mowa.

To nie rogówkę, ale życie mi przeszczepili. Życie jakiejś smutnej i nudnej kobiety o starej i zmęczonej duszy. Kiedyś serce miałam czerwone, żywe i bijące. Teraz ledwie się rusza w zastygającym betonie. Szare, twarde i takie martwe… To nie oko trzeba leczyć, tylko duszę, bo inwalidzkie oko żyje, a zmęczona dusza umiera. 

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Czuję paniczny strach, boję się, że stracę coś na czym zaczęło mi tak bardzo zależeć. Życie polega na podejmowaniu wyborów..... ale czy mamy sie kierować rozsądkiem czy sercem..... skąd pewność, że to co w nas jest nie jest tylko złudzeniem.....mam tak skomplikowane życie, że aż samej mi jest trudno uwierzyć, że mogłam na to pozwolić. Lata mijają, a my zamiast robić wszystko żeby było nam dobrze brniemy w bagno.... bo tak nam jest wygodnie....dla dobra ogółu.... teraz rozumiem decyzję mojego księcia..... i to nie było tak, że ja mu się znudziłam czy też przestało mu na mnie zależeć.... po prostu w życiu są rzeczy ważnę i ważniejszę...... ja byłam ważna z ważniejszych.....ale poległam z dziećmi ważniejsze z najważniejszych..... pomimo bólu, pogodziłam sie z tym.... sama jestem w tym samym miejscu gdzie ON wtedy.... a jaką decyzję podejmę? Wspomniałam, że od poniedziałku się uśmiecham..... nic nie dzieję się bez przyczyny..... osoba z przeszłości - terażniejszości do mnie wraca.....a (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Kochać to znaczy być wrażliwym. Pokochaj cokolwiek a Twoje serce z pewnością odczuję ból, a może nawet zostanie złamane. Jesli chcesz mieć pewność utrzymania serca w stanie nienaruszonym, nie wolno Ci go ofiarować nikomu. Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksus, unikaj wszelakich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza - ono się zmieni. Nie będzie złamane, nie, ono stanie się  nie do złamania, nieprzystępnę, zatwardziałe.

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Cisza..... tak wielka, że bicie mojego serca staję się muzyką.... biję! miarowo, raz przyspiesza..... zyję...żyję mimo wszystko, na przekór.... przyzwyczaiłam się już do łez.... cieszę się, że one są, moi towarzysze, na samotne wieczory.... Siedzę w pokoju, już nie w kuchni....za dużo tam wspomnień, ON zawszę sobie mnie tam wyobrażał....słucham muzykim którą wchłaniam całymi zmysłami, chcę sie w niej zatopić, przenieść się gdzieś daleko by nie myśleć, nie czuć.... nie odezwał się ON do mnie....już tydzień jak telefon milczy.... a ja tęsknie, nie potrafię o nim przestać myśleć, wszystko co jest w okół mnie go przypomina.... tak bardzo chcę wykręcic jego numer telefonu... nie mówiąc nic...tylko go usłyszeć.... ale nie...ON o tej porze już śpi...  jest w pracy....mój książę....

Zobacz cały wpis na blogu »
Poczciwe miekkie serce

 Najciekawsze było to, że panna Ludwisia w gruncie miała poczciwe, miękkie serce, skłonne do przywiązania, że szczerze kochała kuzynkę, i że we własnem przekonaniu czuła sit: rzeczywiście pokrzywdzoną i prześladowaną istota. Stałym, aczkolwiek wciąż odnawiającym się kontygensem lokatorów wdowy, było paru studentów zajmujących narożny pokój w oficynie z oddzielnem wejściem do ogrodu. W pokoju zbierało się często liczniejsze grono młodzieży, przy drzwiach zamkniętych szczelnie, toczyły się gorące, ożywione rozprawy, do których nikogo nie dopuszczano. Nawet służącą Awdotię dopominającą się natarczywie o szklanki pozostawione w pokoju paniczów, nie dopuszczano do wnętrza, a natrętnie protestującą, odsyłano żarliwie, &mdas (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bez tytułu Ambiwalentnie.

Z cyklu : reklamy plusa - serce, pierdol się!   Dlaczego mnie otwierasz w chwili gdy udaje mi się zamknąć?!

Zobacz cały wpis na blogu »
Do tych, którzy jeszcze serce mają! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

 Do tych, którzy jeszcze serce mają! 16. Wszystko dookoła o pomoc woła, martwe, spętane przez ciemności ludzkie duchy, żyjące bez duchowej świadomości, nawet w piosenkach ciemne formy mieszkają i są to faktyczne zjawiska. Światłe myśli, słowa i uczynki to duchowe sukcesy na Ziemi. Wszystko się obecnie wzmaga, aktywność Słońca pomaga. Nacisk Światła następuje i poprzez różne formy się manifestuje. Mars, a teraz Słońce, aktywność narasta, jest wielka. Pan poprzez stworzenie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »