Igrzyska paraolimpijskie Haken W Obłokach Trzeźwości
Igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie Szesnaście dni temu miała miejsce ceremonia zamknięcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ziścił się dla nas jeden z najbardziej pesymistycznych scenariuszy i wyjechaliśmy z Paryża z dziesięcioma medalami, co dało nam najgorszy wynik od 1956 roku, kiedy to zakończyliśmy sportowe zmagania z dziewięcioma krążkami na koncie. W historii letnich igrzysk olimpijskich biało-czerwoni zdobyli 308 medali. Dużo emocji towarzyszyło mi podczas tych igrzysk. Były oczywiście dyscypliny i konkurencje, które bardziej mnie interesowały i to im poświęcałem najwięcej uwagi (lekkoatletyka, piłka nożna żeńska, siatkówka halowa i plażowa, tenis stołowy żeński, koszykówka, boks, no i, oczywiście, biegi maratońskie). Letnie igrzyska (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wpis numer 300 Haken W Obłokach Trzeźwości
Parkrun 03.08.2024 - korekta 10.08.2024 W ubiegłą sobotę myślałem, że poprawiłem swój czas względem ostatniego o 26 sekund, ale wychodzi na to, że doszło do pomyłki i przed tygodniem czasy oraz miejsca były pomieszane i pierwotnie byłem przypisany do czasu i miejsca kogoś innego. Teraz już jest w porządku. Forma wzrasta i obserwuję to nie tylko na weekendowych sprawdzianach, ale i treningach. Stawiam teraz na dużo bardziej zróżnicowany trening. Przeplatam bieganie z grą w koszykówkę, ćwiczeniami uzupełniającymi/siłowymi i długimi, ale dość spokojnymi spacerami połączonymi ze stretchingiem. Próbuję różnych myśli szkoleniowych i szukam tej najbardziej optymalnej w danym momencie. Podam wyniki z soboty i napiszę jeszcze kilka zdań. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwsze zawody po maratonie leśnym Haken W Obłokach Trzeźwości
Pierwsze zawody po maratonie leśnym W sobotę wziąłem udział w biegu na 15 km. Wcześniej nie miałem okazji ścigać się na tym dystansie i zachodziłem w głowę jaką strategię obrać. Nie znałem trasy, wiedziałem tylko tyle, że asfalt pokrywa 5,5 km, a pozostała część to drogi leśne. Niestety nogi były ciężkie, uniemożliwiające wskoczenie na wyższe prędkości i musiałem zadowolić się skromnym 04'56 na kilometr. Te zawody nie były wcześniej brane pod uwagę, ale z uwagi na przyjazd siostrzenic postanowiłem poszukać imprezy, która ma w programie biegi dla dzieci. I znalazłem. Czas: 01:14:13 Miejsce: 85/208 (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Aktywny weekend Haken W Obłokach Trzeźwości
Parkrun - czyli pierwszy mocny akcent po maratonie Pierwszy trening po leśnym maratonie zrobiłem już po dwóch dniach. Dwugłowe były jeszcze obolałe, ale nie miało to wpływu na biomechanikę biegu. Wczorajszy parkrun był czwartą i najszybszą sesją po dystanie królewskim. Kilometr rozgrzewki, mocna piątka i na dokładkę spokojne 6 km. Czas: 22:14 Pozycja: 14/130 Tabela wyników: https://www.parkrun.pl/gdansk/ (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Nocny Bieg Świętojański i nadchodzący maraton Haken W Obłokach Trzeźwości
Nocny Bieg Świętojański W ubiegły weekend z piątku na sobotę pobiegłem w Gdyni Nocny Bieg Świętojański. Bieg główny (10 km) wystartował równo o północy. Chciałbym w tym miejscu z dumą oświadczyć, że przed kilkoma tygodniami rzuciłem papierosy. Pierwsze dni były dla mnie bardzo trudne, ciężko mi przychodziły prozaiczne czynności przy których sięgałem po papierosa. Pojawił się również nasilony "kaszel palacza", który często wzmaga się po rzuceniu palenia i ma za zadanie oczyścić płuca z zalegających toksyn. Teraz kaszel jest już mniej uciążliwy, ale w dalszym ciągu mi towarzyszy. Nasila się w trakcie wysiłku, kiedy wentylacja płuc jest znacznie zwiększona. Podchodząc do rzucenia palenia miałem świadomość, że mój mózg będzie potrzebował w tym niełatwym czasie za (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni trening i kilka słów o nowych butach Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatni trening Ostatni trening przed zawodami. Wpadło 12 km z metrami przy średnim tempie 04'59. Nie licząc pierwszego i ostatniego kilometra, to równe tempo trzymałem, bez większych różnic. Raczej swobodny bieg, bez dyskomfortu. Kilka słów o nowych butach (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Dwa rekordy Haken W Obłokach Trzeźwości
Dwie życiówki na parkrunie - 6 miejsce i czas 20:13 Martwiłem się o dzisiejszą formę nie czując już tak lekkich nóg jak wczoraj. Wiedziałem, że będę bardziej zmęczony, ale i tak zdecydowałem się dzisiaj pobiec. Czas: 20:13 Pozycja: 6/131 Tabela wyników: https://www.parkrun.pl/gdansk/results/559/ (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
9 dni do zawodów Haken W Obłokach Trzeźwości
Rozbieganie na lekkich nogach Dzisiaj pobiegłem 15 km tempem 04'59. Przyjemna pogoda, lekki bieg, bez uczucia ciężkości nóg. Przedwczoraj zrobiłem 10 km i kilkaset metrów, a wczoraj miałem dzień poświęcony na regenerację - jedynie spacer około 10-11 km. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wtorek Haken W Obłokach Trzeźwości
Wtorkowa eksploatacja organizmu Niestety nie dałem rady się dzisiaj wyspać, ale wczoraj decyzja zapadła, że to właśnie we wtorek wykonam ten mocny trening. Może rozsądniejszym wyjściem byłoby odłożenie tego na środę z dwóch przyczyn. Raz, że zachowana by była dłuższa przerwa pomiędzy ciężkimi sesjami (sobotni parkrun). A dwa, że miałbym szansę lepiej się wyspać. Pierwsza kwestia to fakt, ale druga jest tylko założeniem i równie dobrze mógłbym być niewyspany jeszcze bardziej. Miałem wytypowaną pętlę, żeby ułatwić sobie bieganie i nie uciekać się w chaotyczne wybieranie trasy podczas biegu. Było dobrze przez kilka pierwszych kilometrów, ale później moje plany został (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening Haken W Obłokach Trzeźwości
Niedzielne bieganie I kolejny trening zrealizowany. Dzisiaj piętnaście kilometrów ze średnim tempem 05'01. We wtorek albo w środę będzie czas na najszybszy i tym samym najmocniejszy trening (nie licząc parkrunów, bo tam naturalnie biegam na najwyższych obrotach). (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Vox Animalium i treningi Haken W Obłokach Trzeźwości
Vox Animalium Wczoraj zebrałem się w sobie i poinformowałem Stowarzyszenie Vox Animalium o odejściu Bubusia. Pani prezes w wyczerpującej odpowiedzi złożyła mi wyrazy współczucia i zapytała, czy może opublikować treść mojego poprzedniego wpisu na stronie stowarzyszenia, aby pokazać, że warto otworzyć swoje serce na psiego seniorka i ofiarować mu dom. Pomyślałem, że jeśli mój tekst zainspiruje choć jedną osobę do adopcji leciwego kundelka, to będzie ogromny sukces. Naturalnie wyraziłem zgodę na publikację i przeslałem kilka zdjęć Bubunia. Post został już udostępniony na stronie. Link: (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Długie wybieganie Haken W Obłokach Trzeźwości
Najdłuższy trening w cyklu zrobiony Dzisiaj dałem radę wykonać najdłuższy bieg w cyklu przygotowawczym. Ostatnie 3-4 km już dosyć mocno bolały - jednak miałem rezerwę, żeby podkręcić tempo. Przy tak długich dystansach bardzo istotne jest fizyczne przygotowanie, ale psychika odgrywa tutaj olbrzymią rolę. Niektórzy zawodnicy mogą się zastanawiać - w jakim celu biegam aż tyle kilometrów w ramach jednej jednostki, skoro przygotowuje się pod półmaraton? Odpowiedź jest prosta - chcę mieć zbudowaną wytrzymałość pod maraton, bo być może gdzieś tam po drodze się pojawi. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening i ważenie Haken W Obłokach Trzeźwości
Trening W tym tygodniu odpuściłem ściganie się na parkrunie. Zamiast tego wyspałem się i poszedłem na trening. Jak było? Początek ciężki z uwagi na pojawiający się ból, ale po kilku kilometrach było już ok. Intensywność w tym tygodniu była mniejsza, objętość również, a zatem mam nadzieję, że nic niedobrego się nie wydarzy w najbliższym czasie, bo chciałbym zrobić mocniejsze sesje. W tym tygodniu najdłuższy bieg w cyklu, może dodatkowo parkrun i w okolicach 12-13 marca szybkie 15 km. Może dam radę, choć najważniejsze jest, żeby nie nabawić się kontuzji i dowieźć aktualną formę na linię startu. To, że ból puszcza p (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni trening miesiąca Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatni trening miesiąca Ostatni trening w tym miesiącu już za mną. Luty kończę trochę dłuższym biegiem. Międzyczasy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Treningi i Bubuś Haken W Obłokach Trzeźwości
Treningi Wczoraj spokojne 10 km (05'28) i dzisiaj nie szybsze 10,7 km (05'22) + siłownia. Jak już informowałem w poprzednim wpisie - postanowiłem zrezygnować z szybkiego biegania w tym tygodniu i odpocząć. Odpuściłem również długie wybieganie. Zobaczymy jak będzie wyglądała moja dyspozycja w weekend i na początku przyszłego tygodnia. Jeżeli będzie w porządku to wracam do cięższych treningów - i - prawdopodobnie - przede mną najtrudniejszy tydzień w ramach przygotowań do półmaratonu, choć mam jeszcze w planach zrobić później intensywne 15 km po około 04'25-04'30, ale nie wiem czy będę miał gdzie wcisnąć ten trening, aby móc go należycie odchorować. Jeżeli już, to zrobię go w okolicach 12 marca. Za to w przyszłym tygodniu muszę z (...) Zobacz cały wpis na blogu » |