Rewolucyjny system treningowy miCoach Trendystyle - czyli o tym, co jest trendy
Dwie wiodące światowe firmy – adidas i Samsung – ogłosiły zawarcie strategicznego partnerstwa oraz przedstawiły pierwszy produkt będący rezultatem ich współpracy - system miCoach. „Firmy Samsung i adidas łączy pasja do sportu łączącego różne kultury, branże oraz technologie” – powiedział IS Kim, prezes i dyrektor wykonawczy firmy Samsung Electronics Europe. „Nowoczesne wzornictwo firmy Samsung oraz jej zaawansowana technologia doskonale komponują się ze sportowymi osiągnięciami firmy adidas. Wspólnie jesteśmy w stanie wesprzeć wszystkich entuzjastów sportu w uwolnieniu ich prawdziwego potencjału i czerpaniu radości z treningu bez względu na wiek czy umiejętności”. MiCoach składa się pięciu podstawowych elementów, które w połączeniu tworzą niepowtarzalny interaktywny system: telefon miCoach firmy Samsung, pulsometr, licznik kroków dostosowany do wszystkich rod (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Audi R8 TDI Le Mans Trendystyle - czyli o tym, co jest trendy
Audi prezentuje rewolucję w królewskiej klasie – pierwszego dwunastocylindrowego diesla w wyczynowym samochodzie sportowym dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. V12 TDI o pojemności sześciu litrów napędza koncepcyjny samochód zbudowany na bazie Audi R8. Silnik ten generuje robiące wrażenie 500 KM i moment obrotowy 1.000 Nm. Tą jednostką napędową Audi otwiera nowy rozdział w historii silników wysokoprężnych. Wyposażony w doświadczenie koncernu zdobyte na torach wyścigowych, brylantowo-czerwone Audi R8 TDI Le Mans jest ucieleśnieniem najwyższej dynamiki jazdy, pionierskich osiągnięć technologicznych i fascynującej stylistyki. V12-TDI to bliski krewny silnika, z którym Audi R10 dwukrotnie wygrało wyścig Le Mans. Zatem także pod względem osiągów Audi R8 (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
damy to jednak mają przeje.ane
przy okazji zakupów kremu do pyska za 4,50 naszła mnie ochota i nabyłam drogą kupna i lakier do paznokci, koloru malina wpadająca w czerwień, chujwico, w każdym razie po oczach wali że hej! bo myślę sobie - nowy Derektor do pracy wpada, to trzeba błysnąć. a przy okazji klasę starannie ukrytą na światło dzienne wydobyć. a przy okazji - wieczorkiem jakieś wyjście na ploty się szykowało, to myślę - zabłysnę podwójnie.no i walę na paznokcie tę czerwień, malinę, cokolwiek, odrobinę wchodząc na skórki okołopaznokciowe, klasa może i jest, ale umiejętności we mnie zero. i zarzuciłam na siebie jasne spodnie, żeby całości szyku dodać i wieczorem na plotach błyszczeć jak jakiś dyskotekowy żyrandol. i włos ułożyłam. i tusz na rzęsach się kręcił. szał normalnie.A później poszłam do samochodu, który na dzień dobry powiadomił mnie o niskim poziomie oleju. otworzyłam w trudzie klapę (cały czas w jasnych spodniach i lakierze do paznokci). dodam, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |